Legionowo. Liczydła czy nowoczesność? PWK chce wodomierzy z radiowym odczytem

wodomierz

fot. Foter / CC BY

Szefostwo legionowskich wodociągów chce w regulaminie zobowiązać wszystkich legionowian do montażu wodomierzy z nakładkami umożliwiającymi odczyt radiowy. Sęk w tym, że polskie prawo takiego obowiązku na odbiorcach wody nie wymusza.
Radnym z Legionowa podczas sesji rady miasta nie udało się znowelizować regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Przyczyną nieporozumień był sugerowany przez szefostwo PWK Legionowo obowiązek używania przez wszystkich legionowian wodomierzy z odczytem radiowym.

Prawne kontrowersje

Mecenas Agnieszka Zielińska, która sprawdza projekty legionowskich uchwał pod kątem ich zgodności z obowiązującym w kraju prawem, zauważyła, że w opracowanym przez szefostwo miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanalizacyjnego („PWK”) regulaminie dostarczania wody i odprowadzania ścieków znalazły się zapisy, które mogą budzić prawne kontrowersje. – W ustawie nie ma nałożonego obowiązku, aby jakikolwiek wodomierz musiał być wyposażony w moduł radiowy – wyjaśniała prawniczka, wnosząc zarazem kilka odnoszących się do tej samej kwestii poprawek do przedmiotowego dokumentu. – Kiedy ta ustawa powstawała, nie było takich rozwiązań na rynku. My idziemy z postępem i obecnie mamy tylko i wyłącznie system zdalny. Na 8,3 tysiąca wodomierzy, które mamy w tej chwili, 7,8 tysiąca wodomierzy jest w systemie zdalnym. Jeśli wprowadzimy poprawki sugerowane przez panią mecenas wówczas cofamy się o co najmniej 5 lat i przestajemy być nowoczesnym przedsiębiorstwem. Krótko mówiąc przestajemy korzystać z komputerów i mówimy, że liczydła są bardzo dobre – przekonywał tymczasem radnych Grzegorz Gruczek, prezes „PWK”. – Aby odczytać wodomierze bez nakładek radiowych musimy posiadać ogromną ilość kluczy i ludzi, którzy będą te odczyty robili. Wcześniej mieliśmy łącznie blisko 1,6 tysiąca kluczy. Podobnie było z ryczałtami. Kiedyś mieliśmy 1785 takich gospodarstw domowych. Po zmianach wprowadzających zakaz ryczałtów w miejskim regulaminie, zmniejszyliśmy ich liczbę do 10 – wyliczał następnie szef PWK. W tym miejscu warto przypomnieć, że w 2015r. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w Warszawie unieważnił część zapisów w ówczesnym legionowskim regulaminie dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Kasacja ta odnosiła się do zapisów zobowiązujących mieszkańców do montażu wodomierzy na własnych ujęciach wody i pozbawiających ich możliwości płacenia za zużyte ścieki ryczałtem.

 

 

Rozwiązania są słuszne, ale…

Co do wygody proponowanych przez szefostwo „PWK” rozwiązań żaden z radnych nie miał wątpliwości i gdyby nie obowiązujące przepisy prawa, każdy z nich na tę propozycję chętnie by przystał. Koszt zakupu jednego wodomierza z nakładką umożliwiającą odczyt radiowy oscyluje w granicach 250-300 zł. Jedno takie urządzenie jest sprawne przez około 15 lat. – Chcieliśmy wprowadzić te poprawki z ostrożności procesowej. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie (PGW WP) będzie ten dokument weryfikowało i zatwierdzało. Jeśli te przepisy będą sprzeczne z prawem pewnie zostaną uchylone – wyjaśniał radnym wiceprezydent Marek Pawlak, który nie ukrywał zarazem, że rozwiązania zaproponowane przez prezesa „PWK” Grzegorza Gruczka są dobre i wygodne dla legionowian.

Radni nie wiedzą, co zrobić?

