Legionowo. Chodzili i podpalali? Strażacy kilkukrotnie interweniowali w rejonie Kozłówki

straz-pozarna-olszewnica

Straż pożarna, fot. GP (archiwum).

Strażacy z Legionowa mieli bardzo pracowity dzień. Według podejrzeń strażaków mogło dojść do celowego zaprószenia ognia w kilku miejscach miasta.

W środę (31 lipca br.) strażacy z Legionowa mieli dużo pracy. W odstępie kilku godzin musieli wyjeżdżać do kilku pożarów traw. Pierwsze zgłoszenie dotyczyło ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej. Tam ok. godz. 14 doszło do pożaru traw. Spłonęło ok. 100 metrów kwadratowych trawy. Na miejsce przybył jeden zastęp JRG Legionowo z Państwowej Straży Pożarnej, który dzięki szybkiej interwencji nie pozwolił, aby ogień rozprzestrzenił się na pobliskie zabudowania. Na miejscu strażacy walczyli z ogniem przez ponad 40 minut.

 

 

Druga interwencja miała miejsce na ulicy Tadeusza Kościuszki ok. godz. 17. Strażacy z OSP Legionowo zostali zadysponowani do pożaru śmieci na prywatnej posesji. Okazało się, że płonie kilka metrów trawy, która zajęła się od sterty śmieci, które leżały przy ogrodzeniu. Właściciel posesji zeznał, że chwilę przed wybuchem ognia w tym miejscu kręciła się nieznana mu grupa młodzieży. Na szczęście szybko udało się ugasić ogień.

Po raz trzeci strażacy wyjeżdżali przed godz. 18, ponownie na ulicę Polskiej Organizacji Wojskowej. Tym razem w wyniku pożaru spłonęło ok. 80 metrów kwadratowych trawy. Na miejscu pożar ugasił zastęp JRG z Legionowa. Według strażaków mogło dojść do celowego zaprószenia ognia w wyżej wymienionych miejscach.