Jabłonna. Dla oszczędności gmina przerzuci się na LED-y?

oswietlenie

Jedna z ulicznych latarni na ul. Modlińskiej w Jabłonnie, fot. GP/AM

Gmina Jabłonna poważnie rozważa modernizację oświetlenia ulicznego na terenie całej gminy. Nic dziwnego, za energię na oświetlenie uliczne wydano w ostatnim roku 327 tys. zł. Modernizacja miałaby się odbyć przy zastosowaniu formuły ESCO. W jej ramach dotychczasowe oświetlenie wymieniono by na energooszczędne LED.

Inicjatywa zmian w kierunku zwiększenia energooszczędności oświetlenia została zapoczątkowana wnioskiem radnych Wojciecha Nowosińskiego i Mariusza Grzybka z dnia 11 listopada bieżącego roku. Kolejnym krokiem było przeprowadzenie na ostatniej sesji Rady Gminy (25 listopada) prezentacji na temat poprawy efektywności energetycznej w celu osiągnięcia oszczędności w jednostkach samorządu terytorialnego. W tym celu na posiedzeniu w Domu Ogrodnika pojawił się Włodzimierz Maciejewski, ekspert w dziedzinie efektywności energetycznej współpracujący m.in. z Politechniką Łódzką.

„Filozofia” ESCO

W ramach ESCO (Energy Saving Company) wymiana oświetlenia na LED następuje bez udziału środków własnych gminy. Zakup technologii pokrywa wybrana firma lub firmy środkami własnymi. Gmina nie musi w to angażować własnego budżetu, a inwestycję spłaca z oszczędności uzyskanych za sprawą mniejszego zużycia energii elektrycznej, które niekiedy wynosi nawet 80%. W praktyce wygląda to tak, że jeszcze przez kilka lat gmina ponosi tak samo wysokie koszty, co przed wprowadzeniem zmian. Różnica między kosztami przed wprowadzeniem i po wprowadzeniu modernizacji, stanowi przez pierwsze lata zysk firmy wprowadzającej ową modernizację. Po zakończeniu tego okresu gmina posiada zmodernizowane oświetlenie i płaci zdecydowanie mniejsze rachunki. Założenie jest takie, iż w następnych latach osiągnięte oszczędności z określonego obszaru gminy pozwolą sfinansować kolejny, gdzie również zostaną zastosowane diody elektroluminescencyjne LED. Kolejny etap może stanowić zmodernizowanie oświetlenia wewnątrz budynków zarządzanych przez gminę i tym samym osiąganie jeszcze większych oszczędności. Oczywiście w ramach umowy możliwe jest małe odstąpienie od głównych założeń np. gmina nie musi przez pierwsze lata przekazywać całych rocznych oszczędności firmie działającej w ramach ESCO. Może to być ich część, jednak wtedy „spłata zobowiązania” będzie trwała dłuższy czas.

Bez szczegółów

Jeszcze nie wiadomo, czy program zostanie wdrożony w gminie Jabłonna, ponieważ oprócz opisu głównych założeń ESCO wniosek radnych zawiera niewiele szczegółów. – W ramach ww. projektu firma, która zostanie wybrana do realizacji zadania, dokona pomiarów i dobierze zamienniki LED, tak aby zapewniały większą jasność oraz spełniały normy danej kategorii drogi, czy też budynku. Dzięki temu będziemy mogli szybko osiągnąć efekt wizualny, ponieważ większa jasność poprawi bezpieczeństwo na drogach oraz wygląd naszych miejscowości – argumentują we wniosku Nowosiński i Grzybek.