Komisja rozwoju miasta, która przed sesją opiniowała projekt nowego regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków, i która znała nieuwzględnioną w nim opinię prawną wydaną na tę okoliczność przez mecenas Agnieszkę Zielińską, pozytywnie ustosunkowała się do tego dokumentu. Na sesji radni głosowali poprawki formalnie wniesione przez wspomnianą prawniczkę. I tu pojawił się problem. Na początku, poprawki te miały być procedowane pojedynczo, potem zaś pojawiły się głosy, aby przegłosowywać je blokiem. Pierwszą poprawkę prawniczki mówiącą o fakultatywnych wodomierzach z odczytami radiowymi radni przyjęli, zaś pozostałych kilka, które były głosowane blokiem, odrzucili. Wobec powyższego, dokument zdaniem mecenas Zielińskiej stał się niespójny. – W takiej treści państwo ten dokument uchwalili. Czy on jest spójny, czy niespójny? Dla mnie jako prawnika jest on niespójny. Jednak nie stanowi to o nieważności tej uchwały – komentowała Agnieszka Zielińska z zespołu radców prawnych pracujących w gmachu legionowskiego ratusza. Po głosowaniu powyższych poprawek, przyszedł czas na głosowanie główne. Okazało się jednak, że regulamin w tej zmienionej wersji został przez radnych odrzucony. Oznacza to, że za kilka dni legionowscy prawodawcy będą musieli się jeszcze raz w tej sprawie spotkać i ponownie ją przedyskutować.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 53

  1. Jak PWK „namawia” do założenia wodomierza pod zdalny odczyt ilustruje mój i zapewne nie tylko przypadek
    Ponieważ kończyła się legalizacja starego wodomierza dostałem „propozycję”aby nowy załozyć już taki który umożliwia zdalny odczyt
    Od pracowników dowiedziałem się że gdybym kupił zwykły wodomierz za 50-60 zł nie zostałby od odebrany, musiałem kupić taki pod zdalny odczyt, koszt bagatelka jedyne 270 zł plus płatne plombowanie wodomierza
    Za wodomierz zapłaciłem, za plombowanie zapłaciłem, płacę także abonament, ciekawe tylko za co ???

    • DARO! to Ty w końcu masz wodomierz, czy nie? Przecież jesteś na ryczałcie i wodomierza nie masz, czyli cały Twój tekst jest jedną wielką ściemą!
      DARO! jak zawsze piszesz nie prawdę i jesteś niedoinformowany, lub robisz to świadomie i próbujesz oczernić za wszelką cenę wodociągi legionowskie. PWK montuje wodomierze zdalne na własny koszt DARO – oczywiście na przyłączu wodociągowym wody miejskiej.
      DARO! sprawa o płatności o której mówisz dotyczy wodomierzy do podlewania ogródka! Ustawodawca DARO mówi, że wodomierz ten ma być zamontowany przez odbiorcę na własny koszt. Montowałem taki wodomierz DARO i koszt jest taki sam jak wodomierza ze sklepu, czyli 50-60 zł. DARO nie kłam i nie wprowadzaj ludzi w błąd!

      • Szkoda że na forum nie można dołączyć plików wtedy zamieściłbym zdjęcia wodomierza GŁÓWNEGO przystosowanego do zdalnego odczytu wraz z nakładką oraz paragonu z ceną jaką ZAPŁACIŁEM za jego zakup, plus uszczelki
        Nie mam wody miejskiej, wodomierz mam JEDN zainstalowany na własnym ujęciu wody
        Zostałem zmuszony do rezygnacji z ryczałtu pod groźbą rozwiązania umowy, sprawa znana wszystkim
        Pierwszy wodomierz taki zwykły musiałem kupić na własny koszt, koszt niewielki bo około 60 zł
        Ponieważ skończył się okres legalizacji wodomierza dostałem pisemko że nowy wodomierz muszę już kupić taki który umożliwia zdalny odczyt, zapytałem oo byłoby gdyby, zakupił taki zwykły wodomierz
        Dostałem odpowiedź że nie zostałby odebrany
        Tak więc zamiast 50-60 zł musiałem wydać 270 bo PWK zachciało się wodomierza pod zdalny odczyt, dobrze że nie kazali kupować wodomierza ze złota
        Przecież płaci klient
        Kolejny artykuł o PWK w którym uaktywniło się bardzo mocne lobby pracowników PWK
        Skoro uważasz że szkaluję dobre imię PWK proszę podaj mnie do sądu, czekam na wezwanie
        A tym którzy dają się bezmyślnie manipulować dam dobrą radę proponuję WłĄCZYĆ MYŚLENIE
        Wodomierze ze zdalnym odczytem nie są potrzebne do niczego, do tej pory można było podać stan licznika poprzez nakładkę na stronie PWK i działało to rewelacyjnie.

