Legionowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który pod jednym z bloków demolował samochody. Jak tłumaczył funkcjonariuszom, w ten sposób chciał odreagować kłótnię z żoną. Mężczyźnie grozi teraz do 5 lat więzienia.
W niedzielę 17 kwietnia policjanci zostali wezwani na jedno z legionowskich osiedli. Według zgłaszającego na parkingu uszkodzone zostały dwa pojazdy. Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres. Na miejscu zastali nietrzeźwego Roberta K., po niedługim czasie na miejscu pojawili się także właściciele uszkodzonych samochodów. Po krótkich oględzinach ocenili oni swoje straty na około 2,5 tys. złotych. Obaj pokrzywdzeni złożyli zawiadomienie o przestępstwie. Robert K. został zatrzymany i przewieziony na komendę.
Na posterunku 41-letni mężczyzna został przebadany alkomatem. Mimo wczesnej pory, mężczyzna wydmuchał 2 promile alkoholu.
Robert K. przyznał się do winy. Tłumaczył, że samochody zdemolował chcąc rozładować napięcie spowodowane kłótnią z żoną. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