Trudności w Polsce

Firmy działające wg formuły ESCO rozwijają się dużo gorzej w Polsce niż w krajach o podobnych warunkach ekonomicznych i gospodarczych (np. Słowacja, Węgry, Chorwacja). Wynika to z szeregu barier legislacyjnych i regulacyjnych, ale nie tylko. Dużą przeszkodą są również bariery wewnętrzne w podmiotach rozważających skorzystanie z ESCO.  Należą do nich m.in. bariery informacyjne (brak wiedzy i świadomości dotyczącej możliwości poprawy efektywności energetycznej), bariery technologiczne (brak wiedzy na temat rozwiązań technologicznych poprawiających efektywność energetyczną) oraz tzw. bariery zachowań ludzkich (niechęć do aktywnego działania i stosowania nowych rozwiązań oraz dzielenia się korzyściami wygenerowanymi przez projekt).

Co dalej?

Wicewójt gminy Jabłonna Marcin Michalski informuje, że aby wprowadzić wyżej wspomniane plany w życie, potrzebna będzie uchwała Rady Gminy. Zanim to jednak nastąpi, Urząd musi podjąć kilka działań. – Przygotujemy inwentaryzację istniejącego systemu i zrobimy rozeznanie ofertowe – wyjaśnia wicewójt. Nie wiadomo, czy projekt uchwały będzie gotowy na najbliższą sesję, jednak Michalski zapewnia, że Urząd podejmie kroki w tym zakresie.

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 62

  1. jak za sprawy zabiera się Grzybuś, to nie mam pytań. Wójt Michalski może spać spokojnie – raczej trudno sobie wyobrazić, by przy latarniach dało się zrobić jakieś foto albo „konferencję”, więc i pogodny radny temat doprowadzi do końca za 12 lat 🙂

    • Panie Marcinie, jest pan kompletnie nieobiektywny i rzeczywiście wychodzi na to, jak ktoś wpisywał w innych komentarzach, że wchodzi pan na fora, żeby pohejtować. Wszyscy dobrze wiedzą ile rzeczy zrealizował pan Mariusz i w jakim czasie. Chociażby ostatnio chodnik między szkołami, który od zbierania podpisów na naszym festynie i współdziałaniu z radą rodziców zrealizował w ciągu niespełna roku! Na zakończenie proszę nie oceniać ludzi swoja miarką, to że panu nieudało by się, to nie oznacza, że ktoś inny nie potrafi. I bardzo proszę nie obrażać ludzi, bo jest pan przede wszystkim, człowiekiem, sąsiadem i mieszkańcem.

    • Świetny pomysł radnych wymiany oświetlenia na LED. Szkoda tylko, że tak dobrą inicjatywę potrafi zagłuszyć hejt, za którym stoi jeden pan z problemami własnymi, co przejawia się wylewem własnej frustracji (widaćponiżej). Szkoda, ale niestety tacy ludzie mieszkają wśród nas. Wstydzimy się ich. Na szczęście to tylko wyjątki. Wesołych świąt dla wszystkich.

      • wstdzcie sie sami za siebie , życzeń pustych nam nie trzeba.

        • Masz racje. Dla pustych ludzi po co życzenia. 🙂 Im wystarczy lokalny folwark z podkładaniem nóg, hejtowania i zazdrości.

      • a jednak tylko przystawka…che che che

  2. Marcinie, masz alergię na grzybka ?

    • To jest alergia połączona z kompleksami niestety?

  3. po pladze owsicy, nastepną plagą jest grzybica…….

  4. To, co komentujący uważają na mój temat nie ma znaczenia, w każdym razie dla mnie nie ma. Osiągnięcia Mariusza niech każdy oceni/mierzy sam – z małego podwórka inwestycji za dwadzieścia pare milionów (CEKS+rondo) sąsiad Grzybek był wyłącznie pieczeniarzem, robiącym „konferencje” i „otwarcia” przy projektach, przy których nie zrobił absolutnie nic. O skrzyżowaniu z ul. Modlinska, gdzie Mariusz „załatwia” rzeczy dawno juz wykonane czy o samowoli ze znakami drogowymi przez litość nie będę sie rozpisywał. Wiec to nie kwestia uczulenia a krytyczna ocena radnego z tej samej wsi, PS. Chodnik, jak na 3 kadencje, to nieco skromnie; więcej kosztują nas diety tego radnego, niż gmina wydała na przywołany chodnik 🙂

  5. chodnik powstał bo Grabcowi potrzebne były punkty a radny posłużył za przystawkę oto prawda cała. Radny co jako imigrant z miasta Łodzi pochodzi wiele pism i agitacji pustych płodzi .