        • Daro, podzielam całkowicie Twój punkt widzenia, pozdrawiam

        • DARO! przecież wszyscy wiedzą, że jesteś na ryczałcie! Masz dostęp do wody miejskiej więc się wreszcie podłącz i wodociągi zamontują ci wodomierz główny z nakładką za darmo. Przestań kłamać włącz wmyślenie… PS. szkoda że Viktor to też Daro. Pozdrawiamy, stali wielbiciele Dara.

          • Tak się zastanawiam czy te laurki klepie jedna osoba i odpowiada sama sobie ???
            Czy też zatrudniono całe grono i pani Krysia odpowiada pani Basi ???
            W ten sposób działa polityka ściemniania i ogłupiania mieszkańców Legionowa
            W każdym artykule o PWK stałe grono hejterów bardzo dba aby NIEWYGODNE FAKTY nie wyszły przypadkiem na JAW

  2. I kolejne pytania w związku z tymi wodomierzami: 1) na jakiej podstawie taki zwykły, analogowy wodomierz nie zostałby odebrany przez PWiK, skoro jest on legalny i dopuszczony do stosowania w Polsce? Kto będzie płacić za energię elektryczną w tych wodomierzach radiowych? Jakie są gwarancje dla Klienta, że te urządzenia nie mają np. funkcji podsłuchowych? Jaki jest wpływ promieniowania radiowego na zdrowie Klienta? I ostatnie pytanie :a co z wyrokami Woj. Sądu Administracyjnego z ubiegłych lat, orzekających że PWIK nie prawa zmuszać Klienta do tego, by sam instalował i płacić za licznik oraz stwierdzające że jest to obowiązek dostawcy medium?? czy w myśl tego co robi PWiK każdy powinien płacić osobno za liczniki gazowni, pradu i dystrybutora benzyny? czy ktoś w końcu odpowie na te pytania a co ważniejsze czy przyhamuje te zapędy PWiK, jednego z najdroższych dostawców w Polsce. Wiecznie im mało i mają Klienta w d……..żym poważaniu

    • Viktor, wodomierze zdalne na ujęciu wody miejskiej są montowane na koszt PWK. Dowiedziałem się Viktor, że nikt nie płaci za energię na wodomierzu zdalnym bo jest tam bateria, która działa przez 15 lat. Jak mówisz o podsłuchiwaniu i podglądaniu to chyba masz na myśli smartfony i laptopy… Nie wiem Viktor jak można podejrzeć cię przez wodomierz zainstalowany w piwnicy – śmieszne i żałosne jest to co piszesz. Jak chcesz mieć wodomierz do podlewania ogrodu to zgodnie z ustawą za wodomierz dodatkowy musisz niestety zapłacić i są to naprawdę niewielkie pieniądze, koszt wodomierza wynosi około 50 PLN, lub po prostu nie instaluj, bo sądzę Viktor że lejesz wodę w internecie i nie podlewasz ogródka, sądzę że jesteś leniwy!

