Preludium do kolejnej dyskusji o przedszkolach

52044a1114af8.jpg

Na posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miasta Legionowo radni rozpoczęli dyskusję na temat przygotowań do zmiany uchwały o wysokości opłat za przedszkola. Temat wywołał kłótnię wśród radnych z odmiennych opcji politycznych.

Na zebraniu została omówiona sytuacja związana z rzekomą informacją na temat wycofania się Minister Edukacji z obowiązku uczęszczania sześciolatków do szkoły w następnym roku. Radny Kazimierz Płaciszewski zwrócił się z pytaniem, czy wobec obecnych zmian warto było inwestować w budowę i remonty placówek oświatowych. Zastępca Prezydenta UML Piotr Zadroźny w odpowiedzi zaprosił radnego na wycieczkę: – Pojedziemy do tych placówek i pokaźę, źe źadna złotówka nie jest zmarnowana.

Marzec za 3,05 zł
Radni zwrócili uwagę, źe rodzice coraz głośniej domagają się obniźenia stawki godzinowej oraz zwrotu kwot za niewykorzystane godziny pobytu dzieci w przedszkolu. Prezydent wyjaśniał, źe samorządy zostały zmuszone przez odgórne przepisy, by zmienić sposób naliczania opłat za przedszkola. Gmina Legionowo, jako jedna z pierwszych, bo juź w marcu podjęła prace nad uchwałą. Uchwała miała duźy poziom ogólności a stawka w niej określona wynosiła 3,05 zł/h. Przewidując kolejne zmiany i obserwując działania rządu, radni szykują się do podjęcia decyzji, która zmieni dotychczasowe zasady. Jednak gorąca wyborcza atmosfera nie ułatwia analizy sytuacji.

Absurdy
Z punktu widzenia gminy zmiany spowodowały duźe zamieszanie. Do tej pory tylko 30% kosztów pokrywali sami rodzice, reszta dopłacała gmina. Juź w maju konieczne było zgłoszenie liczby zatrudnionych nauczycieli. Skutkiem rewolucji o tylko 5 bezpłatnych godzinach w przedszkolu jest skracanie pobytu dziecka w placówce do minimum. Jednak dla gminy, koszty pozostają te same. Bywa więc tak, źe kadra nauczycieli pozostaje tylko z kilkoma dziećmi. – Stworzono nam system, którego nikt nie chciał – mówił prezydent. – Rodzice zabierają dzieci o 13 i są szczęśliwi. Ta sytuacja rodzi i inne absurdy – zdarzają się dzieci w przedszkolu bez wyźywienia z kanapką. Po 4 literach dostali rodzice, którzy tych przedszkoli najbardziej potrzebują, którzy pracują – nie przebierał w słowach prezydent Zadroźny. Gmina zaś musi utrzymywać puste przedszkola.

Zapłacą teź w szkołach?
Przy ustalaniu stawki godzinowej, radni wyszli z załoźenia, źe większość dzieci wychodzi o godzinie 16. Na tej podstawie przygotowano wyliczenia, które mówiły o około 20-złotowym wzroście opłat za jedno dziecko. Jednak rodzice, którzy pracują do 16 rzadko mogą pozwolić sobie na wcześniejsze wyjście z pracy. Pokrzywdzeni są teź rodzice dwójki, trójki dzieci, poniewaź brak jednoznacznych przepisów na temat ulg dla rodzin wielodzietnych. W jakim kierunku pójdą decyzje zaleźeć będzie od nowych przepisów. W legionowskich przedszkolach nie płaci się za godziny ranne od 6.30 do 13.00, czyli nieco dłuźej niź przewiduje ustawa. Jednak być moźe za chwilę, wejdzie w źycie ostatnia nowelizacja ustawy o systemie oświaty, która spowoduje obciąźenie płatnościami rodziców w oddziałach przedszkolnych prowadzonych w szkołach. Rodzice, którzy uciekli przed kosztami przedszkoli, mogą być nieprzyjemnie zaskoczeni.
Póki co radni przyglądają się ostroźnie nowym przepisom. Od nich ostatecznie będzie zaleźało, jakie warunki zostaną określone. Ostatecznie radni przegłosowali, źe decyzje zapadną na sesji w dniu 19 pażdziernika. Jednak według przewodniczącego komisji Mirosława Pachulskiego, ten temat jest tak istotny, źe prawdopodobnie zostanie jednak podjęty na wcześniejszym spotkaniu, by radni mogli przedyskutować wszystkie moźliwości.

Iwona Wymazał