    • Niestety – zgadzam sie w całości. Mamusiom ze szkoły chodnik sprzedano jako sukces Mariusza a to zwyczajnie nie jest prawda. Ciekawe, czy one wiedza, ze Grzybek uchwałą rady chciał zablokować budowę CEKS na pół roku przed oddaniem do użytku, taki lokalna platforma miała pomysł na kampanię Garbiego.

      • prawda czasami bywa bardzo smutna, tak bardzo że aż nieraz trudna do zaakceptowania dla przeciętnego zjadacza chleba

        • …………i wykrakaleś 🙂 🙂 🙂 cha cha cha

        • nie jestem pewien czy to powyższe było do mnie, więc na wszelki wypadek precyzuję i objaśniam o co mnie szło:
          pl.wikipedia.org/wiki/Dysonans_poznawczy
          jeśli chodzi o „przeciętnego zjadacza chleba” to wspomnianego zazwyczaj niespecjalnie interesuje temat pt.:
          pl.wikipedia.org/wiki/Samoświadomość

      • Takie bzdury może wypisywać, albo chory człowiek, albo bardzo sfrustrowany. Czy on myśli, że tu mieszkają idioci i dadzą się nabrać na czarny PR w którym się specjalizuje? Pół Legionowa już go zna. Nic innego tylko życzyć zdrowia. Tak więc życzymy.

        • polecam BIP UG Jabłonna, tam można sprawdzić to, co piszę. Pisanie prawdy i przedstawianie faktów merda ci się z „czarnym PR”? Paradne 🙂

          • Sprawdzone. Piszesz BZDURY. ZERO faktów.

  6. Jednak płytki jet ten pan Marcin, a kłamie jak z nut i manipuluje. Taki typ. Teraz chce pokazać że mieszkańcy też kłamią. Jest pan żałosny. Nadaje się pan tylko do internetu, tu wyżywa się pan na ludziach. Wesołych świąt panie Marcinie.

    • tak, tak, oczywiście, ospa wietrzna i głód w Sudanie to też ja 🙂 Na ziemię: na całe szczęście tego typu brednie nie mają wpływu na rzeczywistość a każdy, w miarę ogarnięty mieszkaniec, może sam sprawdzić fakty – cudotwórca od chodnika usiłował zatrzymać budowę szkoły CEKS, łącznie z sołtyską wsi sąsiedniej, wspólniczką z platformy 🙂

  7. szczęście w nieszczęściu, rzecz tak ma się cała że platforma przegrała a z nią łysa pała

    • To Garbbek nie bedzie zadowolony z tej „lysej paly”, juz mial bardziej subtelne okreslenia w stylu „plastus”.

      • W Miejscowej piszą o plotkach jakoby rzekomo wspomniana osoba miała zostać mianowana starostą w miejsce Wróbla.

        • A Wrobel gdzie odfruwa?

  8. Garbi, pytany przeze mnie wówczas dlaczego podpisał takie gówno, odparł „dla jaj”. Okazuje sie, że za swoje lekceważące podejście do spraw publicznych zapłacił i on, i całe ugrupowanie (powielające takie podejście). Patrząc teraz na tłum pod Sejmem myślę, ze platforma nie mogła dla nas zrobić nic lepszego – dzięki ich myśleniu „ch.., dupa i kamieni kupa” tysiące ludzi nareszcie zrozumiało, że wybieralne władze trzeba kontrolować i trzymać za ryj. Do samorządu tez ta fala przyjdzie, jestem o to spokojny. Tak wiec i sołtyska, i Garbi, Grzybuś ale też Kajdanowicz i frustrat z Dąbrowy – oni wszyscy swoim postępowaniem budzą Waszą słuszną czujność. I to jest ta #dobrazmiana.

