Legionowo. Blok przy Olszankowej jednak będzie mógł powstać. Deweloper obiecuje inwestycje publiczne

wizualizacja-bloki-olszankowa_02

Wizualizacja bloku przy ulicy Olszankowej w Legionowie, fot. materiały dewelopera (bip legionowo)

Rada Miasta wreszcie zajęła jednoznaczne stanowisko w sprawie budowy bloku przy ulicy Olszankowej w Legionowie. Ten będzie mógł tam powstać za zgodą 12 radnych.

Kto i jak głosował?

30 czerwca legionowski samorząd zdecydował o budowie bloku przy ulicy Olszankowej w Legionowie.

Za realizacją tego przedsięwzięcia zagłosowało 12 radnych. Byli to radni Ryszard Brański, Marta Budzyńska, Mirosław Pachulski, Andrzej Piętka, Mariusz Suwiński i Jolanta Żebrowska z Koalicji Obywatelskiej (KO) oraz radni Anna Łaniewska, Małgorzata Luzak, Paweł Głażewski, Tadeusz Szulc i Marcin Smogorzewski z Porozumienia Samorządowego (PS), a także niezdecydowany podczas wcześniejszych głosowań w tej sprawie niezrzeszony radny Sławomir Traczyk.

Przeciw tej inwestycji opowiedziało się natomiast 9 radnych. Byli to radni Małgorzata Grabowska-Kozera, Katarzyna Skierowska-Pacocha, Andrzej Kalinowski, Artur Pawłowski i Zdzisław Koryś z Prawa i Sprawiedliwości (PiS), Mirosław Grabowski ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy (NM NS), Matylda Durka z KO oraz niezależni radni Janusz Klejment i Dariusz Petryka.

 

Od głosu nie wstrzymał się żaden radny. Niezrzeszona radna Agata Zaklika nie wzięła udziału w tym głosowaniu, mimo obecności na sesji. Natomiast radny Bogdan Kiełbasiński ze stowarzyszenia NM NS w ogóle nie uczestniczył w dzisiejszym spotkaniu. Wobec takiego obrotu sprawy, głosowanie nad uchwałą odmawiającą deweloperowi tego przedsięwzięcia stało się bezzasadne.

Deweloper zapewnił o dodatkowych inwestycjach publicznych na piśmie

Przedstawiciel dewelopera tj. firmy Wójcik Development z Legionowa tym razem już pisemnie ponowił propozycje m. in. utworzenia klubu malucha w nowym bloku, przekazania miastu działki pod drogę dojazdową i wyremontowania boiska sportowego na osiedlu Młodych. Radny Traczyk dopytywał prezydentów, czy takie deklaracje można brać na poważnie. Nie uzyskał od nich jednak żadnej jasnej odpowiedzi. Wiceprezydent Marek Pawlak wyjaśnił, że nie zna szczegółów tych obietnic i na chwilę obecną nie podejmie się oceny prawnych możliwości ich wyegzekwowania od dewelopera. Mecenas Agnieszka Zielińska wyjaśniła natomiast radnym, że samorząd może współpracować z inwestorami przy realizacji wybranych inwestycji publicznych po wcześniejszym zawarciu z nimi umowy w oparciu o zapisy ustaw m. in. prawo zamówień publicznych i o partnerstwie publiczno-prywatnym oraz na mocy kodeksu cywilnego.