Legionowo. Kolejarze wprowadzili zakaz parkowania na rampie

Schowek-1

Rampa kolejowa w Legionowie (fot. UM Legionowo)

Spółka kolejowa ustawiła w miniony weekend na rampie wzdłuż ulicy Szwajcarskiej znaki zakazu zatrzymywania się (B-36). Legionowska Straż Miejska rozpoczyna akcję informującą kierowców o zakazie pozostawiania auta w tym miejscu i o znajdującym się w pobliżu parkingu wielopoziomowym. Za stawanie w miejscu objętym znakiem B-36 grozi mandat w wysokości 100 zł i 1 punkt karny.

Rampa kolejowa od dawna była ulubionym miejscem postojowym dla podróżnych odjeżdżających ze stacji PKP Legionowo. Jednak parkujące tam samochody stwarzały zagrożenie, niektóre wystawały na ulicę Szwajcarską.

– Będziemy informować kierowców o nowych znakach i zachęcać do pozostawiania aut na parkingu wielopoziomowym, na którym dwa górne poziomy mają bardzo dużo wolnych miejsc – mówi komendant Ryszard Gawkowski, jednocześnie obiecując, że początkowo strażnicy będą upominali, ale oporni kierowcy nie unikną mandatów.

Do czasu wybrania operatora Centrum Komunikacyjnego parkowanie na parkingu wielopoziomowym jest bezpłatne. Po wybraniu zarządcy maksymalna dzienna stawka nie przekroczy 1 zł. Mandat za pozostawienie auta na rampie wyniesie 100 zł i jeden punkt karny.

/inf. UM Legionowo/

Etykiety
, ,

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 9

  1. A wszystko po to, aby wprowadzić opłaty na parkingu, kiedy to już ludzie zaczną na nim parkować. I podejrzewam, że to wcale nie kolejarze to wymyślili tylko Roman Wielki.

  2. Założę się że wkrótce po wprowadzeniu opłat za parking na ulicach Legionowa pojawią się parkometry
    Oczywiście parkometry pojawią się po „konsultacjach społecznych” gdzie większość mieszkańców „poprze” pomysł płatnego parkowania na ulicach
    Nie po to parking wybudowany za taką kasę ma stać pusty

  3. I bardzo dobrze, że się pojawią. Za późno! Całe okolice dworca obstawione. Jak bardziej będzie opłacało się zaparkować na parkingu to może w tej dziedzinie w Legionowie wreszcie będzie normalnie. Jeszcze niech tylko na tej wolnej działce przy dworcu postawią jakąś sensowna kamienicę z handlem na dole i wreszcie ta ulica zacznie coś sobą reprezentować.

    Ps. Co do konsultacji, to daję głowę że najgłośniej krzyczeć będą ci co parkują po okolicznych uliczkach i jest im dobrze. Ci którzy nie mogą w mieście zaparkować w ciągu dnia przyklasną tej decyzji. Pytanie – czy to ma byc miasto dla ludzi w nim żyjących, czy dla tych spędzających cały dzień w Warszawie?

    • Proste pytanie, dlaczego okolice dworca zastawione są samochodami ????
      Ponieważ w Legionowie nie ma komunikacji lokalnej która dowiozłaby tych ludzi na stację
      Każde normalnie zarządzane większe miasto ma kilka- kilkanaście linii komunikacji lokalnej.
      Dzięki temu nie ma potrzeby budowania betonowych bunkrów- piętrowych parkingów a ilość parkujących samochodów w okolicach dworca jest o wiele mniejsza

      • Zgadzam się, co do linii lokalnych. Jest ich za mało i mogłyby być lepiej zaplanowane.

        Tak duża liczba parkingów może okazać się przesadą ale okaże się w przyszłości. Raczej istnieje przekonanie, że ludzie nagle nie zmienią nawyków, będą dalej korzystać z samochodów. Jakoś nie wyobrażam sobie żeby wszyscy ludzie z przedmieścia Legionowa (Łajski, Michałów, Józefów itd…) nagle zaczęli jeździć komunikacją lokalną.

        • Gdyby dla mieszańców zaoferowano linie dowozowe z prawdziwego zdarzenia,obsługiwane pojemnym taborem to nawyki mieszkańców zmieniłyby się bardzo szybko
          Brutalna prawda jest taka że mieszańców Legionowa zmuszono do korzystania z własnych samochodów, załatwienie większości spraw wymaga jazdy samochodem
          Założę się że po utworzeniu komunikacji miejskiej z prawdziwego zdarzenia, kursującej z normalną częstotliwością nagle znalazłyby się wolne miejsca w pobliżu dworca i wolne miejsca na Piłsudskiego
          Da mieszkańców stałoby się nieopłacalne czasowo odpalanie, skrobanie szyb, dojazd i szukanie miejsc do parkowania tylko po to aby zostawić samochodów i przesiąść się do pociągu

  4. To nazywa się popularyzacja transportu publicznego. Jeszcze trochę opłat i znowu będzie bardziej opłacało się jeździć samochodem do W.

  5. Popieram Daro. Wewnętrzna komunikacja Legionowa to jakaś wiejska polityka. Przystanki tylko przy głównych ulicach lub dziesiątki okrążeń, niezrozumiałe rozkłady jazdy, brak regularnosci, systemu i pomysłu. Mieszkam przy przystanku Piaski, a szybciej dojdę na stację niż dojadę, zresztą od Biedronki i tak trzeba na piechotę. Żeby nie było dojazdu dobrego do głównej stacji, to głupie i niegospodarne. Dojeżdżam więc autem w 3 minuty i dwa razy tyle teraz będę parkować. Wolałabym autobus, ale to, jak wiadomo, w Legionowie nierealne.

  6. Zakaz wyrażony znakiem B-36:
    1) dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie,

    Zakaz ustawiony jest po stronie rampy. Po drugiej stronie ulicy Szwajcarskiej takiego zakazu nie ma. Jak wprowadzą opłaty za parking to cała ulica będzie obstawiona. No chyba że Roman nasz wspaniały dobroczyńca postawi znak również po drugiej stronie.
    Roman ten płatny parking to kilkuset wku….. wyborców. Strzał w kolano.

Dodaj komentarz