Legionowo. Za rękawiczki chciała zapłacić jak za marchewkę, teraz przed sądem odpowie za oszustwo

kasa-sklep

W minionym tygodniu policjanci w jednym z legionowskich marketów zatrzymali kobietę, która została ujęta przez ochroniarza na próbie oszustwa. 49-latka podmieniła kody kreskowe na produktach i przy użyciu kasy samoobsługowej chciała zapłacić niższą kwotę. Oszustwo jest przestępstwem, dlatego mieszkanka powiatu legionowskiego odpowie przed sądem.

 

 

Kilka dni temu policjanci z Legionowa dostali zgłoszenie o próbie oszustwa w jednym z marketów na terenie miasta. – Do legionowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące zmiany cen na towarze. Najczęściej do tego typu zdarzeń dochodzi w supermarketach. „Przemetkowanie” polega najczęściej na tym, że na towar o wyższej cenie, sprawca przykleja kod kreskowy z towaru tańszego. Kolejne tego typu zdarzenie miało miejsce kilka dni temu w jednym z legionowskich marketów. 49-letnia kobieta korzystając z kasy samoobsługowej, opakowanie rękawiczek jednorazowych wartości 39.99 zł zeskanowała jako marchewkę o wartości 1,67 zł. Mieszkanka powiatu legionowskiego została ujęta przez pracownika ochrony i przekazana funkcjonariuszom Policji. – informuje podkom. Justyna Stopińska, oficer prasowy KPP w Legionowie.

 

 

Mieszkanka powiatu legionowskiego usłyszała zarzut oszustwa

Kobieta już usłyszała zarzut oszustwa, do którego się przyznała i teraz o jej dalszym losie zadecyduje sąd. Należy pamiętać, że zachowanie polegające na zmianie metki na produkcie w celu zakupienia go po cenie tańszej niż rzeczywiście kosztuje, traktowane jest przez polskie prawo jako oszustwo, które opisane jest w art. 286 kodeksu karnego. W tym przypadku nie ma znaczenia wartość towaru. Sprawcom takich czynów, może grozić nawet kara więzienia. – dodaje podkom. Justyna Stopińska.