Legionowo. Na budynku Urzędu Miasta zawisła flaga niepodległej Białorusi

117409751_355531392107060_5641218159056413253_n

Na budynku Urzędu Miasta w Legionowie zawisła flaga niepodległej Białorusi. To wyraz poparcia dla naszych sąsiadów, którzy są represjonowani po sfałszowanych w ostatnią niedzielę wyborach prezydenckich w tym kraju.

W niedzielę Białorusini wybierali prezydenta. W trakcie kampanii wyborczej aktualnie sprawujący ten urząd Aleksander Łukaszenka represjonował swoich wszystkich kontrkandydatów. Ostatecznie do wyborów stanęła jedynie Swiatłana Cichanouska, która jest żoną Serhieja Cichanouskiego, który pierwotnie miał stanąć do wyborów, ale także został uwięziony przez Łukaszenkę.

 

 

Słaba kondycja gospodarcza, izolacja międzynarodowa, represje polityczne, a ostatnio bagatelizowanie epidemii koronawirusa sprawiła, że sprawujący dyktatorskie rządy Łukaszenko stracił poparcie większości mieszańców Białorusi. Ci w niedzielnych wyborach poparli Cichanouską. W poniedziałek władze ogłosiły jednak, że wybory w pierwszej turze, z poparciem 80% wygrał Łukaszenka.

Tak jawne oszustwo spotkało się z ostrym sprzeciw Białorusinów. W ciągu pierwszej doby protesty odbyły się nie tylko w dużych miastach, ale i mniejszych miejscowościach czy we wsiach. Informacje od naszych sąsiadów docierają mimo blokady informacyjnej polegającej na czasowym wyłączaniu internetu czy więzieniu dziennikarzy.

 

Opublikowany przez Romana Smogorzewskiego Środa, 12 sierpnia 2020

 

Łukaszenka próbuje stłumić bunt brutalnie pacyfikując rodaków. Białorusini są zagazowywani, pałowani, bici i więzieni. Białoruskie MSW oficjalnie podaje, że zatrzymanych zostało już 6 tys. osób. Faktycznych liczb jednak pewnie nie poznamy nigdy.

Społeczność międzynarodowa reaguje w bardzo ograniczonym stopniu. Pojawiają się głosy, głównie z krajów sąsiednich, w tym z Polski, potępiające sposób obchodzenia się z demonstrantami.

Poparcie dla mieszkańców Białorusi wyrazili także urzędnicy legionowskiego ratusza, którzy na balkonie gabinetu prezydenta Romana Smogorzewskiego wywiesili biało-czerwono-białą flagę niepodległej Białorusi (reżim Łukaszenki posługuje się ustalonym w 1995 roku zielono-czerwonym wzorem flagi).