    • To jest kultura wyniesiona ze szkółek niedzielnych chotomowskiego frustrata cyt. ” TRZYMAĆ ZA RYJ”. Czy to jest normalny człowiek? NIE! Chyba już każdy to wie. Żeby predysponować do osób, których komentarze są źródłem informacji, faktów, wiedzy, doświadczenia, to najpierw tę niezbędną wiedzę, doświadczenie, mądrość i kulturę osobistą trzeba mieć. ” TRZYMAĆ ZA RYJ” – tego przypadku nie trzeba komentować. To jest wybuch agresji , to kolejny etap rozwoju choroby pod nazwą frustracja.

      • Brawo świetny charakterystyka Marcina. Samo sedno.

  9. Pytanie dlaczego wójt, jest na każdym zdjęciu w gminnej gazetce? Gazetka powinna być promocją gminy, a nie wójta? Co sądzicie o tym. Nasze wspólne publiczne pieniądze idą na promocję wójta?

  10. W tym roku to już po ptokach ale na przyszły ug mógłby pokusić się o wypuszczenie serii bombek świątecznych z podobizną pana wójta (no co? to w końcu, bądź co bądź, gminna Gwiazda) – np. wójt uśmiechnięty, wójt zadumany, wójt zatroskany, wójt spogląda przenikliwie, wójt patrzy podejrzliwie, wójt karci wzrokiem etc. Takie rarytasy można by potem choćby wystawić na aukcji (z przeznaczeniem zysku na szczytny cel – np. dla jakiejś prężnie działającej lokalnej fundacji).

    • ale przecie na Wielkanoc też sa świeta tylko czy na jajkach można wymalować taki wizerunek ?

      • Nie tylko można ale nawet trzeba, pod warunkiem, że wizerunek wójta każdy mieszkaniec wymaluje na swoich jajkach. To może być takie zobowiązanie Wielkanocne części społeczności naszej gminy.

  11. o pręznej organizacji warto obejrzeć film „FUNDACJA”, wroli głównej Jan Nowicki i Maxiej Szthur.Super lekcja o działaniu i celach wielu tym podobnych organizacji, polecam gorąco 🙂

    • wspomniany film oparty na historii 2 oszustów, zresztą wcześniej kumpli z celi – właśnie zapadł wyrok
      fakt.pl/wroclaw/wroclaw-fundacja-help-ukarana,artykuly,598244.html
      co ciekawe sama „fundacja” najwyraźniej wciąż ma się dobrze 🙂
      helpdzieciom.pl

  12. „o pręznej organizacji warto obejrzeć film „FUNDACJA”, wroli głównej Jan Nowicki i Maxiej Szthur. Super lekcja o działaniu i celach wielu tym podobnych organizacji, polecam gorąco”

    No właśnie, ciekawe kogo tym razem będzie „gościł” na balu, to kilka stówek wpisowego, plus kwota deklarowana ok. 1000, plus/lub cenna rzecz na licytację. Kogo przyciągnie ekspresowe załatwianie różnych „problemów niezwykłych ludzi”. Wszyscy już mówią, chcesz to załatwić, idź na „bal”. Gdzie indziej to nazywa się „łapówka”, a tak pod przykrywką „organizacji” załatwia się różności :). Co załatwią tym razem „darczyńcy”, a co dzięki temu będzie miał „transparentny beneficjent”? To nie są czyste działania. Mówcie co chcecie, a na pewno nie w przypadku „wysokich osobistości”. To nie przystoi. Tak może robić zwykły pan Józio, ale nie pan od żyrandola Huzio.

