Jabłonna. Nowe ustalenia w sprawie pożaru przyczepy kempingowej w Chotomowie. Prokuratura zleciła badanie DNA odnalezionego ciała

Spalona przyczepa kempingowa na posesji przy ulicy Marii Konopnickiej w Chotomowie fot. Czytelnik

Spalona przyczepa kempingowa na posesji przy ulicy Marii Konopnickiej w Chotomowie fot. Czytelnik

W niedzielę (17 kwietnia) po godz. 21 w Chotomowie na posesji przy ulicy Marii Konopnickiej doszło do pożaru przyczepy kempingowej, która pomimo akcji gaśniczej prowadzonej przez straż pożarną spłonęła doszczętnie. Niestety w środku służby ratownicze znalazły zwęglone zwłoki mężczyzny. Prokuratura zleciła sekcję zwłok i badania DNA w celu potwierdzenia tożsamości zmarłej osoby.

 

 

Przypomnijmy, że w niedzielę (17 kwietnia) o godz. 21:25 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał zgłoszenie o pożarze na jednej z posesji w Chotomowie przy ulicy Marii Konopnickiej. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Chotomów, pogotowie i policję. Po dojeździe na miejsce strażacy natychmiast przystąpili do walki z ogniem podając dwa prądy wody na palącą się przyczepę kempingową jak również jeden prąd wody na sąsiedni budynek, ponieważ występowało ryzyko rozprzestrzenienia się ognia.

 

 

Po ugaszeniu płomieni przez strażaków służby ratownicze przeszukały spaloną przyczepę. Niestety w środku strażacy znaleźli zwęglone zwłoki mężczyzny. Służby ratownicze jak również policja i prokurator prowadzili swoje działania na miejscu tragedii do późnych godzin nocnych. Jeszcze w poniedziałek (18 kwietnia) rano śledczy prowadzili czynności na miejscu.

Pożar od kuchenki gazowej?

Jak ustaliła nieoficjalnie redakcja Gazety Powiatowej w pożarze zginął ok. 40-letni mężczyzna, który od jakiegoś już czasu na stałe mieszkał w przyczepie kempingowej. Do pożaru mogło dojść od kuchenki na butlę gazową. Okoliczni sąsiedzi mieli również słyszeć wybuch dochodzący z miejsca pożaru, jednak służby ratownicze nie potwierdzają tej informacji twierdząc, że została znaleziona w przedniej części przyczepy nienaruszona butla gazowa. Pożar strawił konstrukcję do samej podłogi i tylko dzięki relacji służb ratowniczych i okolicznych mieszkańców wiadomo, że była to przyczepa kempingowa.

Prokuratura zleciła sekcję zwłok i badania DNA

Po więcej szczegółów w tej sprawie redakcja Gazety Powiatowej zwróciła się we wtorek (19 kwietnia) do Prokuratury Rejonowej w Legionowie. – Na miejscu pożaru zostały odnalezione zwłoki mężczyzny. Postepowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzone jest obecnie z artykułu 163 paragraf 3 kodeksu karnego (sprowadzenie katastrofy – przyp. red.). Ze względu na stan ciała nie jesteśmy w stanie w pełni potwierdzić personaliów tej osoby, dlatego została zlecona sekcja zwłok i pobrane zostały próbki DNA, które pozwolą to ustalić. – poinformowała naszą redakcję zastępca Prokuratora Rejonowego w Legionowie prokurator Katarzyna Ryniewicz-Smela.

Do sprawy będziemy wracać.