Kolejne pożary traw w Jabłonnie. Tym razem spłonęło ponad 5 tys. m. kw. powierzchni przy ulicy Św. Wojciecha

pożar-traw-2020

fot. archiwum GP

Od kilku dni w powiecie legionowskim widać już oznaki nadchodzącej wiosny. Niestety jak co roku w tym okresie zwiększa się liczba pożarów traw i nieużytków rolnych poprzez różnego rodzaju wypalania i zaprószenia ognia. Niestety nie można również wykluczyć celowych podpaleń. Bardzo niepokojąca sytuacja ma miejsce ostatnio w Jabłonnie gdzie doszło do kilku groźnych pożarów. Straż pożarna przypomina, że wypalanie traw jest zabronione i można ponieść za nie surową karę.

 

 

Od kilku dni strażacy z powiatu legionowskiego mają bardzo dużo pracy w związku z pożarami traw i nieużytków rolnych, do których zaczyna jak co roku dochodzić z początkiem wiosny. Tylko w ciągu ostatniej doby (13 marca) strażacy wyjeżdżali do kilku pożarów traw m.in. w Jabłonnie, Michałowie-Reginowie, Nieporęcie, Legionowie czy Krubinie. Na szczęście w żadnym z tych przypadków nikt nie odniósł obrażeń, jednak strażacy apelują o rozsądek i nie wypalanie traw.

 

 

W Jabłonnie grasuje podpalacz?

Czym innym jest przypadkowe zaprószenie ognia a czym innym celowe podpalenie. Do bardzo niepokojących sytuacji dochodzi ostatnio w Jabłonnie w okolicach ulicy Ignacego Jana Paderewskiego. Jak pisaliśmy kilka dni temu w nocy 8 marca w odstępie kilkudziesięciu minut w pobliżu skrzyżowania z ulicą Falata doszło do dwóch pożarów traw. Dzięki szybkiej interwencji strażaków ogień nie rozprzestrzenił się na pobliskie zabudowania. Służby ratownicze nie wykluczają celowych podpaleń a sprawą zajmuje się policja (więcej pisaliśmy TUTAJ).

Kilka dni później (11 marca) doszło do kolejnego pożaru traw i nieużytków w Jabłonie. Tym razem w pobliżu wału przeciwpowodziowego nad Wisłą na wysokości Rezerwatu Ławice Kiełpińskie. W tym przypadku z ogniem przez blisko dwie godziny walczyło sześć zastępów straży pożarnej z powiatu legionowskiego. Pomimo wysiłków strażaków spłonęło ok. 3 ha powierzchni (więcej pisaliśmy TUTAJ).

Niestety to nie koniec niepokojących zdarzeń związanych z pożarami w Jabłonnie. W czasie ostatniej doby (13 marca) strażacy otrzymali dwa kolejne zgłoszenia z okolic ulicy Paderewskiego w Jabłonnie. Pierwsze po godz. 16. Tym razem ogień zauważono w pobliżu skrzyżowania z ulicą Świętego Wojciecha. Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej z OSP Jabłonna i OSP Chotomów. Pomimo szybko podjętej akcji gaśniczej przez strażaków spłonęły trawy i nieużytki na powierzchni 5 tys. m. kw. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w wyniki tego zdarzenia.

Kolejne zgłoszenie o palącej się trawie w okolicy ulicy Paderewskiego wpłynęło w niedzielę o godz. 20:56. W tej sytuacji na miejsce udał się zastęp straży pożarnej z OSP Jabłonna. Dzięki szybkiej interwencji druhów z Jabłonny ogień udało się opanować zanim rozprzestrzenił się większa powierzchnię i spłonęło tylko 10 m. kw. powierzchni.

Wypalanie traw jest zabronione!

Strażacy przypominają, że wypalanie traw jest zabronione. Działanie takie niesie ze sobą tylko szkody dla środowiska i niebezpieczeństwo dla ludzi oraz zwierząt. Wypalanie traw jest uregulowane w Ustawie o ochronie przyrody i Ustawie o lasach. Kodeks wykroczeń przewiduje za ten czyn karę nagany, aresztu lub grzywny od 5 to 20 tys. zł. Dodatkowo, jeżeli w wyniku wypalania traw dojdzie do pożaru, w którym zagrożone jest życie lub zdrowie wielu osób lub dojdzie do zniszczenia mienia wielkich rozmiarów można trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Zdjęcie poglądowe z archiwum Gazety Powiatowej.