NSA a rozbiórka domu?

521c8f7ef0646.jpg

Nie będzie rozbiórki 4-segmentowego budynku mieszkalnego w podlegionowskich Skierdach. Taką decyzję podjął Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego (WINB) w Warszawie. Uchylił on nakaz rozbiórki tego obiektu, wydany w grudniu 2012r. przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (PINB) w Legionowie, i na nowo kazał mu rozpatrzyć całą sprawę.

 

Jeden przeciwko trzem
W marcu 2012r. pożar zniszczył dom przy ul. Skowronkowej w Skierdach (gm. Jabłonna). Poróżnił tym samym 4 zamieszkujące w nim rodziny. 3 z nich udowadniają nieopłacalność remontu poszczególnych segmentów budynku i przekonują, że nadaje on się tylko i wyłącznie do rozbiórki. Jedna rodzina zaś, przedstawia dowody na to, że budynek wymaga jedynie remontu, przy czym w zakresie odbudowy dachu – remontu przeprowadzonego wspólnie przez właścicieli poszczególnych segmentów. Spór ten od ponad roku próbują rozwiązać różnorodne urzędy i sądy, nawet te na najwyższym szczeblu…

Domagał się kontroli w PINB w Legionowie
Powyższy spór był przedstawiony na styczniowej sesji Rady Powiatu. Wtedy to, mieszkaniec segmentu B domu przy ul. Skowronkowej w Skierdach, pan Sławomir, złożył skargę na działania starosty Jana Grabca, który odmówił mu wszczęcia kontroli w PINB w Legionowie, uzasadniając to brakiem odpowiednich, ustawowych uprawnień. Pan Sławomir zarzucał wówczas, że PINB wydał nakaz rozbiórki tego domu nieobiektywnie, bo w oparciu tylko o niekompletną ekspertyzę techniczną budynku. Obwinił również PINB o bezpodstawne odmówienie mu prawa strony w prowadzonej sprawie i nieudostępnienie zebranej dokumentacji. Ostatecznie radni uznali, że ani oni, ani starosta nie mają odpowiednich uprawnień do rozpatrywania wniosków z zakresu administracji rządowej, a takie umocowania prawne posiada jedynie Wojewoda Mazowiecki i organ II instancji w postępowaniu administracyjnym, mogący kontrolować pracę PINB, czyli warszawski WINB.

Pozwolenie na remont kontra nakaz rozbiórki
Obok legionowskiego PINB w sprawę równocześnie zaangażowany został Wydział Architektury Starostwa Powiatowego w Legionowie. Pan Sławomir jeszcze w maju 2012r. złożył tam wniosek o pozwolenie na remont segmentu B, w którym wcześniej mieszkał. Wniosek spotkał się z odmową. Odmowę tę podtrzymał również Wojewoda Mazowiecki. W wyniku zaskarżenia tych decyzji w stołecznym Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym (WSA), Panu Sławomirowi udało się uzyskać zgodę na remont swojego segmentu. Wyrok w tej sprawie jest już prawomocny. W związku z czym, Pan Sławomir zgodnie z prawem może już remontować tę część budynku, w której mieszkał przed pożarem. Musi się jednak poważnie nad tym zastanowić, bowiem póki co nie zapadła jeszcze żadna prawomocna decyzja w sprawie rozbiórki całego 4-segmentowego budynku w Skierdach…

Na razie nie będzie rozbiórki budynku
Od wydanego w grudniu 2012r. nakazu rozbiórki całego budynku, Sławomir K. odwołał się do stołecznego WINB. Ten w celu wyjaśnienia sprawy, zlecił wykonanie odrębnej ekspertyzy stanu technicznego obiektu fachowcom z Politechniki Warszawskiej. Ekspertyza powstała w maju br. i w gruncie rzeczy potwierdziła wnioski wcześniejszej opinii budowlanej przygotowanej przez projektanta 4-segmentowego domu w Skierdach. Specjaliści z Politechniki Warszawskiej uznali, że nie ma potrzeby rozbiórki całego obiektu i właściwym byłby jedynie jego remont w oparciu o istniejący projekt budowlany. Pomimo że mieszkańcy pozostałych segmentów sprzeciwili się na piśmie nowej opinii technicznej obiektu, stołeczny WINB pod koniec czerwca br. uchylił nakaz jego rozbiórki, zaś sprawę nakazał na nowo rozpatrzyć w I instancji, czyli w PINB w Legionowie.

Końca nie widać…
Jeden z lokatorów spalonego budynku mieszkalnego – pan Andrzej, wcześniej mieszkający wraz z rodziną w segmencie C – chce zaskarżyć decyzję WINB do stołecznego WSA. Nie wstrzyma to jednak biegu decyzji warszawskiego WINB. Sprawę równolegle będzie rozpatrywał legionowski PINB i warszawski WSA. PINB w Legionowie określi, czy dom przy ul. Skowronkowej w Skierdach będzie rozebrany, czy wyremontowany. Stołeczny WSA zaś, oceni zgodność decyzji wydanej w czerwcu br. przez WINB w Warszawie z obowiązującym prawem.

Nawet NSA się wypowiedział
Tymczasem wniosek pana Sławomira dotyczący skontrolowania pracy legionowskiego PINB przez starostę Jana Grabca, powiatowi radni skierowali do Wojewody Mazowieckiego i do stołecznego WINB. Organy te również stwierdziły, że nie mają wystarczających uprawnień do zbadania przedmiotowej sprawy, a powstały spór kompetencyjny trafił nawet do stołecznego Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA). Nie rozstrzygnął on jednak o kompetencjach poszczególnych organów do rozpoznania wniosku pana Sławomira, bowiem uznał, że w pierwszej kolejności wniosek ten powinien zostać zbadany przez organ, do którego był skierowany, czyli w tym przypadku przez starostę Jana Grabca. Według NSA, starosta powinien na piśmie odnieść się do zarzutów stawianych przez Sławomira K. legionowskiemu PINB i dopiero po zbadaniu sprawy powinien zadecydować o swoich kompetencjach do jej kompletnego rozpoznania. O aktualnych zamiarach starosty Jana Grabca w tej sprawie poinformujemy czytelników, jak tylko je poznamy. 

Prokuratorski wątek
Oprócz powyższych postępowań administracyjnych, również Prokuratura Rejonowa w Legionowie prowadziła 2 odrębne dochodzenia w tej sprawie. Pierwsze z nich miało ustalić przyczynę pożaru, drugie zaś miało ocenić prawdziwość ekspertyzy technicznej spalonego budynku, na podstawie której legionowski PINB kazał go całkowicie rozebrać. Pan Sławomir jako jedyny spośród wszystkich mieszkańców budynku, o którym mowa, walczy z urzędami o możliwość jego wyremontowania. Również jako jedyny, tak uparcie domaga się od legionowskiej prokuratury ustalenia przyczyn zeszłorocznego pożaru.

Kulisy sprawy w dwuwymiarowym, prokuratorskim wątku, przedstawimy czytelnikom w najbliższych wydaniach Gazety Powiatowej.

ms