Jabłonna. Postępowanie zostało umorzone. Prokuratura nie widzi problemu

przychodnia-jablonna

Gminny ośrodek zdrowia w Jabłonnie (fot. GP/jj)

Wójt Jarosław Chodorski zdecydował się złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie wyrządzenia szkody majątkowej w gminnym ośrodku zdrowia przez ostatniego dyrektora tej placówki. Prokuratura nie dopatrzyła się jednak znamion czynu zakazanego.
Doniesienie do prokuratury, które złożył wójt Jarosław Chodorski, dotyczyło wyrządzenia szkody majątkowej w gminnym ośrodku zdrowia w okresie od maja do sierpnia ubiegłego roku. To dokładnie ten okres, kiedy pracownikom wypłacono premie przekraczające nawet 300% wynagrodzenia zasadniczego. Rekordzista otrzymał 19 000 zł. To było w maju, a do końca okresu, któremu przyglądała się prokuratura, dyrektorem przychodni był Jacek Jakimiak, również on był autorem tak wysokich premii dla pracowników placówki.

 

Wójt musiał coś wiedzieć

Zgłoszenie do prokuratury nastąpiło jeszcze przed zakończeniem kontroli, którą w ośrodku zdrowia przeprowadziła komisja złożona z pracowników UG. Widocznie wójt musiał już wcześniej coś podejrzewać, a może nawet wiedzieć. Jednak jak się okazało, prokuratura w ostatnich dniach umorzyła śledztwo. Dokładnie 8 czerwca wydano decyzję na podstawie art. 17 § 1 pkt. 2 kodeksu postępowania karnego, który mówi o tym, że czyn nie zawierał znamion czynu zabronionego albo ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestępstwa.
Zaskoczeniem był też przepis, na podstawie którego było prowadzone dochodzenie. Według prokuratury jest to czyn art. 296 § 1 kodeksu karnego. Tylko że tam mowa jest o jednostkach nieposiadających osobowości prawnej, a zgodnie ze statutem Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej w Jabłonnie § 2 jest to zakład publiczny opieki zdrowotnej posiadający osobowość prawną. W odpowiedzi, którą otrzymaliśmy z legionowskiej prokuratury, podtrzymane zostaje stanowisko o właściwej kwalifikacji czynu. Nie oznacza to jednak, że decyzja o umorzeniu jest ostateczna. – Postępowanie o umorzeniu postępowania karnego nie jest prawomocne i będzie podlegało kontroli sądowej po ewentualnym wpłynięciu zażalenia – informuje prokurator. UG Jabłonna wstrzymuje się jeszcze z decyzją o ewentualnym odwołaniu do czasu otrzymania oficjalnie decyzji o umorzeniu postępowania.