Jabłonna. Zbrodnia przy Akademijnej. W morderstwo 37-latki zamieszany jest kolejny mężczyzna?

policja

Akcja służb przy ulicy Akademijnej w Jabłonnie, fot. GP/kg

Mężczyźni zatrzymani w związku z morderstwem 37-letniej legionowianki przy ulicy Akademijnej w Jabłonnie po przesłuchaniu zostali wypuszczeni do domów. Kilka godzin później w tej samej sprawie śledczy zatrzymali kolejnego mężczyznę, który dzisiaj (24 czerwca br.) ma usłyszeć prokuratorskie zarzuty.

Przypomnijmy. W miniony piątek (21 czerwca br.) wieczorem w mieszkaniu w jednym z bloków znajdujących się przy ulicy Akademijnej na osiedlu Przylesie w Jabłonnie ujawniono zwłoki 37-letniej legionowianki. Obok denatki leżało kilkumiesięczne niemowlę. Obrażenia ujawnione przez śledczych na ciele młodej matki wprost wskazywały, że w mieszkaniu doszło do morderstwa. Dziecku nic się nie stało.

 

 

Zatrzymano kolejnego mężczyznę

Na okoliczność wyjaśnienia kulisów tej zbrodni, śledczy jeszcze tego samego dnia zatrzymali dwóch mężczyzn, 61-letniego partnera ofiary i jego 32-letniego syna. Po ich przesłuchaniu, wypuszczono ich do domów, ponieważ na ten moment nie znaleziono dowodów mogących świadczyć o ich udziale w tym zabójstwie. Zdaje się jednak, że złożone przez nich zeznania rzuciły nowe światło na kulisy tej zbrodni. Bowiem kilka godzin po tym przesłuchaniu, śledczy zatrzymali w tej sprawie kolejnego mężczyznę. – W nocy z soboty na niedzielę zatrzymaliśmy innego mężczyznę. Dzisiaj będzie on przesłuchiwany – mówi prokurator Remigiusz Krynke z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga (POWP) w Warszawie, ujawniając zarazem zamiary postawienia mu odpowiednich prokuratorskich zarzutów.

Do sprawy będziemy wracać.