Legionowo. Miasto zadłużonych: 10 mln zł długów za alimenty i mieszkania

skarbonka-dlug

fot. kenteegardin via Foter.com / CC BY-SA

 Ze ściągnięciem przeszło 5 mln zł długów borykał się w zeszłym roku legionowski Ośrodek Pomocy Społecznej (OPS). W podobnej sytuacji znalazła się także i miejska spółka „KZB”. W 2015r. od dłużników spółki jej windykatorzy próbowali bowiem odzyskać drugie tyle, czyli także nieco ponad 5 mln zł.

 

Nie płacą na własne dzieci

Najwięcej długów wobec legionowskiego OPS-u mają tzw. alimenciarze. W legionowskim OPS zewidencjonowanych jest 445 dłużników alimentacyjnych. W 2015r. ich dług wobec miasta z tytułu wypłacanego na ich dzieci funduszu alimentacyjnego wynosił przeszło 5 mln zł – Z uwagi na zmianę przepisów zaległości te wzrosły w 2015r. o 100 proc. względem roku poprzedniego, czyli 2014r. – tłumaczyła legionowskim radnym, Ewa Pawka-Nowak, główna księgowa OPS-u na ostatnim posiedzeniu komisji budżetu i finansów (23 lutego br.). Oprócz długów alimentacyjnych legionowski OPS ściągał też w zeszłym roku  i inne powstałe należności. Były to m. in. zaległości z tytułu świadczonych usług opiekuńczych. Ten wynoszący łącznie przeszło 20 tys. zł dług urzędnicy ośrodka starali się ściągnąć w formie przypomnień wystawianych dłużnikom. Z innymi, ale już znacznie niższymi (przeszło 1 tys. zł) zaległościami, z jakimi się oni w zeszłym roku zmagali, były te powstałe na skutek opóźnień w opłatach za wyżywienie, pobyt i inne usługi świadczone przez dom dziennego pobytu.

 

Długi w mieszkaniówce

Tymczasem najwyższy dług wobec miejskiej spółki KZB wygenerowały w 2015r. zaległości powstałe na skutek niepłacenia w terminie czynszów mieszkaniowych i opłat licznikowych przez lokatorów mieszkań administrowanych przez tę spółkę. Wraz z należnymi odsetkami opiewały one na łączną kwotę blisko 4,4 mln zł. Względem 2014r. zeszłoroczne długi tego rodzaju wzrosły o przeszło 10,5 proc., z kwoty przeszło 3,9 mln zł na koniec 2014r. do kwoty blisko 4,4 mln zł na koniec 2015r. Aż przeszło 37 proc. całego zadłużenia ujawnionego w mieszkaniówce administrowanej przez KZB stanowiły zaległości powstałe w opłatach za lokale socjalne. W 2015r. wyniosły blisko 1,2 mln zł. Tego rodzaju mieszkania znajdują się zaś jedynie w 10 (m .in. na Kozłówce i Osiedlu Młodych) na łącznie 87 budynków zarządzanych przez KZB.

Przedsiębiorcy też nie płacą?

Oprócz powyższych długów KZB w 2015r. starała się ściągnąć jeszcze kilka innych zobowiązań, opiewających na łączną kwotę przeszło 700 tys. zł. Lwią część tej puli, bo więcej niż 432 tys. zł, stanowiły długi za lokale użytkowe będące pod zarządem spółki. KZB starała się także odzyskać nieco ponad 200 tys. zł z tytułu opóźnień w uiszczaniu tzw. opłaty śmieciowej. Prawie 70 tys. zł stanowiły zaś zobowiązania powstałe na skutek niepłacenia za stanowiska handlowe na targowisku miejskim.

