Legionowo. Strażnicy miejscy wytropili wandali, którzy zniszczyli drzwi Centrum Komunikacyjnego

Centrum Komunikacyjne w Legionowie

Centrum Komunikacyjne w Legionowie fot. GP/kj (archiwum)

Legionowscy strażnicy miejscy na gorącym uczynku i po krótkim pościgu ujęli jednego z chuliganów, który zniszczył automatyczne drzwi wejściowe do Centrum Komunikacyjnego. Sprawą zajmuje się obecnie Prokuratura Rejonowa w Legionowie.

Zdemolowali automatyczne drzwi wejściowe na dworzec

W zeszły czwartek (19 listopada) około godziny 21, strażnik miejski obsługujący monitoring miejski na legionowskim dworcu zauważył dwóch młodych mężczyzn dewastujących automatyczne drzwi wejściowe do tego obiektu. O akcie wandalizmu zaalarmowane zostały dwie załogi Straży Miejskiej (SM), które patrolowały ulice Legionowa. Funkcjonariusze otrzymali też rysopisy chuliganów oraz informację o kierunku ich ucieczki. W okolicach fontanny na legionowskim Rynku jedną z uczestniczących w tej akcji załóg SM zaczepił nieznajomy mężczyzna, który powiadomił ją, że jego koledzy zostali poturbowani przez młodych mężczyzn przybywających w okolicy dworca. – Chcieli oni od nich pieniędzy – relacjonuje Adam Nadworski, komendant SM w Legionowie, dodając zarazem, że jedna z uczestniczących w tym zajściu osób ujawniła strażnikom, że widziała jak jeden z tych agresorów wyrzuca na ulicę jakieś zawiniątko. – Strażnicy rozpoczęli poszukiwania i przy jednym z miejskich śmietników znaleźli torebkę foliową z zamknięciem strunowym z ponad 8 gramami suszu roślinnego – mówi Nadworski.

Dewastacja mienia publicznego, rozbój i narkotyki

Gdy pierwsza załoga SM rozmawiała z poszkodowanymi w Rynku, to druga w okolicach ulicy Stefana Batorego zatrzymała jednego z chuliganów. Operator monitoringu potwierdził, że to właśnie tego mężczyznę widział, jak demolował wyposażenie dworca. Zatrzymanego oraz wyrzucony na ulicę susz roślinny przez drugiego z wandali przekazano policji. Teraz ona wraz z prokuraturą zajmuje się wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tych dwóch zdarzeń – dewastacji mienia publicznego i późniejszego rozboju.

Kulisami przestępstw zajęły się organa ścigania

Z relacji szefostwa SM wynika, że zarówno uczestniczący w tym zatrzymaniu funkcjonariusze, jak i poturbowani w miejskim Rynku mężczyźni jeszcze tego samego wieczora złożyli zeznania na komendzie policji. Podejrzenie o popełnieniu przestępstwa polegającego na zniszczeniu mienia publicznego złożyła również zarządzająca Centrum Komunikacyjnym spółka KZB Legionowo. Udało nam się ustalić, że straty oszacowano na kwotę około 1-2 tys. zł.

Co z drugim chuliganem?

SM w Legionowie nie wie, czy drugi zarejestrowany przez monitoring miejski chuligan został przez policję zatrzymany. Również nam nie udało się tego dzisiaj ustalić – policja przekazała akta prokuraturze, zaś ta dzisiaj nie była w stanie przekazać mediom żadnych informacji.