  3. Czy aby liczby są dobre: 8.300 liczba liczników łącznie (?) w tym 7800 zdalnych ??????
    Jeśli tak, to PWiK zgarnęło niesłusznie jakieś dwa miliony za liczniki kupowane przez odbiorców, a za które sami powinni zapłacić.
    Skoro zdalne l. to taka nowoczesność i ułatwienie to niech pan prezes łaskawie poinformuje o ilu pracowników mniej zajmuje się obecnie odczytami liczników w porównaniu z odczytywaniem liczników „zwykłych”?
    Jest jakaś oszczędność? Może koszty Pan dzięki temu zmniejszył?
    Dziękuję

    • Coś chyba „Rachmistrz” się przeliczyłeś… Tak to wszystko analizując za ok. 7 tyś wodomierzy głównych zapłaciło PWK, bo są to wodomierze główne z nakładkami. Pozostałe to wodomierze dodatkowe do podlewania i tylko za to się płaci. Jeśli nie chcesz płacić za ściek tylko za samą wodę to musisz dodatkowo zamontować sobie wodomierz na ogród. „Rachmistrz” naucz się liczyć 😉

      • Mieszkańcu Legionowa – pracowniku PWiK
        odnieś się jeszcze do kwestii oszczędności pracy ludzi.

        a co źle policzyłem?

  4. Jestem zdecydowanie za! Ludzie marnują wodę, której mamy mniej niż np Egipt, woda jest marnotrawiona, środowisko niszczone….Dosyć tego, obowiązkowe wodomierze i kary min. 10000zł za ich brak

  5. Co ma wodomierz do marnotrawienia wody. Każdy odbiorca wody musi posiadać wodomierz czyli przyrząd pomiarowy mierzący ilość pobranej wody. To dwie rożne sprawy. Prawidłowo funkcjonująca instalacja i rozsądne gospodarowanie wodą może ograniczyć jej zużycie. Sprawa dotyczy obowiązku montażu wodomierzy z odczytem radiowym a to już wykracza poza obowiązujące prawo. Rozwój przedsiębiorstwa nie może obciążać mieszkańców.

    • Mirek! wodomierz z odczytem radiowym PWK montuje na własny koszt na ujęciu wody miejskiej i jest to zgodne z prawem. Wodomierz dodatkowy do podlewania montujesz Ty NA WŁASNY KOSZT i to też jest zgodne obowiązującym prawem Mirek! Doczytaj to prawo i dopiero komentuj.

      • Niestety ale to ty teraz nie wiesz o czym mówisz albo celowo nie mówisz wszystkiego. Jeszcze raz powtórzę, sprawa dotyczy obowiązku montażu wodomierzy z odczytem radiowym a to już wykracza poza obowiązujące prawo. Dotyczy to wodomierzy które miałyby mierzyć ilość pobranej wody która nie została wprowadzona do kanalizacji. Są to wodomierze dodatkowe które odbiorca powinien zamontować na własny koszt, tylko dlaczego mają być z odczytem radiowym i tu naruszone zostaje prawo. Polecam lekturę art 27 ust. 6 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków.
        Coś na ten temat wiem bo aktualnie pracuję nad zatwierdzeniem tego regulaminu.

  6. Trochę takie Januszostwo, wszak lepiej chyba miec odczyt zdalny – niesamowity komfort, niz sie szczypac o te 100 zl czy tam ile. Bez przesady. Mamy końcówkę 2 dekady XXI wieku 🙂 to dzis powinien standard wszędzie

    • Zgadzam się z Tobą JOHNY i jestem za odczytem zdalnym zainstalowany na wodomierzach, czy też licznikach elektrycznych, czy gazowych.
      Jeden z przedmówców pisał też ile pobiera prądu ten wodomierz… ps. wodomierz z nakładką ma swoją baterię i nie potrzebuje podłączenia do gniazdka.

  7. Uczciwe podejście do tej sprawy to takie, że nikogo nie zmuszamy do instalowania wodomierzy radiowych, ale jeśli taki zainstaluje (na własny koszt), to po prostu dzielimy się z nim oszczędnościami poczynionymi na odczycie. Proste?
    Tymczasem w naszym mieście zmusza się bezprawnie ludzi do finansowania oszczędności PWK, żeby mogli sobie stawiać reklamy dobrej wody!!!
    Ja na przyjęcie przez PWK nowych wodomierzy nie radiowych musiałem czekać 15 miesięcy!

