Legionowo. Bezwzględni złodzieje. „Na policjanta” oszukali 2 kolejne legionowianki na łączną kwotę przeszło 40 tys. zł!

telefon

fot. William Hook / Foter / CC BY-SA

Kolejny przypadek wyłudzenia pieniędzy od starszych osób. Tym razem oszuści nabrali 2 legionowianki „na policjanta”. Ich ofiarą padły 72-latka i 57-latka, które w zeszłym tygodniu straciły łącznie przeszło 40 tys. zł.

Afera wśród legionowskich kasjerów bankowych?

Do tych 2 identycznych oszustw doszło w miniony czwartek (16 marca br.) w Legionowie. Jako pierwsza ofiarą złodziei padła 72-letnia legionowianka, która na ich polecenie za pośrednictwem tzw. Western Union przelała na ich konto 16 tys. zł w przekonaniu, że pomaga policji w rozpracowaniu afery związanej z przekazywaniem danych osobowych przez nieuczciwe kasjerki legionowskich banków. – Na telefon stacjonarny tej kobiety zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się, jako policjant  z Komendy Stołecznej Policji (KSP) i poinformował ją, że dzwoni w sprawie podrobienia dowodów osobistych jej i jej męża. Zapytał, czy będzie ona z nim współpracować. Następnie, mężczyzna kazał kobiecie nie rozłączać się, bo to on się rozłączy i wybrać numer 112, aby potwierdzić czy taki policjant jest zatrudniony w policji. Kobieta wybrała numer alarmowy 112  i w słuchawce usłyszała głos innego mężczyzny, który potwierdził personalia funkcjonariusza. Był to oczywiście drugi oszust podający się policjanta. Po pewnym czasie, tym razem na numer komórkowy, zadzwonił ponownie mężczyzna udający policjanta i poinformował, że na terenie Legionowa wykryta została afera związana z przekazywaniem danych osobowych przez nieuczciwe kasjerki banków. Fałszywy „policjant” kazał kobiecie przekazać pieniądze, jak twierdził na adres policyjny. 72-latka wybrała 16 tysięcy złotych z jednego banku i w drugim dokonała przelewu za pośrednictwem tzw. Western Union – opisuje szczegóły pierwszego oszustwa podkom. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

 

Przelała na konto oszustów 25 tys. zł

Tego samego dnia, czyli w zeszły czwartek (16 marca br.) do nieco młodszej, bo 57-letniej legionowianki również zadzwonił fałszywy stołeczny policjant. – Oszust powiedział, że prowadzi akcję przeciwko bandytom chcącym wyłudzić pieniądze z konta kobiety. 57-latka w rozmowie z pseudo-policjantem podała swój numer telefonu komórkowego i na jego polecenie wybrała z banku 25 tysięcy złotych i tak samo jak w pierwszym przypadku przelała pieniądze za pośrednictwem tzw. Western Union na wskazany jej numer konta – relacjonuje rzeczniczka prasowa legionowskiej policji.

Na tropie złodziei

Śledczy, czyli policja wraz z lokalną prokuraturą wszczęli już w tych 2 sprawach odpowiednie dochodzenia. Niestety, legionowianki straciły oszczędności swojego życia. Ślad po oszustach przepadł. Fałszywych śledczych szukają obecnie ci prawdziwi.

Trąbią i trąbią, zaś seniorzy wciąż się nabierają!

Legionowscy policjanci znów przestrzegają przed oszustwami dokonywanymi metodą „na wnuczka”, „policjanta”, „policjanta Centralnego Biura Śledczego”, czy też „prokuratora”. – Policjanci nigdy nie dzwonią do ludzi z prośbami o przekazanie im pieniędzy lub propozycjami udziału w ich „tajnych akcjach”. Nie oddawaj przestępcy swoich oszczędności życia – apeluje do legionowskich seniorów podkom. Emilia Kuligowska z legionowskiej KPP.