Jabłonna. Potrącenie kobiety z dzieckiem na ulicy Modlińskiej przy kościele. Na miejscu interweniują służby ratownicze (aktualizacja)

Uwaga-wypadek

Dzisiaj (5 stycznia) chwilę przed godz. 8 w Jabłonnie na ulicy Modlińskiej doszło do potrącenia kobiety z dzieckiem. Na miejscu interweniują służby ratownicze. Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami na drodze w miejscu wypadku.

 

 

Informację o zdarzeniu drogowym z udziałem pojazdu i pieszych na terenie Jabłonny służby ratownicze odebrały chwilę przed godz. 8. – Na miejsce zdarzenia zadysponowano łącznie trzy zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo, OSP Jabłonna, pogotowie i policję. – poinformował Gazetę Powiatową mł. asp. Kamil Klimaszewski, dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie.

 

 

Jak dodał dyżurny KP PSP w Legionowie, po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na ulicy Modlińskiej przy kościele samochód potrącił kobietę z dzieckiem. Obecnie przytomna kobieta i dziecko są opatrywani na zespół ratownictwa medycznego. Na miejscu zdarzenia występują utrudnienia w ruchu drogowym.

Aktualizacja: godz. 8:50

Jak poinformował Gazetę Powiatową dyżurny KP PSP w Legionowie, 34-letnia kobieta nie odniosła obrażeń, natomiast 8-letnia dziewczynka z lekkimi obrażeniami została przetransportowana do szpitala na dokładne badania. Służby ratownicze zakończyły swoje działania chwilę po godz. 8:30.

Aktualizacja: 9:30

– Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 65-letni kierowca samochodu osobowego marki Toyota skręcając w prawo na zielonej strzałce potrącił 34-letnią kobietę i 8-letnią dziewczynkę, które przechodziły przez przejście dla pieszych na zielonym świetle. Kierujący samochodem osobowym był trzeźwy. Dziewczynka została przetransportowana do szpitala na dokładne badania. Policjanci będą teraz ustalać dokładne okoliczności tego zdarzenia. – poinformowała Gazetę Powiatową komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 8

  1. to i tak niewiele po tym jak włodarze wpakowali w budynek przy kościele dzieci z pierwszych klas podstawówki. popranny kocioł to mało powiedziane. kierowcy śpieszący sie do Warszawy, kierowcy rodzice śpieszący sie odstawić dziecko i do pracy, piesi rodzice śpieszący się odstawić dziecko i do pracy… a aura – ciemno, szaro buro latarnie do du…. lub czasem nie działające, kałuże po kolana…

  2. Każdy, kto w Boga wierzy i Jezusa Chrustusa i Maryję niepokalaną, od Kościoła z dala się trzymać powinien, gdyż nijakiej miłości Chrystusowej już się w nim nie ostało, a pazerność jedynie i występek wszelaki. A że gmina fatalnie zarządzana, to osobna sprawa.

  3. Brak słów. Gmina gdzie bez samochodu nie wyjdziesz na spacer i takie tego efekty.

    • gmina która od dziesięcioleci nie jest sobie w stanie poradzić z wielką kałużą na wysokości świateł – skrętu do Obi/Kaufland od strony Legionowa. Kałuża była tam gdy popada zanim powstały ww markety. teraz doszło ‚jezioro’ przy wyjeździe z Akademijnej w Zegrzyńską na ‚nowym’ wylocie z hehe centrum handlowego… pełno wody w zatoczkach parkingowych na tzw ‚dołku’ (Modlińska/Piaskowa) to już nawet nie wspomnę… no ale. stacje ładowania elektryków są? są. kiedy władza będzie tam ładowac swoje elektryczne wozidełko?

  4. Wystarczy skasowac zielona strzalke na prawoskrecie i kierowca bedzie musial stac i czekac , a tak zobaczyl zielone i pojechal nie wiedzac ze wtym samym czasie piesi tez maja zielone .To znczy niektorzy pseudo kierowcy nie wiedza , ze ta zielona strzalka to warunkowa jest i nalezy rozejrzec sie czy jakis pieszy nie wpada wlasnie na przejscie .

    • dokładnie. pamiętam strzałkę na stałe, metalową, potem zdemontowana bo ‚strzałki’ były ‚niedobre’. następnie zrobili ‚strzałkę’ świetlną…sam tamtędy jeżdżę, zatrzymuje się na strzałce z 10% aut a reszta tylko patrzy w lewo czy od strony warszawy nikt nie śmiga – co tam pieszy.

  5. Nazjeżdżało się na święta husarii ze zmywaków u Hansa i tulipanowych magazynów i od razu widać efekty. Ilość gruzów, pierdziawek i zap.ierdalaczy na ulicach +500%.

  6. Przezorności nigdy dość. Ja zawsze nawet na zielonym świetle się rozglądam, czy droga jest wolna i tego samego uczę swoje dzieci. Nie ważne, że przepisy mówią, że pieszy ma pierwszeństwo na pasach. Życie masz tylko jedno. Najważniejsze, że nic poważnego się nie stało. Nie chodzi o to, by zlikwidować warunkowe skręty w prawo. Chodzi o to, by edukować i dzieci i dorosłych i kierowców. Swoją drogą mama dziecka też powinna być przezorniejsza.

Dodaj komentarz