    • Mieszkam w Tarchominie i warszawski MPWiK również montuje wodomierze z odczytem zdalnym – to jest super rozwiązanie!!! Cały czas jestem poza domem z mężem i wracamy po pracy wieczorem, kto by jeszcze pamiętał o podaniu odczytu wodomierza, lub brał wolne by wyczekiwać inkasenta – ŻENADA! Czepiacie się po prostu. U nas reklamy są na porządku dziennym i bardzo dobrze że reklamują „warszawską kranówkę” żeby ją pić! To chcesz Marek czytać obskurne reklamy handlowe? Dobrze że teraz jest moda na ekologię i zachęca się do postaw pro-ekologicznych i przede wszystkim zdrowego trybu życia. Brawo warszawski MPWiK, brawo legionowskie PWK 🙂

  8. Powiem krótko: 1. wodomierze muszą być, bo to normalne. 2. Wodomierze powinny być instalowane na koszt PWIK, tak jak to robią inni dostawcy mediów. Wiadomą rzeczą jest, że to Klienci spłacają tę instalację, wnoszą opłaty za usługi.3. Jak PWIK chce bajerów technicznych i chce sobie obniżyć koszty to niech finansuje te bajery a nie zmusza Klientów do płacenia za własne fanaberie.Jak na razie mamy typowe zachowania monopolistyczne.

    • Przeczytaj sobie ustawę Viktorze zanim coś klepniesz w klawiaturę i piszesz wtedy dyrdymały jakieś. Ustawa mówi jasno kto ma płacić za wodomierz: jeżeli jesteś podłączony do wody miejskiej wodomierz instaluje bezpłatnie przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne, a dodatkowy wodomierz trzeba sobie samemu kupić. Jeżeli chcesz to zmienić idź strajkować pod sejm, tylko nie wiem, czy Pan Marszałek :Kochany” ze świtą cię wpuści, albo leć od razu na Grodzką i przekonaj naszego „Wodza Naczelnego” by on zapłacił za Twój wodomierz dodatkowy! Albo inna rada sam załóż partię i startuj w wyborach by zmienić ustawę – ja na ciebie napewno oddam głos!!!

      • Panie Marecki, znowu krótko. 1. prośba o trochę kultury i nie mieszania wątków politycznych , lepiej iść tam gdzie jest polityka, tu są wodomierze. 2. jeżeli ma Pan wiedzę to proszę się nią podzielić z innymi, podając konkrety, czyli nr ustawy, z którego dnia, który paragraf itd. 3. czy w ustawie jest napisane, że Klient nie ma prawa do zwykłego, legalnego wodomierza, tylko jest obowiązek radia? Jeśli tak, to znowu proszę o konkrety.Pozdrawiam

    • Viktorze nadal nic nie rozumiesz, nakładki zdalnego odczytu są instalowane przez wodociągi nieodpłatnie i nie ma to wpływu na cenę wodomierza do podlewania ogrodu. Wodomierz główny na wodzie miejskiej jest montowany również bez ponoszenia opłat i to samo dotyczy nakładki. Mieszkaniec Bukowca dobrze opisał. Czy to takie trudne czytać ze zrozumieniem? Chyba tak…

      • W ustawie o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków jest zapis, że nie płaci się za wodomierz główny, koszty leżą po stronie przedsiębiorstw, a wodomierz dodatkowy trzeba samemu opłacić… Ja się cieszę że mam już radiowy odczyt na wodomierzu i nawet liczniku elektrycznym, jeszcze tylko na gazowy czekam – to przecież pełna wygoda.

