Legionowo. Wyrodny 53-letni synek recydywista. Bił własną matkę!

dzielnicowykrupka

Dzielnicowy - młodszy aspirant Paweł Krupka - pomógł 73-letniej legionowiance, która padła ofiarą swojego własnego syna, fot. KPP w Legionowie

53-letni legionowianin wszczynał awantury, wyzywał i bił własną 73-letnią matkę. Zastraszonej kobiecie pomógł jeden z legionowskich dzielnicowych – młodszy aspirant Paweł Krupka, zaś sprawca przemocy domowej decyzją sądu trafił do aresztu. Agresor odpowie za swoje czyny w warunkach recydywy.

We wtorkowy poranek (9 października br.) matka 53-letniego legionowianina zaalarmowała lokalną policję. Po raz kolejny jej syn urządził piekło w ich wspólnym domu. Telefon od zrozpaczonej i bardzo przestraszonej 73-letniej kobiety odebrał legionowski dzielnicowy – młodszy aspirant Paweł Krupka. – Rozmówczyni roztrzęsionym głosem opowiadała, że boi się swojego syna, który w ich wspólnym mieszkaniu wywołuje awantury, ubliża jej, a nawet bije. Kobieta dzwoniła z mieszkania swojej znajomej, u której spędziła noc, właśnie z obawy przed synem – mówi komisarz Jarosław Florczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie.

 

Pięścią bił matkę w twarz

Dzielnicowy niezwłocznie udał się pod wskazany adres, zaś w bezpośredniej rozmowie z poszkodowaną dowiedział się o gehennie zgotowanej jej w jej własnym domu przez jej 53-letniego syna. – Kobieta opowiedziała dzielnicowemu, jak jej syn wywoływał awantury, znieważał ją wulgaryzmami, domagał się od niej pieniędzy, a jeśli nie chciała mu ich dać, to groził jej pozbawieniem życia. Policjant dowiedział się także, że podczas jednej z awantur, 53-latek pięścią owinięta w polarową bluzę uderzył swoją matkę trzy razy w twarz – ujawnia rzecznik prasowy legionowskiej policji. Po wysłuchaniu tych przerażających opowieści, młodszy aspirant Paweł Krupka z drugim legionowskim dzielnicowym – młodszym aspirantem Kamilem Wosiem udali się do mieszkania poszkodowanej, gdzie zastali jej wyrodnego synka. 53-latek został przez nich zatrzymany i trafił do celi na legionowskiej komendzie.

Recydywa

53-latek już w przeszłości za znęcanie się nad swoją rodzicielką odbywał karę więzienia. – Śledczy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na postawienie zatrzymanemu zarzutu znęcania się fizycznego i psychicznego nad matką oraz niestosowania się do orzeczenia sądu. Podejrzany był już sądownie karany za znęcanie się nad swoją matką i za to przestępstwo odbywał karę bezwzględnego pozbawienia wolności. Po zakończeniu wyroku nie miał prawa mieszkać z matką, ponieważ sąd wydał wobec niego zakaz przebywania w jednym lokalu ze swoją ofiarą i zakaz ten ciągle go obowiązywał. Jednak mężczyzna po zakończonym wyroku wrócił i mieszkał ze swoją matką, która znosiła jego obecność i nie prosiła o pomoc – wyjaśnia komisarz Jarosław Florczak z legionowskiej KPP. Agresor nie przyznał się do przemocy kierowanej wobec swojej matki, przyznał się tylko do złamania zakazu sądowego. Legionowski sąd przychylił się do wniosku lokalnych śledczych i zastosował wobec 53-latka najdotkliwszy środek zapobiegawczy pod postacią 3-miesięcznego tymczasowego aresztu. – Podejrzanemu grozi do 7,5 lat więzienia, ponieważ działał w warunkach recydywy – zapewnia rzecznik prasowy legionowskiej policji.