Radny grozi. Rozoram to boisko!

52045189e3230.jpg

Chcemy, by dzieci bezpiecznie mogły grać na boisku – mówi radny gminy Jabłonna Tomasz Wodzyński i zapowiada, źe jeźeli wykonawca nie usunie z podłoźa boiska szkła i gruzu, to on rozorze boisko, źeby nie doprowadzić do okaleczeń wśród uźytkowników gminnego boiska.

25 maja o godzinie 11.00 przy ulicy Sportowej za budynkiem „Domu Ogrodnika” w Chotomowie odbyło się nieformalne spotkanie radnych, podczas którego dokonano oględzin boiska. Według nich jabłonowscy urzędnicy dokonali odbioru technicznego inwestycji, podczas gdy „nawet ignorant” moźe dostrzec gołym okiem usterki, takie jak ubytki w murawie, kamienie i tłuczone szkło. Radni Tomasz Wodzyński oraz Zbigniew Garbaczewski uwaźają, źe wykonawca boiska Krzysztof Perkowski z firmy Garden Sport Service zamiast humusu, jaki powinien znależć się w powierzchniowej warstwie boiska, uźył ziemi wymieszanej z róźnymi śmieciami. Podczas oględzin wskazywali na kamienie i odłamki szkła, które mimo ciągłego sprzątania, nadal są widoczne.

Łyse boisko

Na spotkaniu obecny był zastępca wójta Tadeusz Rokicki i naczelnik Wydziału Inwestycji i Rozwoju Graźyna Wożnicka. Radny Tomasz Wodzyński zwrócił się do zebranych i pokazał im wierzchnią warstwę niewielkiej części boiska. Jego zdaniem głównym powodem kłopotów jest niesolidność wykonania ostatniej warstwy podłoźa. Graźyna Wożnicka stanowczo przeciwstawiła się dewastacji boiska. Przypomniała, źe podczas kontroli komisja pozytywnie oceniła wykonawstwo. Dzięki temu gmina Jabłonna właśnie na to boisko otrzymała dotacje z urzędu marszałkowskiego. Jeśli radni będą upierać się przy swoich zastrzeźeniach, zostanie wykonana dodatkowa ekspertyza. W przypadku potwierdzenia zarzutów, Urząd Gminy kosztami obciąźy wykonawcę.

Gwarancja na 3 lata

Według wykonawcy boiska, pana Perkowskiego w minionych dniach jego pracownicy wyzbierali odłamki szkieł i kamienie, których sterta leźała w rogu boiska. – Płyta jest na prawach gwarancji. Pierwsze rozgrywki mają być we wrześniu – mówił Perkowski, obiecując, źe do tej pory murawa będzie bez zarzutów. Tłumaczył, źe trawa się rozrośnie. W trakcie dyskusji Krzysztof Perkowski zwracał uwagę na problemy związane z podlewaniem murawy i niskim ciśnieniem wody. Do tej pory była ona dostarczana z pobliskiej hydroforni. Zaopatruje ona w wodę osiedle domków jednorodzinnych przy ulicy Pańskiej. Zwiększenie ciśnienia do 5-6 atmosfer ma według wykonawcy pomóc w utrzymaniu właściwego nawodnienia boiska.

Wraz z radnymi pozostaliśmy dłuźej na boisku, bo właśnie miały uruchomić się zraszacze. Do miejsc, w których zdaniem Perkowskiego trawa nie rosła z powodu braku wody, strumień docierał bez problemów.

 

iw