    • Obrzydliwe to co piszesz… obyś zawsze był piękny młody zdrowy i bogaty

      • Doszły mnie słuchy że na bal ma wpaść Jurek Owsiak i przynieść Ćwierć Mrówki na licytację. To ja mu od razu na fejsie napisałem żeby przyniósł Złotego Melona. To on wziął i się obraził – zupełnie jak były prezydent gdy go o „Pro Civili” w wywiadzie (tu: taka pogadanka z pismakami) zapytali. Zbanował mnie poprostu.

      • Widzimy pojawiły się nowe możliwości zrobienia dobrze Fundacyi jednocześnie własnej kieszeni. Genialne rozwiązanie i niezwykle transparentne, gratulujemy pomysłu.

        • Rozwiązanie może i genialne ale pomysł po prostu skopiowany.

      • To nie obrzydliwe to są realia ale czy tak powinno wyglądać

        • Ja o niebie, Ty o chlebie- może zerknij na listę darczyńców Fundacji żony byłego prezydenta RP 1995-2005. Nie dasz rady. Pomagasz ? Co Ci do tego gdzie inni wydaja swoje pieniądze ? Jedni dają na KOD, inni na Wośp, czy fundację dr Clown, Caritas a jeszcze inni na schronisko dla zwierząt. I wszyscy są OK. Bez wsparcia sponsorów żadna fundacja czy opp sobie nie poradzi aby osiągnąć swój cel statutowy . Z resztą, to nie temat pod ten artykuł. Więcej luzu życzę…

          • a od kiedy ty taka „dziewica”……:)

          • sponsor…. o dziewictwie i złych uczynkach szambonurka zapomniała, 🙂 🙂 🙂 bidulka a jaka naiwna do nieba jej się zachciało ….dobre i fajtycznie może kiedyś w temacie „sponsorzy lokalni” warto niektóre historie fortun rodzinnych przybliżyć……

          • Jak to nazwiemy – urzędnik zrobi dobrze przedsiębiorcy a on w zamian wpłaci na jakąś sumkę na fundację ?? czy taka moralność jest ok.

          • Co prawda jestem tylko małym misiem ale moje pojęcie moralności kazałoby mi tych okolicznościach szukać darczyńców poza gminą Jabłonna.
            Odwołanie balu dobroczynnego Fundacji Trzciany również byłoby bardzo na miejscu.

          • mały miś do lasu bał sie iść .. 🙂 pomyśl, jak można zabić kure co złote jajka znosi 🙂 🙂 :

          • @sponsor – ja o zupie , Ty o du…ie
            @milena i reszta : nie chce mi się z Wami gadać…

  13. wsiowe hejtery jak zwykle -zwykle żałosny poziom i zawsze poza tematem 🙂

    • To napisz Mazgaju co ty w temacie napisałeś? NIC. Żałosny buffon.

      • To prawda, w temacie LED-ów nie napisał ani jednego wyrazu. Wszystkie jego posty to opluwanie, w tym się specjalizuje hejer i troll chotomowski Marcinek.

  14. ………….. W związku ze stale rosnącą liczbą mieszkańców w naszej wsi i brakiem zaplecza oświatowego, My radni wsi Jabłonna, wnosimy o zaprzestanie wszelkich działań związanych z planowaną budową gimnazjum w Chotomowie, a właściwie na jej obrzeżach i pozyskanie terenu na ten cel we wsi Jabłonna

    – piszą w swoim wniosku: Halina Zwierzchlewska, Dariusz Kubalski, Agata Lindner, Zbigniew Garbaczewski, Marek Zieliński, Tomasz Wodzyński, Włodzimierz Kowalik.

    – Dowożenie dzieci do Chotomowa jest nieekonomiczne i niezasadne – kontestują wnioskodawcy z Jabłonny.