Windykatorzy rozkładają ręce

Jak te przeszło 5 mln zł długów spółka KZB ściągała w 2015r.? W ubiegłym roku, aby zwiększyć skuteczność tej egzekucji, spółka podpisała umowę z Biurem Informacji Gospodarczej (BIG). – Efektów szczególnych nie widzimy. W związku z czym umowa ta zostanie najprawdopodobniej rozwiązana – mówiła na komisji finansów i budżetu Teresa Skibińska, szefowa działu finansowo-księgowego w spółce KZB. Z jej wyjaśnień wynikało ponadto, że w 2015r. spółka zawarła umowy z 3 innymi firmami windykacyjnymi, ale nie przyniosło to jej żadnych wymiernych efektów. – Jedna z tych firm, czyli „Pomorskie Biuro Finansowe” przez cały rok ściągnęło tylko 176 tys. zł zaległości – kontynuowała Skibińska, podkreślając zarazem, że jedna z renomowanych warszawskich firm windykacyjnych, z którą próbowano w ubiegłym roku nawiązać współpracę, niestety z uwagi na zbyt wysoki pakiet długów wobec KZB i wynikające z tego wysokie koszty ich obsługi, takowej współpracy niestety odmówiła.

„Odpracuj czynsz” – nie sprawdza się?

Oprócz współpracy z zawodowymi windykatorami pracownicy KZB pod koniec ubiegłego roku osobiście odwiedzali dłużników spółki. Upominali ich o konieczności spłaty zadłużenia, proponowali porozumienia ratalne, czy też udanie się do OPS-u po dodatki mieszkaniowe. Ponadto przez cały rok prowadzona była akcja pod nazwą „odpracuj czynsz”. Mimo możliwości odpracowania swoich długów, niewielu dłużników skorzystało z tych udogodnień. Świadczą o tym choćby nawet same statystyki i liczby. Biorąc pod uwagę wysokie, bo blisko 4,4 mln zł, zadłużenie w mieszkaniówce administrowanej przez KZB, w ramach akcji „odpracuj czynsz” spółce udało się w 2015r. odzyskać tylko przeszło 54 tys. zł. Rok wcześniej wynik ten był nieco gorszy, bo dłużnicy spółki odpracowali w ramach tej akcji tylko nieco ponad 50 tys. zł na poczet swoich zaległości w opłatach mieszkaniowych.

Statystyki ściągalności długów

Podsumowując zeszłoroczną egzekucję przeszło 5 mln zł długu wobec KZB, w skrócie można powiedzieć, że jej pracownicy wysłali łącznie 274 wezwań do zapłaty na łączną kwotę blisko 3 mln zł, 71 wezwań dodatkowych z tzw. miesięcznym okresem wypowiedzenia umów i 40 wypowiedzeń umów na łączną kwotę przeszło 177 tys. zł. Oprócz tego spółka porozumiała się z dłużnikami w zakresie ratalnej spłaty ich zobowiązań, łącznie opiewających na kwotę nieco ponad 214 tys. zł. Ponadto w ramach prowadzonej egzekucji swoich należności KZB skierowało w 2015r. 67 spraw do komornika na łączną kwotę przekraczającą 680 tys. zł oraz 136 spraw do sądu, w tym 41 o eksmisję.

W Legionowie nie ma eksmisji na bruk

– Mówi się o bezdomnych zwierzętach, a w Polsce wśród bezdomnych pewien odsetek stanowią również i dzieci – mówił na komisji budżetu i finansów radny Józef Dziedzic. – W Legionowie nie ma takich przypadków. Rodzinom z dziećmi, albo przydzielane są lokale socjalne, albo znajdują one schronienia w noclegowniach. Nie ma tak, że dzieci są eksmitowane na bruk – zapewniała Skibińska z „KZB” przytaczając zarazem zeszłoroczne „eksmisyjne” legionowskie statystyki. I tak, zgodnie z tymi liczbami, w 2015r. na postawie prawomocnych orzeczeń sądowych, odbyły się 4 eksmisje przymusowe i 9 dobrowolnych. 33 wyroków eksmisyjnych zarejestrowanych jest obecnie w legionowskim ratuszu, z czego 30 z nich oczekuje na wykonanie ze wskazaniem lokalu, zaś pozostałe 3 czasowo zawieszono, z uwagi na jednorazową spłatę zadłużenia, bądź zawarcie porozumienia na spłatę długu w ratach.