Jabłonna. Znowu wypalają klamki i wyłamują drzwi balkonowe. Zuchwałe kradzieże na terenie Rajszewa

Kolejna miejscowość na terenie powiatu legionowskiego padła ofiarą wzmożonej aktywności złodziei i włamywaczy. O wszystkim, do czego doszło w ostatnich tygodniach na terenie Rajszewa informuje sołtys Marek Sarnowski, który apeluje do mieszkańców o wzmożoną czujność i informowanie policji o każdej niepokojącej sytuacji.

 

 

Nie tak dawno, a konkretnie w grudniu 2022 roku Gazeta Powiatowa opisywała wzmożoną aktywność złodziei m.in. w gminie Jabłonna i gminie Wieliszew. Przypomnijmy, że tylko jednej nocy z 5 na 6 grudnia 2022 roku doszło na granicy Jabłonny i Chotomowa do kilku włamań do domów jednorodzinnych (więcej pisaliśmy TUTAJ). Zaledwie parę dni później pisaliśmy po sygnałach od mieszkańców również o wzmożonej aktywności przestępców m.in. w Łajskach (więcej pisaliśmy TUTAJ). W niektórych przypadkach włamywacze uszkadzali przy pomocy palnika ościeżnice w drzwiach tarasowych, a następnie przekręcili klamki i dostawali się do środka domów.

 

 

Pomimo tego, że ostatnio było jakby trochę ciszej o włamaniach i kradzieżach w powiecie legionowskim nie oznacza to, że ich nie było. Co kilka dni pojawiają się w mediach społecznościowych informacje od mieszkańców o kolejnych próbach lub włamaniach na posesje i do domów. Coraz częściej włamywacze nie zważają nawet na sytuację, że właściciele domów znajdują się w środku przeważnie śpiąc na wyższych piętrach. Co jakiś czas dochodzi również do kradzieży aut. Przestępcy są na tyle zuchwali, że nie stanowi dla nich problemu, że upatrzony pojazd znajduje się na zamkniętej i ogrodzonej posesji z monitoringiem.

W ostatnich tygodniach bardzo mocno przestępcy grasują w gminie Jabłonna, a mianowicie w Rajszewie. O całej sytuacji informuje i alarmuje sołtys Rajszewa Marek Sarnowski. Według doniesień sołtysa do ostatniej sytuacji doszło 23 marca br., kiedy to przestępcy ok. godz. 3 przy użyciu palnika uszkodzili drzwi tarasowe i dostali się do środka budynku, w którym przebywali śpiący domownicy. Wcześniej, a dokładnie 8 lutego włamywacze mieli dostać się w nocy do innego domu i okraść właścicieli. Natomiast na początku lutego przestępcy ukradli z jednej z posesji luksusowy samochód.

Policja stara się ustalić i zatrzymać włamywaczy

Gazeta Powiatowa skontaktowała się tej sprawie z Policją, aby potwierdzić zdarzenia opisane przez sołtysa Rajszewa. W piątek (24 marca) komisarz Justyna Stopińska poinformowała naszą redakcję, że rzeczywiście 23 marca br. w nocy w Rajszewie nieznane obecnie osoby dostały się na teren jednej z posesji, a następnie starały się włamać do domu jednorodzinnego. Przestępcy zostali jednak spłoszeni.

Komisarz Justyna Stopińska potwierdziła również dwa wcześniejsze zdarzenia. 8 lutego br. przed godz. 7 doszło w Rajszewie do kradzieży z włamaniem. Nieznani sprawcy wyłamali drzwi balkonowe, a następnie dostali się do środka domu jednorodzinnego, z którego ukradli pieniądze i biżuterię. Straty oszacowano na ponad 1500 zł.

Policjantka z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie potwierdziła również, że 1 lutego przed godz. 6 nieznani obecnie sprawcy ukradli samochód osobowy marki lexus, który był zaparkowany na jednej z posesji w Rajszewie.

Po każdym z powyższych zdarzeń na miejscu obecna była grupa dochodzeniowo-śledcza policji i technik kryminalistyki, którzy zabezpieczyli pozostawione przez przestępców ślady.

