Legionowo. Na Kwiatowej progi i blokady dla ciężarówek? Mieszkańcy proszą, radni interweniują u prezydenta

kwiatowa

Ograniczające ruch ciężarówek bramownica i spowalniacze na ulicy Kwiatowej w Legionowie – tego domagają się od ratusza mieszkańcy Bukowca. W ich imieniu u prezydenta Romana Smogorzewskiego interweniują radni Bogdan Kiełbasiński i Mirosław Grabowski ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy (NM NS).

Nie dla ciężarówek na Kwiatowej!

Ciężarówki na Kwiatowej to problem dość stary. O jego skuteczne rozwiązanie od lat zabiegają legionowianie z Bukowca. Teraz z pomocą im idą radni ze stowarzyszenia NM NS, Bogdan Kiełbasiński i Mirosław Grabowski. W interpelacji, która znalazła się na biurku prezydenta Romana Smogorzewskiego, domagają się natychmiastowych zakazu wjazdu dla ciężarówek na ulicę Kwiatową oraz montażu tam spowalniaczy ruchu. – W naszej ocenie należy na początkowym odcinku ulicy Kwiatowej (od strony Jabłonny w kierunku Legionowa), wybudować bramownicę, analogiczną jak zastosowano przy wjeździe na parking wielopoziomowy w rejonie ulicy Szwajcarskiej, ograniczającą wysokość przejeżdżających pojazdów. Proponowana wysokość bramownicy to 3,5 metra i jest ona identyczna, jaką przewidziano, jako minimalną wysokość tunelu – sugerują we wspomnianym piśmie, dodając, że proponowane rozwiązanie zapewni mieszkańcom tej ulicy bezpieczeństwo i zarazem spokój na czas budowy tunelu. Na ulicy Kwiatowej stoi obecnie znak drogowy zakazujący wjazdu pojazdom powyżej 16 ton. Jest on jednak nieskuteczny, gdyż nagminnie dochodzi tam do nadużyć.

 

 

Spowalniacze prędkości

Innym problemem legionowian z Kwiatowej jest nadmierna prędkość pojazdów jeżdżących tą drogą. Badania przeprowadzone latem br. wskazują, że średnia prędkość poruszających się w tym rejonie pojazdów (około 2100 pojazdów w ciągu doby) jest dwukrotnie wyższa od dopuszczalnej. Problem ten widzi policja, zaś o jego nasileniu w ostatnim czasie alarmują też mieszkańcy. – Montaż urządzeń spowalniających ruch niewywołujących zarazem dodatkowych drgań w okolicznych budynkach – takim pomysłem dzielą się z władzą radni ze stowarzyszenia NM NS.