Jabłonna. Wały przeciwpowodziowe do remontu

fala-kulminacyjna-powodz-gora_07

fot. GP/kg

Blisko 19 kilometrowy odcinek wałów przeciwpowodziowych w gminie Jabłonna ma szansę na remont w ciągu dwóch najbliższych lat. Ostatnio w urzędzie gminy Jabłonna odbyło się spotkanie władz gminy z przedstawicielami WZMiUW, podczas którego wybrano najkorzystniejsze koncepcje przebudowy ochronnych zapór.

Długość wałów na terenie gminy Jabłonna wynosi 18,8 km. Ich zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa 65 tysiącom mieszkańców w powiecie legionowskim i nowodworskim. Wały przeciwpowodziowe na Wiśle na terenie gminy Jabłonna są w fatalnym stanie. Od lat wymagają remontu. Gdyby na Wiśle pojawiła się bardzo wysoka woda to ryzyko przerwania wałów jest bardzo duże. – Zagrożenie w czasie przejścia fali powodziowej na Wiśle zawsze może wystąpić i dotyczy nie tylko tego wału. Duże znaczenie ma wysokość wezbrania oraz okres jego trwania. W okresie przejścia fali powodziowej zagrożenie może wystąpić również ze strony żyjących w międzywalu rzeki Wisły bobrów. Zwierzęta te w czasie wezbrania kopią nory w wale i o ile uszkodzenia po dzikach można wcześniej zabezpieczyć, to nory kopane przez bobry muszą być zabezpieczane w trakcie przejścia fali powodziowej – wyjaśnia Kierownik Inspektoratu Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Wanda Wędołowska. – Obecnie zniszczenia polegają na uszkodzeniu darniny porastającej skarpy i korony wału oraz naruszeniu na różnej głębokości ( od kilku do kilkudziesięciu cm) korpusu wału. Są to uszkodzenia wyrządzone przez dziki. Na terenie gminy Jabłonna największa ich liczba występuje na odcinku Skierdy-Rajszew. Uszkodzenia obejmują zarówno skarpę odwodną jak i odpowietrzną wału, groźniejsze są te od strony rzeki – informuje. W 2011 r na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa wykonano ekspertyzę techniczną wału. Już wtedy okazało się, że konieczna jest jego modernizacja na całej długości.

Spotkanie

30 marca odbyło się spotkanie, w którym wzięli  udział przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Legionowie, Starostwa Nowodworskiego, Urzędu Miasta Legionowo, Urzędu Miasta w Nowym Dworze, przedstawiciel WZMiUW i projektant z firmy „BIOPROMEL”. Uczestnicy w drodze dialogu uzgodnili dwie najbardziej korzystne dla wszystkich koncepcje przebudowy wałów.  Jedna ma polegać na wzniesieniu korony wału do wymogów I klasy budowli hydrotechnicznej na całej długości rozpatrywanego odcinka i rozbudowie korpusu istniejącego wału, dobudowy ławy przywałowej oraz uszczelnieniu podłoża. Druga koncepcja zakłada natomiast te same rozwiązania wraz z modyfikacją trasy wału na odcinku 830 m. Odrzucono natomiast  rozwiązanie wzniesienie korony wału do wymogów I klasy budowli hydrostatycznej na długości 10,2 km, a na pozostałym odcinku długości 8,5 km dostosowanie korony wału do II klasy budowli hydrotechnicznej, rozbudowa istniejącego wału, dobudowa ławy przywałowej i uszczelnienie podłoża.

Sprawy zasadnicze

Koszty modernizacji na odcinku jabłonowskiego wału to w przybliżeniu 85 mln zł. – Koszty związane zarówno z wykonaniem projektu technicznego jak i modernizacji wału poniesie Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych – wyjaśnia rzecznik UG Michał Smoliński. Kierownik Wanda Wędłowska informuje, że dokumentacja techniczna ma zostać wykonana w tym roku. – Następnym etapem będzie uzyskanie niezbędnych uzgodnień i pozwoleń, co może zająć około 2 lat – wyjaśnia Wędłowska. Wygląda zatem na to, że na wyremontowanie wałów jeszcze poczekamy.

Co teraz?

To, że na właściwą modernizację trzeba będzie jeszcze długo poczekać nie oznacza, że wały do tego czasu pozostaną pozostawione same sobie. Jak zapewniają przedstawiciele WZMiUW bieżące naprawy wału wykonywane są corocznie. Obejmują one powierzchniowe wyrównywanie uszkodzeń darniny, a tam, gdzie występują ubytki gruntu, dowożona jest ziemia. – Jeżeli obecnie nie wykona się naprawy wszystkich uszkodzeń lub wystąpią nowe, to zostaną one naprawione w terminie późniejszym – wyjaśnia Wanda Wędłowska.