Policja zwraca się z apelem do mieszkańców powiatu legionowskiego o informowanie najbliższych jednostek policji w razie zwrócenia uwagi, że w okolicy kręcą się nieznane osoby jak również nieznane samochody. Jak zapewniają stróże prawa wszystkie tego typu sygnały od mieszkańców będą weryfikowane i sprawdzane. Jak przekonują mundurowi każdy tego typu sygnał może pomóc w złapaniu włamywaczy lub może zapobiec tego typu przestępstwom.

Apel o czujność i alarmowanie policji o każdym niepokojącym sygnale

Sołtys Rajszewa zwrócił się do mieszkańców o wzmożoną uwagę w obliczu ostatnich wydarzeń. – Szanowni Państwo, W obliczu tego co się wydarzyło i co nas jeszcze może spotkać, nie przechodźmy obojętnie obok podejrzanych sytuacji, o każdym podejrzanym pojeździe czy osobie (widzianej, zidentyfikowanej) powiadamiajcie NATYCHMIAST Policję na numer telefonu „112”. Włączajmy alarmy w domach (pomimo, że śpimy w domu), w chwili włamania dzwońmy na Policję nr „112”, alarmujmy Sąsiadów! Po włamaniu nie róbmy nic co mogłoby zatrzeć ślady włamania/kradzieży. – radzi sołtys Marek Sarnowski w mediach społecznościowych.

Spotkanie z przedstawicielami gminy Jabłonna i Policji w sprawie bezpieczeństwa mieszkańców

Dodatkowo sołtys Marek Sarnowski poinformował, że już niedługo odbędzie spotkanie z przedstawicielami Urzędu Gminy Jabłonna i Policji. Spotkanie będzie dotyczyło bezpieczeństwa mieszkańców. – Zapraszam na zebranie w dniu 29.03.2023 r. na godz. 18.30 w GCK Skierdy, gdzie spotkamy się z władzami naszej Gminy, przedstawicielami Policji i porozmawiamy o naszym bezpieczeństwie. Zróbmy wszystko, aby zapobiegać tego rodzaju sytuacjom, a jeżeli już to się stanie pomóżmy Policji złapać sprawców przestępstw! BĄDŹMY CZUJNI I WPIERAJMY SIĘ. – informuje i apeluje Marek Sarnowski.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 9

  1. 10 mln kryminalistów wpuścili ze wschodu bez żadnej kontroli. I po co był ten płot dla picu. Ogolą z całego majątku potem wyrezają jako Wołyń 2.0.

  2. Marzec 2023. Zgłosiliśmy samochód dostawczy, kręcący się po okolicy o godzinie 02:00 w nocy, wyraźnie zatrzymujący się przy domach. Zgłoszone policji. Zero, ale to ABOSLUTNE ZERO reakcji. Telefon do dzielnicowego Sławka po dwóch dniach, Sławek nic nie wie nawet o zgłoszeniu, nie mówiąc w wyniku pracy policji. Ale że oddzwoni. Dobra, dajemy Sławkowi czas. Po 3 dniach ponownie dzwonimy (bo policja przecież nie ma w zwyczaju oddzwaniać). Zero wieści. No, #NieMaTakiegoBicia – więc to my zdecydowaliśmy, że sprawdzimy kto to taki jeździ po nocy. Po dwóch nocach okazuje się, że o tej porze krąży firma od diety pudełkowej, rozwożąca jedzenie klientom w środku nocy. Na pytanie kiedy byli ostatnio zatrzymani w nocy przez policję odparli „nigdy”. Już nam się nawet nie chce do Sławka dzwonić, że rozwiązaliśmy zagadkę za niego i jego kumpli. Ale zadzwoniliśmy, żeby nie zawracał sobie dupy. Kolejny nie odebrał i kolejny raz też nie oddzwonił. Do dupy z takim dzielnicowym. No, to może tą drogą skuma, że kolejny raz zrobiliśmy za niego robotę, podczas gdy policjanci są zajęci czym innym – rozwożeniem korespondencji po ludziach. Poważnie, oznakowanym radiowozem policja z Jabłonny rozwozi korespondencję pocztową. Jak poprosiliśmy Grubego, czy może lepiej posłużyć się pocztą, może jakiś polecony, cokolwiek, to wyraźnie się zawiesił. Jak się nazywa aktualny komendant w Jabłonnie? Może trzeba złożyć wniosek o zmianę komendanta? Bo mamy także znacznie poważniejsze obserwacje dot. jakości ich pracy. I nam się zdawało, że jak przewietrzymy KP Legionowo, to trochę świeżego powietrza pomorze. No, pomogło. Jak umarłemu kadzidło.