  15. Nooo, po takim laniu to naszego księciunia długo nie zobaczymy na forum (zapewne właśnie szlocha do poduszki: „świat mnie nie kocha! ach, dlaczego, dla-cze-go?!!!”)
    Mr Marcin – „wanted and desired”.

  16. Nooo, po takim laniu to naszego księciunia długo nie zobaczymy na forum (zapewne właśnie szlocha do poduszki: „świat mnie nie kocha! ach, dlaczego, dla-cze-go?!”)

    • właśnie szlocham, łzy ciekną strumieniami 🙂 ad meritum napisałem w pierwszym komentarzu, polecam czytać ze zrozumieniem, bo żółć zalewa wam oczy 🙂

  17. w temacie led, nie ma darmowych obiadów :). Od wielu lat toczy sie dyskusja w tym temacie.Konkluzje są rózne ale bardzo zbieżne tj niewatpliwie jest to technologia nowa ale nie nowoczesna. Zapewne oszczednosci technologiczne są mozliwe co jednak nie gwarantuje oszczędnosci ekonomicznych które zależą od zupełnie innych czynników cenotwóeczych . Długoterminowe oddanie sieci w ręce „operatora” jest iluzorycznym sposobem pozbycia się kłopotu, bo długi okres wprowazania dobrodziejstwa „LED” to okres stabilnego portfela zleceń dla firmy realizującej zamówienie. Dlatego opowiadania osoby która tylko współpracuje z jednostką naukowa należy traktować jako prezentacje akwizytatora którego głównym zadaniem jest sprzedaż produktu na korzystnych warunkach przy maksymalnym zysku.

    • tak, tak – jak rozumiem czekamy na plazmę międzyplanetarną 🙂 do rzeczy: póki co, nic ponad LED nie wynaleziono w zakresie wiedzy o energooszczędnym oświetleniu na skalę przemysłową. Doszukiwanie się komercyjno-spiskowego charakteru takich spotkań (choć na tym konkretnym nie byłem) trąci nieco myszą – w okolicy każda prezentacja technologii nowszych niż ogień niechybnie kończy się podejrzeniami o „prywatę” 🙂 Więc jeśli tylko oderwiemy się od żałosnej polskiej cechy zaglądania do cudzego portfela, odkryjemy szybko, że skorzystanie z LED może dać nam (a niektórym już daje) korzyści w postaci oszczędności. No, ale do tego trzeba przekroczyć intelektualny rubikon „pewnie ktoś na tym zarobi”, z tym, lokalnie, mamy pod górkę 🙂
      PS. w dziedzinie oświetlenia dwie najprostsze uwagi merytoryczne: a) małą zmiana opraw oświetlenia ulicznego z kul na odbłyśniki (oprawy kierujące światło w dół a nie „wszędzie, łącznie z księżycem”) da wzrost ilości światła o +100%. Cóż, większość, co tego nie rozumie, wciąż uwielbia sodowe lub wyładowcze pomarańczowo-sine kule i b) ogłaszam konkurs na oszacowanie ile to zajmie nam wymiana TYLKO DWOĆH latarni, zniszczonych przy CEKS. Niech sprawnośc wymiany tych dwóch będzie wskazówką realności obietnic „wymiany wszystkiego na LED” 🙂 Przypomnę tylko, że do tej dokładnie szkoły chodzi kwiat lokalnej młodzieży, w tym dzieci i wnuki tak „zatroskanych” radnych a „Ledowy Radny” mieszka od szkoły ile, 300 metrów? Tak więc na dziś radni nie dają rady ogarnąć DWOĆH latarni, a kudy im do projektu wymiany wszystkich? 🙂 PS2. to ciekawe, en masse, że radni zainteresowali się takimi oszczędnościami jako „nowością”; przypomnę, że od 1,5 roku funkcjonuje CEKS, zgodnie z energooszczędnymi wyposażony w 100% w LED; może radni zaczęliby od odrobienia pracy domowej z doświadczeń, jakie już mamy, u siebie, dostępne od ręki?

