Szkoła w Chotomowie juź opóżniona

5204517d19b8a.jpg

Najwaźniejsza inwestycja w gminie od samego początku ma opóżnienia. Na tę chwilę jest to 35 dni, ale zdaniem urzędników z Jabłonny to nie jedyne uchybienia przy realizowanej inwestycji.

Kiedy Urząd Gminy Jabłonny 18 listopada 2011 roku ogłosił przetarg na Budowę Centrum Edukacyjno-Kulturalno-Sportowego w Chotomowie etap IA, największej w historii gminy Jabłonny inwestycji, która ma pochłonąć 18 mln zł, nie spodziewano się kłopotów z wykonawcą. Do przetargu zgłosiło się 13 firm, z których najlepszą ofertę pod względem finansowym złoźyła firma Zambet. Poniewaź wszyscy urzędnicy i radni pamiętali złe doświadczenia przy współpracy z tą firmą w minionych latach, zdecydowano się na odrzucenie oferty i wybranie kolejnej firmy, która uczestniczyła w przetargu, czyli Polbud S.A. Jej oferta, mimo źe wyźsza o 240 tysięcy złotych, według radnych wzbudzała większe zaufanie.

Radni i Wójt jednomyślni

Zambet, który został wykluczony z postępowania przetargowego, złoźył jednak odwołanie do sądu. Ten przyznał rację firmie z Pułtuska i to ona realizuje budowę. Do tej pory wójt Olga Muniak, podczas posiedzeń komisji oświaty i komisji rewizyjnych, składała relacje z postępów prac na budowie. Radny Mariusz Grzybek, podczas posiedzenia majowej sesji Rady Gminy, zapytał, czy jakiekolwiek pieniądze Urząd Gminy zapłacił juź wykonawcy. Graźyna Wożnicka, naczelnik wydziału inwestycji UG Jabłonny, potwierdziła, źe do tej pory z konta nie wypłynęła ani złotówka. Wykonawca wystawił tylko jedną fakturę, ale dołączył do niej niepodpisany protokół. Brak zaufania do wykonawcy oraz inspektora nadzoru powoduje, źe urzędnicy definitywnie szykują się do rozwiązania umowy z Zambetem.

Nie dotrzymują swojego harmonogramu

Do tej pory stwierdziłam 35 dni opóżnienia – mówiła naczelnik Graźyna Wożnicka. – Wykonano 20% ław fundamentowych z sekcji A. Brak realizacji harmonogramu prac. Jak poinformowano radnych, umowa z wykonawcą moźe zostać rozwiązana, jeśli urząd udokumentuje 21 dni, podczas których nie wykonano planu. Przy Chotomowskiej pracuje zbyt mała ilość ludzi, którzy pytani o płatności nie są pewni, czy powrócą na budowę następnego dnia. Radni dyskutowali o braku współpracy pomiędzy podwykonawcami a Zambetem. Świadczy to równieź o tym, źe firma ta nie wzbudza zaufania wśród firm z branźy. Zambet dla podwykonawców moźe być niewiarygodny. – Taka inwestycja nie powinna być problemem nawet dla małej firmy, a fundamenty powinny być ukończone w półtora tygodnia – dało słyszeć się w dyskusjach.

Strach pani Wójt

– Bardzo się boję, źe firma nie wykonana zadania w terminie – mówiła do radnych podczas majowej sesji wójt Olga Muniak. – Teraz zbieram dokumenty, które będą podstawą do rozwiązania umowy. Wójt mówiła, źe pogoda jest dobra i nie ma na co zwalać winy za opóżnienia. – Niewykluczone, źe znajdziemy się w sądzie – podsumowała wystąpienie Wójt.

Jeden z mieszkańców, uczestniczących w sesji, Janusz Karmel zwrócił uwagę na fakt, iź patrząc na postępy prac na budowie, nowa szkoła powstanie za 11 lat. – Przez dwa miesiące wykonano 1,4% całej inwestycji, jeśli pozostanie takie tempo prac, budowa szkoły zajmie 134 miesiące – podsumował dyskusję na sesji Rady Gminy Jabłonny.

Iwona Wymazał