Legionowo. Publiczne przedszkole na Grudziach zamiast centrum dla niepełnosprawnych i seniorów? Nowy pomysł na działkę przy Krótkiej

Rodzinny Dom Opieki Jasna

Nieruchomość należąca do miasta Legionowa, położona u zbiegu ulic Jasnej i podpułkownika Franciszka Hynka w Legionowie, fot. GP/kg (archiwum)

Większość rządząca Legionowem chce, aby na działce przy ulicy Krótkiej na Grudziach powstało publiczne przedszkole. Radni Koalicji Obywatelskiej (KO) i Porozumienia Samorządowego (PS) zaproponowali prezydentowi Romanowi Smogorzewskiego dokończenie budowy istniejącego tam budynku i przeznaczenie go na gminne przedszkole. Nie tak dawno na wspomnianej nieruchomości ksiądz prałat Tomasz Chciałowski chciał zbudować centrum edukacyjno-rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych i seniorów.

 

Ważą się losy mierzącej ponad 2 tys. m² miejskiej nieruchomości, położonej przy ulicy Krótkiej na Grudziach w Legionowie. W przeszłości ten przeznaczony w przepisach przestrzennych miasta pod usługi oświaty teren został udostępniony prywatnemu przedsiębiorcy pod postacią użytkowania wieczystego w celu zbudowania tam przedszkola. Pozwolenie na budowę wydał starosta legionowski jeszcze w 2010r. Obiekt miał mieć 459,77 m² powierzchni zabudowy, 393,53 m² powierzchni użytkowej i 632,31 m² powierzchni całkowitej. Przez prawie 6 lat od wydania pozwolenia na budowę wykonano tylko część robót. Inwestorowi podwinęła się noga i nie zdołał dokończyć rozpoczętej inwestycji. W 2015r. legionowski ratusz za porozumieniem stron rozwiązał umowę, zaś poprzedni użytkownicy wieczyści tej działki nieodpłatnie zrzekli się praw do wniesionych tam nakładów. Od tamtej pory ze wzniesionym i niedokończonym budynkiem nic się nie dzieje. Budowla niszczeje, stanowiąc miejsce wieczornych schadzek okolicznej młodzieży.

 

Próby wydzierżawienia działki w 2019r.

W międzyczasie pojawiło się kilka pomysłów na zagospodarowanie tej przestrzeni. W 2019r. ksiądz Tomasz Chciałowski, proboszcz parafii pw. Matki Boski Fatimskiej chciał ją wydzierżawić od miasta, a w dokończonym na koszt parafii budynku stworzyć Zakład Aktywności Zawodowej dla niepełnosprawnych oraz całodobowy i liczący 22 łóżka Rodzinny Dom Opieki dla samotnych i chorych. Legionowski samorząd zgodził się na 30-letnią dzierżawę tej działki w trybie bezprzetargowym, ale do zawarcia kontraktu nie doszło. Proboszcz wycofał się z tego przedsięwzięcia, zaś powodem tej decyzji miał być hejt, jaki posypał się na niego w prasie i w mediach społecznościowych. Potem, legionowski magistrat 2-krotnie ogłaszał przetargi na jego dzierżawę. Chętnych jednak nie było.

Centrum edukacyjno-rehabilitacyjne dla niepełnosprawnych i seniorów kontra publiczne przedszkole

Pod koniec 2020r. ksiądz Tomasz Chciałowski, tym razem, jako prezes zarządu legionowskiego stowarzyszenia Amicus, zaproponował stworzenie tam centrum edukacyjno-rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych i seniorów. Z uwagi na dobroczynny charakter tych działań, wnioskujący poprosili prezydenta o przekazanie tego terenu w trybie bezprzetargowym w formie użytkowania wieczystego na 99 lat. Oprócz tego zawnioskowali o 99 procentową bonifikatę od pierwszej opłaty z tego tytułu. Zgłosili również chęć wykupu stojącego na tej działce budynku, prosząc o 99 procentowy rabat. Projektu uchwały w tej sprawie nie wprowadzono jednak pod obrady 2 ostatnich legionowskich sesji (25 listopada i 23 grudnia), mimo pozytywnej opinii komisji rozwoju miasta. W listopadzie 2020r. samorząd nie odniósł się do tej kwestii z powodu braku szczegółów tego przedsięwzięcia, a w grudniu 2020r. już nie było o tym mowy. Pojawił się za to pomysł przeznaczenia tej nieruchomości na potrzeby oświatowe legionowian.

Nowe publiczne przedszkole przy Krótkiej – to pomysł wart szybkiej realizacji?

22 grudnia 2020r. radni KO i PS zwrócili się do prezydenta Romana Smogorzewskiego z wnioskiem o dokończenie budowy budynku wzniesionego przed laty przy ulicy Krótkiej w Legionowie i jego przeznaczenie na gminne przedszkole. Placówka miałaby być przeznaczona dla dzieci z legionowskich Bukowców m. in. B i C, zaś potrzeba jego budowy miałaby być uzasadniona względami demograficznymi i urbanistycznymi tych części miasta. Obecnie tereny te intensywnie rozwijają się, a dzieci tam mieszkające muszą pokonywać albo tory kolejowe albo drogę krajową nr, 61 aby dostać się do najbliższej publicznej placówki tego typu. Prezydent Roman Smogorzewski oficjalnie jeszcze nie ustosunkował się do tej propozycji. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że pomysł ten ma bardzo duże szanse na realizację. Zresztą już w październiku 2020r. głowa naszego miasta sygnalizowała potrzebę realizacji podobnej inwestycji oświatowej w tej części Legionowa. – Z naszych demograficznych ustaleń wynika, że cała III Parcela i osiedle Młodych nie generuje takiej liczby dzieci i młodzieży, żeby wypełnić szkołę podstawową nr 4. Jeżeli nie zdecydujemy się na jakieś bardziej intensywne budownictwo w tym miejscu, to niestety demografia i dane, które mamy, w mojej ocenie nie uzasadniają tworzenia nowej szkoły w tej lokalizacji. Patrząc na geografię Legionowa, bardziej szkołę podstawową widziałbym na Bukowcu B albo C. Tam leśnych niezabudowanych działek jest najwięcej i ewentualnie tam rozważałbym możliwość budowy jakiejś niedużej szkoły podstawowej – tak pomysł stworzenia nowej legionowskiej podstawówki przy  obecnym Spektrum Sportu, autorstwa radnego Sławomira Traczyka ocenił wówczas prezydent Roman Smogorzewski.

Z tym budynkiem trzeba coś zrobić. W przeciwnym razie zniszczeje

Do pomysłu stworzenia przedszkola na nieruchomości przy ulicy Krótkiej w Legionowie odniósł się również ksiądz Tomasz Chciałowski. Duchowny podkreślił, że cieszy się z każdego kroku mającego na celu zapobieżenie niszczeniu stojącego na niej budynku. Dodał, że jest to teren należący do miasta i to miasto podejmuje decyzje, co z nim zrobić. Zapytany, co dalej z pomysłem stworzenia na tej działce centrum edukacyjno-rehabilitacyjnego dla niepełnosprawnych i seniorów, powiedział, że inwestycja wciąż jest aktualna, ale niewykluczone, że zostanie zrealizowana w całkiem nowej lokalizacji. – Rozważamy budowę takiego centrum poza powiatem legionowskim – powiedział.