    • A przyszło Wam do głowy że nie Policja nie podjęła interwencji bo samochód jadący publiczną ulicą nawet o 2 w nocy nie popełnia przestępstwa czy wykroczenia? Może więc jedzie, nie zatrzymujecie w nocy samochodów na Zegrzyńskiej i chcecie usłyszeć tłumaczenia od kierowców dlaczego to robią?
      Gdyby temu kierowcy wydała się podejrzana grupa ludzi zatrzymująca go w nocy, na publicznym terenie podczas gdy wykonuje swoją pracę i czuł by się zagrożony to owszem, gdyby wezwał Policję mogli byście mieć kłopoty.
      To Wy naginacie prawo nie Sławek, Gruby czy komendant.

      • Grzeczny – nie i nie interesuje nas twoja opinia. Nie pasuje? Nie ma problemu, zajmij się swoimi sprawami. Nam zostaw patrzenie lokalnej policji na ręce.

        • Wyobraź sobie @OL że idziesz w nocy ulicą, powiedzmy że na urlopie w Łebie i grupa ludzi zaczyna się Tobą interesować zadając dziwne pytania a potem zgłaszają swoje „obawy” na Policję bo komuś przykładowo koła ukradli – pasuje taka sytuacja? Stajesz tłumaczysz się, dajesz dowód bo nie nie Ty ukradłeś?
          No weź się ogarnij…
          Więc jak nie opinia to rada. Albo mniej zabawy w wieśniaka z Minnesoty albo przynajmniej nie chwalić się tym w Internecie.

          • Jeśli masz uwagi do pracy policji to publiczne komentarze nie są właściwym miejscem na szukanie pomocy. Rób swoje i daj ludziom robić swoje, nikt nie pytał ciebie o zdanie.

  3. Sorry ale w stanie Minnesota szeryf jak nawet krzywo się popatrzysz w jego kierunku lub na widok odwrócisz nienaturalne szybko głowę to zainteresuje się Toba . W najlepszym przypadku poprosi o wyjęcie jedna ręka prawa jazdy i szybka odpowiedz co robisz w tym rejonie. Niegrzeczna odpowiedź oznacza paralizator badz skucie……

    • Przepraszam, w artykule jest mowa o wsi położonej w Polsce w województwie mazowieckim, w powiecie legionowskim, w gminie Jabłonna i prawach jakie tam obowiązują, tak? Wolno w nocy przebywać na ulicy i wolno również pracować, skoro jest to dozwolone czemu @KONWENT AKTYWISTÓW oczekiwał podjęcia interwencji w tej sprawie?
      Na listonosza czy inkasenta też wzywają Policję? Przecież i oni podchodzą do domów.
      To nie jest film Akademia Policyjna, mają zastrzeżenia do pracy komisariatu? Przecież kawałek dalej jest KPP której podlega ten komisariat, można iść poskarżyć się na komendanta lub funkcjonariuszy.
      Co ma do rzeczy jakiś redneck z Minnesoty?

  4. Niezła statystyka na kilka wiosek. Ale jak policja bawi się granatnikami we własnym schronisku, pałuje kobietki lub zabezpiecza setkami czarne schody w miesięcznicę to już na łapanie złodziei brak czasu. Może jak Blaszczaka obrobią to i patrole ŻW się pojawią a narazie zobaczyć mundurowych we wsiach zachodnich to nie lada gratka. Panowie policjańci czas zasejwować gry na kompach. Zapukać do komendanta, niech daje fundusze na konfidentów, trza zapukać do paserów itd. Przecież jak tyle włamów na terenie to raczej nie są goście tylko jest współpraca na rejonie i ktoś wystawia te chaty. Może trzeba kartoteki przetrzepać i majątki. Tyle włamów w niedużej okolicy….. Czas chyba na zmiany w komendzie…

Dodaj komentarz