Legionowo. Rozbił szybę i rozciął sobie rękę. Zamiast pojechać do szpitala zamknął się w piwnicy. Drzwi musieli wyważyć strażacy

wóz-straż-pożarna

Wóz straży pożarnej (fot. arch. GP)

W niedzielę (2 października) po godz. 15 w Legionowie w bloku przy ulicy Piaskowej interweniowały straż pożarna, pogotowie i policja. Okazało się, że ok. 30-letni mężczyzna z krwawiącą ręką zamknął się w piwnicy i zaczął słabnąć oraz mdleć. Drzwi do pomieszczenia wyważyli strażacy. Mężczyzna został zabrany do szpitala.

 

 

Informację o mężczyźnie, który zamknął się w piwnicy bloku przy ulicy Piaskowej i potrzebował pomocy medycznej dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie odebrał o godz. 15:35. Na miejsce zdarzenia zadysponowano zastęp straży pożarnej z JRG Legionowo, pogotowie i policję.

 

 

Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że w piwnicy bloku przy ulicy Piaskowej znajdował się ok. 30-letni mężczyzna, który potrzebował pomocy medycznej. Z relacji służb ratowniczych wynika, że mężczyzna wcześniej podczas kłótni zbił szybę ręką i pokaleczył się. W szpitalu w Legionowie został opatrzony, jednak nie było akurat obecnego na miejscu chirurga, który mógł zszyć mężczyźnie rozciętą skórę na ręce. Mężczyzna dostał zalecenie udania się warszawskiego szpitala, gdzie chirurg zszyłby jego rozcięcia.

Po wizycie w legionowskim szpitalu mężczyzna udał się jednak do miejsca zamieszkania a nie do warszawskiego szpitala. W miejscu zamieszkania mężczyzna zszedł do piwnicy, gdzie zamknął się z krwawiącą ręką. Pomoc na miejsce wezwała sąsiadka, ponieważ znajdujący się piwnicy mężczyzna zaczął słabnąć i mdleć. Pierwsi na miejscu zdarzenia byli strażacy, którzy siłą otworzyli drzwi. Strażacy opatrzyli krwawiącego mężczyznę a następnie otoczyli go opieką do czasu przybycia zespołu pogotowia. Po opatrzeniu przez zespół ratownictwa medycznego ok. 30-letni mężczyzna został przetransportowany do szpitala.

Służby ratownicze prowadziły swoje działania na miejscu zdarzenia blisko godzinę.

Zdjęcie poglądowe z archiwum Gazety Powiatowej.