Legionowo. Rafał Bąk wydał książkę. Na co dzień prowadzi studio tatuażu

Gra_okl

Wydawnictwo Novae Res poinformowało, że właśnie jej nakładem wydana została książka Rafała Bąka pt. „Gra”. Autor publikacji na co dzień prowadzi studio tatuażu w Legionowie.

 

Powieść Rafała Bąka, to książka z gatunku fantasy. Po śmierci ciężarnej żony Witold wiedzie jałowe życie wypełnione alkoholem i przygodnym seksem. Mimo ostrzeżeń Dmitrija, jedynego przyjaciela, który mu jeszcze pozostał, nie jest w stanie powstrzymać się od coraz szybszego staczania się po równi pochyłej. Kiedy zdaje sobie sprawę, że zapętlił się w coś na kształt déjà vu, w którym przeżywa wciąż na nowo ten sam dzień, przypadkowo spotkany w barze starszy mężczyzna proponuje mu pomoc. Nieznajomy namawia Witolda, by wziął udział w grze, która ma być dla niego formą ratunku, ale uchyla się od wyjaśnienia jej reguł.

Książka jak na razie ma dobre recenzje i jest polecana czytelnikom przez niezależnych krytyków – Rozdziały są zgrabne, nie są męczące i długie, dialogi nie są drewniane i wielokrotnie wzbudzają chichot. Fabuła nie ciągnie się byle jak i nie jest nudna jak flaki z olejem, a to dla mnie bardzo ważne, szczególnie, że podobny motyw zastosowano w filmie „Śmierć nadejdzie dziś” (zapętlenie dnia) oraz „Would You Rather” (młoda dziewczyna podejmuje się śmiertelnej gry, by ratować chorego brata). A jednak Autor, którego język jest rewelacyjny, przyjemny i lekki (wiecie naprawdę jako prosty człowiek bardzo dobrze mi się czytało!) co powoduje, że 500 stron ucieka nam niemalże przez palce. Podoba mi się, że motywy z wymienionych filmów pan Rafał zmieszał i połączył w jedną, poniekąd sensacyjn0 – fantastyczną (chodź to jest do uzgodnienia czy nie trochę paranormalną) bombę fabularną.– podsumowuje Paulina Lulek.

– Na plus język, jakim posługuje się autor. Czyta się bardzo szybko, bo jest lekki i mimo, że książka nie należy do cieniutkich, nie ma się poczucia pod tytułem „boże, jak to się ciągnie”. Dla wielu osób to będzie zachęcające, dla mnie także by było. – pisze Paulina Kłokosińska.

Wkrótce na łamach Gazety Powiatowej postaramy się o publikację szerszego materiały o samym autorze powieści.