Legionowo. Pat lub pomyłka w Radzie Miasta i blok na Olszankowej w zawieszeniu. Deweloper przekonuje inwestycjami publicznymi

wizualizacja-bloki-olszankowa_02

Wizualizacja bloku przy ulicy Olszankowej w Legionowie, fot. materiały dewelopera (bip legionowo)

Rada Miasta nie zajęła jednoznacznego stanowiska w sprawie budowy ulicy Olszankowej w Legionowie. Dzisiaj (26 maja) miały zapaść wiążące decyzje w tej sprawie. Trudno jednak powiedzieć, aby takowe zapadły. Radni nie przyjęli, bowiem ani uchwały zezwalającej na realizację tej inwestycji, ani też uchwały jej odmawiającej. Wnioskodawca, firma Wójcik Development z Legionowa, w ostatniej chwili zaproponowała utworzenie w nowym bloku klubu malucha i oddanie części swojej działki pod budowę drogi dojazdowej. Tak złożona propozycja nie przekonała radnych. 

Nowy blok, przynajmniej na razie, nie będzie mógł  powstać przy ulicy Olszankowej w Legionowie. Rada Miasta jest mocno podzielona w tej kwestii. Dzisiaj tj. 26 maja miano podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie. Takowa jednak nie zapadła.

Zwołali komisję podczas sesji

Na stole leżały dwa projekty uchwał. Jeden odmawiający deweloperowi budowy bloku przy ulicy Olszankowej w Legionowie. Drugi zaś godzący się na jego realizację. Oba projekty uchwał miały pozytywną opinię komisji rozwoju miasta, choć ten drugi uzyskał ją w trakcie posiedzenia zwołanego podczas przerwy w dzisiejszej sesji.

 

 

11 radnych

Uchwała nie pozwalająca na budowę nie została podjęta, ponieważ przeciw jej przyjęciu zagłosowało 11 radnych. Byli to wszyscy radni z Porozumienia Samorządowego (PS) tj. Anna Łaniewska, Małgorzata Luzak, Paweł Głażewski, Marcin Smogorzewski i Tadeusz Szulc oraz większość radnych z Koalicji Obywatelskiej (KO) tj. Andrzej Piętka, Ryszard Brański, Marta Budzyńska, Mariusz Suwiński, Mirosław Pachulski i Jolanta Żebrowska. Za przyjęciem takiej uchwały zagłosowała natomiast większość radnych z Prawa i Sprawiedliwości (PiS) tj. Andrzej Kalinowski, Małgorzata Grabowska-Kozera, Katarzyna Skierkowska-Pacocha i Artur Pawłowski, radni ze stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy (NM NS) tj. Mirosław Grabowski i Bogdan Kiełbasiński, niezrzeszeni radni Dariusz Petryka i Janusz Klejment oraz radna Matylda Durka z KO. Od głosu w tej sprawie wstrzymali się Zdzisław Koryś z PiS oraz niezrzeszeni radni Agata Zaklika i Sławomir Traczyk.

Uchwała zezwalająca na budowę bloku przy ulicy Olszankowej w Legionowie również nie została podjęta, ponieważ przeciw jej przyjęciu zagłosowało również 11 radnych. Byli to wszyscy radni z PiS tj. wcześniej wahający się Zdzisław Koryś, Andrzej Kalinowski, Małgorzata Grabowska-Kozera, Katarzyna Skierkowska-Pacocha i Artur Pawłowski, radni ze stowarzyszenia NM NS tj. Mirosław Grabowski i Bogdan Kiełbasiński, niezrzeszeni radni Janusz Klejment i Dariusz Petryka, radna Matylda Durka z KO oraz radna Jolanta Żebrowska, również z KO. Ta ostatnia radna chwilę wcześniej zagłosowała zgoła inaczej, bo sprzeciwiła się uchwale odmawiającej realizacji tej inwestycji. Za realizacją tej inwestycji zagłosowali natomiast wszyscy radni z PS tj. Anna Łaniewska, Małgorzata Luzak, Paweł Głażewski, Marcin Smogorzewski i Tadeusz Szulc oraz większość radnych z Koalicji Obywatelskiej (KO) tj. Andrzej Piętka, Ryszard Brański, Marta Budzyńska, Mariusz Suwiński i Mirosław Pachulski. Od głosu w tej sprawie wstrzymali się niezrzeszeni radni Agata Zaklika i Sławomir Traczyk.

Deweloper proponuje bonusy dla lokalnej społeczności

Przedstawiciele firmy Wójcik Development z Legionowa gościli na dzisiejszej (26 maja) sesji. Przekonywali do budowy bloku deklaracjami inwestycji z przeznaczeniem na cele publiczne. Te miałyby powstać w okolicy i być ogólnodostępne. Padły obietnice przekazania części lokali w bloku na klub malucha, oddania miastu części działki pod budowę drogi dojazdowej oraz partycypacji w kosztach jej realizacji. Przedstawiciel dewelopera wyraził też otwartość na inne propozycje inwestycyjne ze strony legionowskich samorządowców. – Może plac zabaw w okolicy, a może orlik przy Suwalnej – takie sugestie padły z jego ust.

Z rozmów z radymi wynika, że propozycje te zostały zgłoszone zbyt późno, oraz nie były w żaden sposób gwarantowane przez inwestora. Być może deweloper będzie miał szansę sprecyzować swoje propozycje dla gminy, bo do sprawy prawdopodobnie będziemy wracać.  Dotąd prawnicy ratusza nie odnieśli się do efektów dzisiejszych głosowań.