Jabłonna. Pijani rodzice opiekowali się dwójką małych dzieci. Opiekunom może grozić kara do 5 lat więzienia

Closeup of hands with whiskey glass alcoholic addiction bad habit

Alkohol (zdjęcie podglądowe)

Kilka dni temu w Jabłonnie policja interweniowała w jednym z mieszkań. Okazało się, że w lokalu znajdowali się pijani rodzice, którzy opiekowali się dwoma swoimi synami w wieku 7 miesięcy i 7 lat. 35-letniej matce i 39-letniemu ojcu może teraz grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności za narażenie na niebezpieczeństwo swoich dzieci.

 

 

We wtorek (17 maja) policjanci z Jabłonny interweniowali w jednym z mieszkań na terenie miejscowości. Zgłoszenie złożone przez postronną osobę dotyczyło nietrzeźwych rodziców, którzy mieli opiekować się dwójką swoich małych dzieci. – Mundurowi skierowani na miejsce potwierdzili rzeczywiście to zgłoszenie. Badanie alkomatem wskazało, że 35-letnia matka miała 2,5 promila alkoholu w organizmie, a 39-letni ojciec blisko 2. Z uwagi na stan nietrzeźwości rodziców i brak możliwości właściwej opieki nad dzieckiem, 7-letni chłopiec i jego 7- miesięczny braciszek, po konsultacji medycznej, zostali przewiezieni do placówki opiekuńczej. – informuje podkom. Justyna Stopińska oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

 

 

Rodzice usłyszeli zarzuty

– Nieodpowiedzialni rodzice zostali zatrzymani, a po wytrzeźwieniu oboje usłyszeli zarzut narażenia na niebezpieczeństwo dzieci. Za takie zachowanie grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Dokumentacja w tej sprawie trafiła również do sądu rodzinnego w Legionowie. – dodaje poskom. Justyna Stopińska.

– Nieodpowiedzialność rodziców często bywa przyczyną dramatu, jaki przeżywa ich dziecko. Najmłodsi nie potrafią się sami obronić przed zagrożeniami, na jakie wystawiają je lekkomyślni i niedojrzali rodzice. Dlatego tak ważne jest to, by osoby będące świadkami krzywdy, jaka dzieje się dziecku, reagowały. Jeden telefon – nawet anonimowy – wykonany pod numer alarmowy 112, może realnie przyczynić się do poprawy sytuacji, w jakiej znajduje się maluch, a nawet ocalić jego życie i zdrowie. – przypomina podkom. Justyna Stopińska.