Legionowo. Bronisława Romanowska-Mazur i Piotr Pawłowski będą patronami dwóch nowych legionowskich rond? Ruszają konsultacje

tunel6 — kopia

Rondo u zbiegu ulic Handlowej, Przemysłowej i Kwiatowej na Bukowcu w Legionowie, fot. GP (archiwum)

Dwa nowe legionowskie ronda wybudowane u zbiegu ulic Zygmunta Krasińskiego, generała Józefa Sowińskiego i Artura Grottgera oraz Handlowej, Przemysłowej i Kwiatowej mają mieć nazwy. W tej sprawie mają być przeprowadzone internetowe konsultacje społeczne. Patronem ronda powstałego w centrum Legionowa ma zostać Piotr Pawłowski, natomiast rondo zbudowane przy tunelu na Bukowcu ma zostać nazwane imieniem Bronisławy Romanowskiej – Mazur.

We wtorek, 29 sierpnia 2023 r. prezydent Legionowa zarządził przeprowadzenie internetowych konsultacji społecznych w sprawie nadania nazw dwóm nowym rondom zbudowanym w tym roku w naszym mieście. Te maja ruszyć już w środę, 30 sierpnia 2023 r. i potrwać do niedzieli, 10 września 2023 r. Ich wyniki mamy poznać do 22 września 2023 r.

 

Patronką ronda, które powstało w sąsiedztwie nowego tunelu na legionowskim Bukowcu, czyli na skrzyżowaniu ulic Handlowej, Przemysłowej i Kwiatowej ma zostać Bronisława Romanowska – Mazur. Wniosek w tej sprawie wpłynął na forum legionowskiego samorządu już w styczniu 2023 r. Złożyli go szefowie Stowarzyszenia Zespół Ochrony Pamięci Armii Krajowej „Brzozów” i Koła nr 1 Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej (ŚZŻAK) im. ppłk. Edwarda Dietricha z Legionowa.

 

Bronisława Romanowska-Mazur

Bronisława Romanowska-Mazur zmarła 4 lata temu w wieku 93 lat. Od wczesnego dzieciństwa związana była z Legionowem. Jest honorową obywatelką miasta Legionowa i powiatu legionowskiego.