      • jesteśmy za biedni aby pozbywać sie ładnej sumki w ciagu 6 lat…..ok 1.5 bańki tak licząc spod grubego palucha 🙂 technologia plazmy super sprawa ale to przyszłość jednego może dwóch pokoleń 🙂 z radnymi bym nie wojował ale raczej dyskutował na konkretne argumenty a nie zanudzał szczegółami i obliczeniami akwiytatora 🙂 Może jakaś wycieczka np. do miejsca gdzie takie „cudo” na calej ulicy już jest plus rozmowa z użytkownikiem o korzyściach. CEKS dzieki innowacjom ze szkoły o standarcie zimnego wychowu jest faktycznie namacalnym dowodem dobrych zmian. Historia no motoeyzacji pokazuje że od pomysłu do bolidu trochę czasu trzeba, ale spieszyc sie nie ma powodu jak obrazuje rozwój np telewizorów plazmowych, kilka lat za bajońskie sumy a obecnie będą dodawać do wiekszych zakupów, dlatego wiazanie sie na 6 lat przy tak szybkim rozwwoju technolpgi to trochę przesada. Pozrawiam

        • Zgoda w większości – jesteśmy za biedni na powierzanie poważnych projektów ludziom bez pojęcia (mówię tu o radnych), bez znaczenia czy będziemy gadali o LED czy o plazmie; połóżmy na stole rozwiązanie LED SMD i dopiero zapadnie krępująca cisza. Nie mam czasu na wojowanie z radnymi a edukację pozostawiam innym (bo na mnie mają programowe uczulenie 🙂 ). Miałem ostatnio przyjemność poznać radnego-specjalistę od pokryć blaszanych i potrzebowalem 3 zdań, by zrozumieć, że chłopina dachu odwróconego (taki jest na CEKS) nie załapie jeszcze długo. Patrząc szerzej, także na technikę oświetleniową, realizacja CEKSu niczego radnych nie nauczyła. Zero, null. Ale też nie mają oni ochoty dowiedzieć się, jaki jest efekt ekonomiczny nowoczesnych rozwiązań. To dość dziwne, bo na ostatniej komisji ds rozwoju poprosiłem i radę, i obecnego wójta o przedstawienie dokładnych danych, czy w końcu pompy ciepła, odwierty z glikolem, rekuperatory czy LEDy się opłaciły czy nie (bo ja to już wiem, ale wciąż słyszę od części radnych oraz komentujących istne brednie). I co? Guzik, nic, cisza. Wygląda że ani rada, ani wójt nie są zainteresowani danymi i odpowiedzią. A do dziwne, bo odwołanie w sprawie Lemura zawiera już tę informację, tylko trzeba to ludziom wytłumaczyć. Cudo, czyli gdzie LED jest na ulicy? 1,5 km od CEKS jest tak oświetlona jedna z głównych arterii sąsiedniego miasta, tylko radni: a) nie wiedzą tego, bo nie rozumieją i b) po obejrzeniu przetargu kosztorys zapłacony przez Smogorzewskiego odstraszy każdego samorządowca (tak się składa, że inwestycje romana wychodzą jakoś bardzo drogo, lecz to inna opowieść). Dlatego nie wiem, czy to jest dobry przykład 😉 Porównanie do odbiorników TV nieco poza celem bo a) plazm już dawno nie ma, ostatni był Pioneer, chyba 2 lata temu b) konsumenci dziś zachwycają się LED, gdy technika starzeje się dziś szybciej niż odbiorniki (czytaj: kupuj i nie rozkminiaj, bo i tak za pół roku technologicznie będzie to staroć).
          Finalnie: nie wiem jak brzmiała oferta o której mowa w tekście. I nie interesuje mnie to, kto na tym zarobi. Na LEDy powinniśmy przejść już teraz, od razu. Każda nowo stawiana latarnia winna być w tej technologii, tak jak założyliśmy programowo na CEKS. Ale bez udziału Grzybka i to z paru powodów. Detalicznie znam historię „Ledowego Radnego” i jego zadziwiających ruchów przy wyborze dostawcy światłowodu do CEKS (pragnący szczegółów znajdą wszystko w dzienniku podawczym UG Jabłonna, przypomnę, że na jednym mądrym światłowodzie mamy oparte wszystkie tele-usługi w CEKS, nie tylko internet). Jak dla mnie Mariusz powinien mieć zakaz dotykania jakichkolwiek inwestycji infrastrukturalnych w Gminie – to jest mój główny przekaz, począwszy od pierwszego postu. To nie jest kwestia osobistych niechęci a realna ocena ponad 10-ciu lat patrzenia na projekty, którymi Mariusz się „opiekuje”; ja bym bezpieczeństwa swoich dzieci mu zwyczajnie nie powierzył. Tej oceny żadne przymiotniki dotyczące mnie nie zmienią 🙂

