Legionowo. Stop dzikim imprezom na orliku na os. Młodych

boisko-alkohol-os-mlodych

Boisko na os. Młodych (fot. GP/kg)

Zdaje się, że boisko mieszczące się przy ulicy Suwalnej na osiedlu Młodych w Legionowie już w najbliższym czasie znajdzie się na celowniku lokalnych strażników miejskich i policjantów. Wszystko za sprawką krwawej bójki kilku nastolatków, do której doszło w minioną środę (20 kwietnia br.) na tym właśnie orliku.

Z niepokojem od jakiegoś czasu patrzę, że na moim osiedlu przegrywa dobry obyczaj i szacunek do otoczenia, a wygrywa dzika patologia. Chodzi o boisko na osiedlu Młodych. Ten piękny obiekt (w czasach mojej młodości mogliśmy z kolegami o takim miejscu jedynie pomarzyć) każdego dnia późnym popołudniem zamienia się w imprezownię. Mam 9-letniego syna, który kocha piłkę. Każdego dnia żona i ja z wielką obawą pozwalamy mu pójść tam pokopać „gałę”, bo to co się tam dzieje, jeży niekiedy włos na głowie. Przedwczoraj miało miejsce wydarzenie, które jest bezpośrednią przyczyną napisania tego listu. Około godziny 19, kiedy żona przyszła na boisko zawołać syna do domu, miała miejsce regularna bitwa na pięści. 4 wyrośniętych nastolatków biło się, miotając k…i ch…w około. Jeden mocno krwawił. Widowisko obserwował z piwkiem w ręce i papierosem w ustach spory tłumek „młodzieży” (stałych bywalców boiska). Mimowolnymi świadkami było też kilkoro dzieciaków, którzy przyszli pograć w piłkę (w tym mój syn) – poskarżył się w liście redakcji „Gazety Powiatowej” jeden z legionowian z osiedla Młodych. Jak się okazuje, w opisanej w liście bójce nie interweniowały żadne z legionowskich służb porządkowych, ani straż miejska, ani też policja. Głównie dlatego, że nie zarejestrowały one żadnego oficjalnego wezwania, a o samym krwawym zajściu dowiedziały się dopiero kilka dni po i to od lokalnych mediów.

 

Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle?

Jak się okazuje, do podobnych incydentów na orliku przy ulicy Suwalnej dochodzi jednak znacznie częściej. – Proszę mi wierzyć, że praktycznie każdego popołudnia i wieczoru nasze boisko robi bardzo przygnębiające wrażenie. Liczne grupy klnącej i pijącej alkohol „młodzieży” biorą cały obiekt we władanie, zachowując się niezwykle wulgarnie. Boisko każdego ranka wita użytkowników stosami pustych butelek, wszelkiej maści śmieci, okolice ławek są usłane petami i zaplute. To naprawdę przygnębiające – takie, wręcz sceny opisuje redakcji „Gazety Powiatowej” czytelnik. – W ciągu ostatnich miesięcy kilkukrotnie pisałem (mailowo) do prezydenta, do KZB oraz dzwoniłem do straży miejskiej, sygnalizując problemy. Niestety nic się nie zmieniło. Teraz zwracam się do Państwa z gorącym apelem zaniepokojonego rodzica – interweniujcie! Nie pozwólmy, aby dzieciaki od najmłodszych lat musiały patrzeć na takie zachowania, i to w miejscu, które jest przeznaczone na relaks i zabawę. Nie pozwólmy, aby rodzice, zamiast pozwolić dzieciakom iść na boisko, zmuszali je do siedzenia w domu w obawie o ich zdrowie i prawidłowy rozwój – prosi następnie o interwencję lokalne media.

No to interweniujemy…

Stale kierujemy patrole zarówno umundurowane jak i nieumundurowane w rejon boiska orlik przy ulicy Suwalnej w Legionowie. Sprawdzamy wszystkie informacje zgłoszonych nam zachowań niezgodnych z prawem. Apelujemy także za pośrednictwem Państwa do mieszkańców, aby powiadamiali nas na numer alarmowy w przypadku zaobserwowania na boisku lub w jego okolicy przypadków naruszeń ładu i porządku publicznego – zapewnia st. asp. Emilia Kuligowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. Również legionowska straż miejska zapowiada zwiększenie stałych patroli pieszych w tych konkretnych rejonach miasta, zwłaszcza w godzinach popołudniowych i w weekendy. – Jedna z kamer monitoringu miejskiego, a dokładnie ta wisząca przy pętli autobusowej na Osiedlu Młodych, już obejmuje swym zasięgiem m. in. wejście na boisko sportowe przy ulicy Suwalnej – przypomina Adam Nadworski, zastępca komendanta legionowskiej straży miejskiej, zobowiązując się zarazem do rychłego rozwiązania tych narastających na orliku na osiedlu Młodych „młodzieżowych” konfliktów.