Pani Bronisława urodziła się w Śniadowie koło Łomży 15 lutego 1925 r. w rodzinie Marianny z Wasilewskich i Hieronima Romanowskich. Od 1930 r. Romanowscy mieszkali w Legionowie. Już pod koniec lat 30. Bronisława wstąpiła do harcerstwa. Po lekcjach, na harcerskich zbiórkach, przechodziła szkolenia przygotowujące dziewczęta do służby Ojczyźnie. Nie mogło być inaczej, bo rodzice Bronisławy oboje służyli w Legionach Polskich i uczestniczyli w wojnie 1920 r. Od nich przejęła prawość charakteru i miłość do Ojczyzny. We wrześniu 1939 r. służyła w Pogotowiu Harcerskim w Legionowie, a potem w Warszawie na Starówce, gdzie znalazła się ze swą rodziną. Do Legionowa wróciła z bronią ukrytą w torbie sanitarnej. Jej ojciec tworzył konspirację wojskową na terenach okupacji sowieckiej. Został aresztowany przez NKWD i wywieziony do Workuty. Tam był więziony do amnestii w 1941 r., potem służył w II Korpusie gen. Andersa. Bronisława pozostawała z matką i dwiema siostrami, Ludwiką i Janiną, w Legionowie. Przystąpienie do tajnych Szarych Szeregów było dla pani Bronisławy oczywistością. Pod pseudonimem „Sosna” prowadziła zastęp harcerek. Po pewnym czasie została przyboczną żeńskiej drużyny „Las” legionowskiego hufca „Rój-Tom”. Cały czas uczyła się. Początkowo na tajnych kompletach, a potem w tajnym gimnazjum i liceum ogólnokształcącym. Pani Bronisława nie ograniczała się do pracy i szkolenia w Szarych Szeregach. Gdy pod koniec roku 1942 przy parafii pw. św. Jana Kantego powstała Sodalicja Mariańska, pani Bronisława wstąpiła do niej. W ramach tej religijnej organizacji harcerki prowadziły akcje wychowawcze i patriotyczne dla dziewcząt, które z różnych powodów nie mogły należeć do organizacji wojskowych Armii Krajowej czy Szarych Szeregów. Pełniąc funkcję sanitariuszki i łączniczki Bronisława uczestniczyła ze swoim zastępem w akcjach „małego sabotażu”, a w godzinie „W” w walkach powstańczych na terenie Legionowa. Po wojnie pani Bronisława ukończyła liceum pedagogiczne, a następnie studia z filologii polskiej. Podjęła pracę w legionowskiej Szkole Podstawowej nr 3. Tam poznała miłość swego życia — żołnierza 13. Molodeczańskiej Brygady Okręgu Wileńskiego Armii Krajowej, Edmunda Mazura, który także pracował w legionowskiej „trójce”. Młodzi pobrali się i doczekali córki Barbary i syna Marka. Państwo Mazurowie, oboje, przez długie lata, aż do emerytury pracowali w legionowskich szkołach, przekazując dzieciom i młodzieży nie tylko swą wiedzę filologiczną ale też historyczną prawdę i umiłowanie Ojczyzny. W czasie zrywu „Solidarności” i stanu wojennego Pani Bronisława pełniła funkcję zastępcy dyrektora Szkoły Podstawowej Nr 3 w Legionowie. W czasach, gdy Armia Krajowa i Szare Szeregi były na indeksie, pani Bronisława podtrzymywała kontakty z czasów okupacyjnej konspiracji, zaś od chwili powstania organizacji kombatanckich żołnierzy Armii Krajowej i harcerzy Szarych Szeregów pani Bronisława włączyła się w pracę tych środowisk. Nie traktowała swego udziału w kategoriach tylko towarzyskich. Jej kilkunastoletnia, mrówcza praca dokumentacyjna przyniosła efekt w postaci najobszerniejszej w byłym VII Obwodzie „Obroża” AK monografii, znanej nam pod tytułem „Czas próby — historia legionowskich Kolumbów”. Legionowskich — w znaczeniu I Rejonu „Marianowo-Brzozów”, dziś w przybliżeniu całego powiatu legionowskiego. W 1998r. koledzy kombatanci wybrali Ją na przewodniczącą Oddziału Stowarzyszenia Szarych Szeregów im. Stanisława Broniewskiego ,Orszy” w Legionowie, a w 2007r. powierzyli Jej także prezesurę legionowskiego Kola Nr 1 SZZAK im. ppłk. Edwarda Dietricha. Obie te funkcje sprawowała sumiennie aż do ostatnich miesięcy swego życia. Kilkanaście lat temu założyła Fundację na Rzecz Dzieci i Młodzieży im. Wandy Tomczyńskiej i przez cały czas działalności przewodniczyła zgromadzeniu fundatorów tej organizacji. Dzięki tej inicjatywie przez 15 lat dzieci z terenu powiatu legionowskiego, będące w potrzebie, otrzymywały pomoc materialną, a młodzi wolontariusze specjalne nagrody. W miarę swych sil brała udział we wszystkich znaczących inicjatywach dotyczących podtrzymywania etosu i przekazywania pamięci Armii Krajowej i Szarych Szeregów młodym pokoleniom. Jej udział w inicjatywie utworzenia w powiecie legionowskim Patriotycznego Szlaku Turystycznego „Polski Walczącej” jest tego najlepszym dowodem. Pani Bronisława zawsze mówiła prawdę i tej prawdy broniła bezkompromisowo. W jej ustach słowa „Ojczyzna”, „honor”, „Bóg” zachowały swoje najgłębsze i najczystsze znaczenia. Właśnie to umiłowanie prawdy i szacunku dla drugiego człowieka sprawiły, że zdanie Pani Bronisławy było dla nas tak ważne, że była Ona dla nas autorytetem, wielkim autorytetem. Pani Bronisława pisała też wiersze. Piękne, refleksyjne, pełne miłości do świata przyrody, do ludzi, Boga i Ojczyzny. Za służbę w konspiracji pani Bronisława Romanowska-Mazur została awansowana do stopnia porucznika oraz odznaczona Warszawskim Krzyżem Powstańczym i Krzyżem Armii Krajowej. Otrzymała także Medal Za Udział w Wojnie Obronnej 1939 oraz Srebrny Krzyż Zasługi dla ZHP z Rozetą i Mieczami. Po latach, na wniosek organizacji kombatanckich, otrzymała awans na stopień kapitana Wojska Polskiego. Za swą działalność powojenną została wyróżniona tytułami Honorowego Obywatela Miasta Legionowa i Honorowego Obywatela Powiatu Legionowskiego, a przez prezydentów Rzeczypospolitej Polskiej została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Odeszła na wieczną wartę 11 maja 2018r. Spoczywa na cmentarzu legionowskim – to życiorys Bronisławy Romanowskiej – Mazur, nakreślony we wniosku o uczynienie jej patronką jednego z nowych rond w Legionowie.

Piotr Pawłowski

Natomiast rondo zbudowane w centrum Legionowa, na skrzyżowaniu ulic Zygmunta Krasińskiego, generała Józefa Sowińskiego i Artura Grottgera ma zostać nazwane imieniem Piotra Pawłowskiego. Patron jest rodowitym legionowianinem. Urodził się w tym mieście w 1966 r. Zmarł w wieku 52 lat w 2018 r. Gdy miał 16 lat podczas wakacji skoczył do wody. Od tamtej pory był sparaliżowany i poruszał się na wózku inwalidzkim. Piotr Pawłowski ukończył Instytut Studiów nad Rodziną Uniwersytetu im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego i Podyplomowe Studium Etyki i Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Był doktorantem Szkoły Nauk Społecznych przy Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk (PAN). Był również aktywnym dziennikarzem, działaczem społecznym, pracującym na rzecz likwidacji barier architektonicznych, cyfrowych, społecznych i prawnych. Był również twórcą i prezesem Fundacji Integracja i Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji. Malował ustami, najchętniej pejzaże i martwą naturę. Pasją jego życia stało się umożliwienie niepełnosprawnym normalnego funkcjonowania w społeczeństwie.