      • Marcinie jeśli nie słyszałeś o technologii LEP, która jest już w użytkowaniu, to rzeczywiście nie zabieraj głosu bo nie masz merytorycznych podstaw, ani kompetencji do tego! Napisałeś wiele, a to tylko bełkot. Takie banialuki mogą przedstawiać chłopcy po szkółkach wieczorowych. Przyszłość to LEP, następca LEDów. LEP – Light Emiting Plazma wyprzedza konkurencję pod względem żywotności i wydajności, a także kosztów montażu i przede wszystkim utrzymania. Jakość światła tutaj też nie jest bez znaczenia. Te technologie istnieją i są w użytkowaniu. Niestety do Polski wszystko przychodzi z bardzo dużym opóźnieniem. Uważam że technologia LED na najbliższe 15-20 lat w Polsce będzie bardzo dobra, niestety u nas też bardzo droga i tylko kilkadziesiąt modeli jest obecnych na rynku. Mimo wszystko warto. Gawędziarzy formowych lepiej nie słuchać bo was wyprowadzą w pole, bo nie mają żadnej wiedzy, a do dobrych szkół im się nie chciało chodzić, albo byli po prostu mało zdolni żeby do nich pójść. Mogą więc pokrzyczeć na forach, tyle im starcza inteligencji.

        • jasne, jasne – idź na radę gminy i spróbuj im wytłumaczyć LEP, postaram się wpaść, bo to będzie kabaret 🙂 Bez obrazy, ja po prostu już parę razy do tych ludzi miałem przyjemność mowić, więc i Tobie życzę powodzenia 🙂

          • Tiaa jeśli opowiadasz tam takie banialuki jak na forach, to wcale nie dziwię się, że nikt cię nie słucha.

          • dlatego szkoda czasu na tłumaczenie, z nimi to za rączke i do baru 😉 a ten lep to jak rzep wszędzie sie czepia s……..jeden 😉

  18. Znalazłem fajne pytanie i fajną odpowiedż! Na pytanie – Panie wójcie ile nas mieszkańców kosztował film, w którym składa pan życzenia świąteczne? Wolelibyśmy żeby nasze pieniądze szły na zadbane trawniki, chodniki, a nie wodotryski we własną promocję.
    Odpowiedziano: Szanowny Panie, film z życzeniami został wykonany bezkosztowo.
    =
    Hmmm, to genialanie :), w świecie polityki, biznesu nic nie ma za darmo? To nawet dzieci wiedzą. To jak tak dobrze idą bezkosztowe działania, to może tak poprosimy o bezkosztowe, drogi, chodniki, oświetlenie i inne udogodnienia dla mieszkańców, bo ta „bezkosztowa dogodnść” była skierowana nie dla nich, nieprawdaż? Niezły poderek?

Dodaj komentarz