Legionowo. W trakcie rozbudowy DH Maxim pasadzki szlifowali w nocy. Policja wszczęła dochodzenie

maxim1

Nocą szlifowali posadzkę przy rozbudowie Domu Handlowego Maxim (DH Maxim) na osiedlu Sobieskiego w Legionowie. Interweniowała policja, a skutkiem tej interwencji jest dochodzenie wszczęte w kierunku wykroczenia polegającego na zakłócaniu ciszy nocnej. Budowniczym grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub areszt.

Trwa rozbudowa DH Maxim na osiedlu Sobieskiego w Legionowie. Inwestycja ma być sfinalizowana na przełomie września i października 2022r. Szerzej o tym przedsięwzięciu informowaliśmy w m. in. tej wiadomości. Obecnie prace przy wznoszeniu tego obiektu handlowego mocno prą do przodu, a firma wykonująca tę inwestycję na zlecenie spółki Pir z Legionowa niektóre z nich wykonuje nawet nocami. Co nie pozostaje obojętne dla mieszkańców z pobliskich bloków.

 

Prowadzą inwestycję w bardzo niecywilizowany sposób! – skarżą się mieszkańcy

Rozumiem chęć rozwoju, inwestowania środków w nowe projekty, rozbudowy istniejącego centrum handlowego, jednakże istnieją rozsądne granice – zarówno prawne, jak i przyzwoitości, których wypada się jednak trzymać. Skarga dotyczy sposobu prowadzenia prac budowlanych na terenie rozbudowywanego DH Maxim w Legionowie przy ulicy Jerzego Siwińskiego 2, na podstawie wydanego pozwolenia na budowę nr 486/21. W ramach prowadzonych prac, wykonawca w nocy z 6 na 7 czerwca 2022r. szlifował posadzkę. Jestem mieszkańcem bloku położonego bezpośrednio przy terenie budowy i niestety hałas generowany przez prowadzone prace uniemożliwiał mi oraz mojej rodzinie odpoczynek. Jestem przekonany – pomimo braku przeprowadzonych pomiarów – że hałas znacznie przekraczał dopuszczalne polskimi przepisami normy. Prace trwały całą noc. Wielokrotnie w godzinach między 23, a 1 zawiadamiałem Komendę Powiatową Policji (KPP) o zakłócaniu ciszy nocnej, jak rozumiem KPP podejmowała interwencję w ramach przyjmowanych zgłoszeń, jednakże nie doprowadziło to do przerwania prac i przywrócenia ciszy nocnej. Nie wyobrażam sobie dalszego prowadzenia prac budowlanych w taki sposób. Zgodnie z wstępem do niniejszej skargi – rozumiem chęć prowadzenia inwestycji – jednakże w mojej opinii niedopuszczalne jest prowadzenie prac w sposób, który zakłóca w godzinach nocnych mir domowy, stoi w sprzeczności z podstawowymi zasadami współżycia społecznego oraz dobrego sąsiedztwa. Nieskuteczność wielokrotnych interwencji KPP wskazuje, że zarówno inwestor, jak i wykonawca kompletnie nie przejmują się wpływem sposobu prowadzenia inwestycji na otoczenie oraz nie szanują w podstawowy sposób zarówno przepisów prawa, jak i porządku publicznego, o zwykłej przyzwoitości nie wspominając. Chciałbym zwrócić uwagę, że inwestycja jest prowadzona w środku osiedla, stąd tym bardziej inwestor powinien zwracać uwagę na minimalizację negatywnego wpływu prowadzonych prac na sąsiedztwo – poinformował redakcję Gazety Powiatowej legionowian mieszkający w bloku znajdującym się w bezpośrednim sąsiedztwie realizowanej inwestycji. – W związku z tak nieodpowiedzialnym podejściem, wnoszę zatem o cofnięcie wydanego pozwolenia na budowę. Jeżeli zarówno inwestor, jak i wykonawca nie potrafią prowadzić inwestycji w cywilizowany sposób, nie powinni jej prowadzić w ogóle – zapowiedział następnie, kierując podobne pismo do m. in. Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (PINB) w Legionowie.

Budowniczy się tłumaczą i obiecują, że po nocach już nie będą hałasować

Otrzymaliśmy też pisma od firmy Budrem, która na zlecenie spółki Pir rozbudowuje DH Maxim. Jedno trafiło na biurka legionowskich stróżów prawa, natomiast drugie skierowane zostało do mieszkańca, który przez nocne hałasy wydobywające się z tej budowy nie mógł należycie wypocząć. Okazuje się, że budowniczy poinformowali miejscową policję o planowanych nocnych hałaśliwych robotach. – W związku z prowadzonymi robotami będą chodziły maszyny budowlane, które będą powodowały hałas. Prosimy o wzięcie tego pisma pod uwagę w przypadku możliwych zgłoszeń telefonicznych od mieszkańców pobliskich osiedli – napisali do KPP w Legionowie. – Możemy zapewnić, że zgłoszenie na komendę zostało wykonane właśnie z tego powodu, że zarówno inwestor, jak i wykonawca przestrzegają przepisów prawa, jak i porządku publicznego oraz nie mają na celu zakłócania ciszy nocnej. Proszę także wziąć pod uwagę, że na dużych powierzchniach wykonania posadzki naturalnym procesem technologicznym jest jej zacieranie, które wykonuje się po kilku godzinach od zabetonowania. Zbyt późne podjęcie zacierania posadzki uniemożliwiłoby osiągnięcie przez nawierzchnię odpowiednich parametrów mechaniczno-użytkowych. Ponadto informujemy, że wszystkie posadzki zostały już wykonane i nie przewidujemy już więcej tego typu robót w trakcie nocy – tak z kolei próbowali uspokoić interweniującego w tej sprawie mieszkańca.

Popełnili wykroczenie? Sprawę bada policja

Nie wiadomo, czy powyższe usprawiedliwienia się znajdą zrozumienie w świetle obowiązujących przepisów prawa. Policja, mimo uprzedzenia jej o hałaśliwych robotach budowlanych prowadzonych nocą i tak podjęła interwencje. Na placu budowy DH Maxim na osiedlu Sobieskiego w nocy z poniedziałku tj. 6 czerwca 2022r. na wtorek tj. 7 czerwca 2022r. pojawiła się bowiem aż dwukrotnie. – Wszczęliśmy dochodzenie w kierunku artykułu 51 kodeksu wykroczeń tj. w kierunku m. in. zakłócania ciszy nocnej – potwierdza podkomisarz Justyna Stopińska, oficer prasowy KPP w Legionowie. W myśl tego paragrafu, ten kto „krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.