Inflacja w maju najwyższa od 24 lat. Niestety eksperci nie mają dobrych wieści na najbliższe miesiące

zakupy

Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w ujęciu rocznym w maju tego roku wyniosła w Polsce 13,9 proc. Jet to najwyższy wzrost od marca 1998 roku. W ostatnich miesiącach miały miejsce bardzo duże podwyżki m.in. cen energii i żywności. Niestety według ekspertów to jeszcze nie koniec podwyżek w najbliższym czasie.

 

 

Według danych przedstawionych przez GUS w maju tego rok ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 13,9 proc. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Ostatnio tak wysoki wzrost cen zanotowano w marcu 1998 roku – również 13,9 proc. Dodatkowo obecna sytuacja to również duży skok w odniesieniu do kwietnia tego roku, gdy inflacja wyniosła 12,4 proc. Okazuje się jednak, że takiego tempa wzrostu cen spodziewali się analitycy. Ekonomiści nie mają również dobrych prognoz, jeżeli chodzi o inflację w nadchodzących tygodniach.

 

 

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) podał na Twitterze, że choć najmocniej podrożały żywność oraz paliwa to szybko rosną też ceny większości dóbr i usług. – Inflacja bazowa wzrosła do 8,3 proc. Spodziewamy się szczytu inflacji w sierpniu – będzie to ok. 15 proc. – napisano.

Dodatkowo według prognoz PIE w wakacje żywność może drożeć nawet o 20-21 proc. – To efekt globalnych problemów z produkcją – ograniczenia dostaw ze wschodu, niedoboru nawozów oraz suszy.  – czytamy w komentarzu.

Brak również dobrych wieści, jeżeli chodzi o ceny paliw. Eksperci wskazują, że wzrost cen to przeważnie efekt drożejącej benzyny Pb95, gdzie cena wzrosła w miesiąc o ok. 1 zł za litr. Jeżeli chodzi o cenę diesla to pozostaje na podobnym poziomie jak miesiąc temu. Niestety zbliżający się okres wakacyjny może zwiększyć popyt na paliwa a co za tym idzie ceny będą nadal rosnąć.

Ekspertka PKO BP Marta Petka-Zagajewska w rozmowie z PAP prognozuje, że inflacja zacznie stopniowo wyhamowywać w drugiej połowie roku, odzwierciedlając pewne schłodzenie popytu konsumpcyjnego, ale jak zaznaczyła – Przede wszystkim dzięki wysokiej bazie z drugiej połowy 2021, kiedy presja inflacyjna zaczęła się mocno nasilać.