      • Panie Marecki, proszę bez komentarzy ad persona. Ja nie komentuje Pańskiego poziomu dyskusji, który jest żałosny, I nie mowie o wodomierzu do ogródka, do czego Pan się przypiął jak muł do wodopoju. Mówię o sytuacji o jakiej napisał Daro na samym początku. I dalej nie ma od Pana konkretów, o które prosiłem . to może Pan się zamknie albo może Pan coś napisze o konkretach? Ustawa, nr…paragraf itd

  9. Mieszkanka chyba z branży
    jest

  10. Korzystam sam z wodomierza z odczytem zdalnym i jestem jak najbardziej za! – przede wszystkim wygoda i nie muszę martwić się odczytem. Zgadzam się z Robertem w Polsce mamy spory problem z wodą, a jej zasoby są na poziomie złóż Afryki saharyjskiej. Jeżeli chodzi o zapisy prawa , to każdy kto jest podłączony do wody miejskiej (jak sprawdziłem) to rzeczywiście nie płaci się za wodomierz. Na marginesie trzeba podkreślić, że prawie wszystkie wspólnoty mieszkaniowe, a szczególnie SMLW wyposaża lokale mieszkalne w odczyt zdalny od bardzo dawna i nikt nie robił z tego problemu, a wręcz przeciwnie, mieszkańcy są zadowoleni, że administrator budynku nie musi chodzić i odczytywać wodomierzy.

  11. Czy grono hejterów tak ochoczo walczący z tymi którzy ośmielają się zadać niewygodne pytania odpowie na proste pytanie ???
    Dlaczego w Serocku, Nieporęcie, Wieliszewie udało się obniżyć ceny wody i ścieków o 14% a w Legionowie już nie

    • Daro, a może to decyzja polityczna o obniżce? Chodzi mi oto, że chyba nie było przesłanek ekonomicznych, które by ją uzasadniały. Ale była przesłanka polityczna – wybory samorządowe. I cała zagadka rozwiązana. Najważniejsze, aby ceny utrzymywały się na stałym poziomie. I jeśli się dobrze orientuje to w Legionowie chyba nie było podwyżek w ciągu kilku ostatnich lat. KM

  12. W Srocku, Wieliszewie i Nieporęcie są podłączeni do warszawskiego systemu kanalizacyjnego i maja cenę warszawską.
    W Warszawie na skutek budowy ogromnej ilości nowych bloków do systemu podłączyło się 500 tysięcy nowych mieszkańców stąd możliwość obniżki w Warszawie, Serocku, Wieliszwie i Nieooręcie.
    W Legionowie stawka za wodę i ścieki nie zmieniła się od czterech lat i nie zmieni przez najbliższe trzy. Czyli razem przez siedem lat.

  13. Andrzeju chłopie zanim cos napiszesz to zapoznaj sie z tematem, Legionowo ma własny system zaopatrzenia mieszkańców w wode. posiada własne ujecia wody 😉 i cene ustala na podstawie własnych kosztów poniesionych na budowe sieci i SUW.Wprawdzie przy ul Polnej jest wybudowana stacja na magistrali Wodociagu Północnego ale z uwagi na wysoka cene jaka MPWiK zaproponował za usługę, Legionowo zdecydowało sie na własne niezależne zaopatrzenie wody. Co do scieków to Legionowo tez jest powiazane z warszawaskim systeme kanalizacyjnym poprzez oczyzczalnie CZAJKA, i jako dostawca „hurtowy” korzysta z bonifikaty w opłatach za ścieki, Zapewne wyrolowanie Jabłonny jako współrealizatora magistrali tez wpływa na wasza cene bo jabłonna bez bonifikaty płaci za scieki do PWK leginowo tak jak indywidualny dostawca scieków…..

    • Andrzej zapewne przez „roztargnienie” „zapomniał” wspomnieć tych najważniejszych informacji że Legionowo korzysta z własnych ujęć wody ze studni głębinowych i własnej infrastruktury
      Ścieki odprowadza też hurtowo z bonifikatą
      Pozdrawiam moich stałych wielbicieli

      • Ile wynosi ta bonifikata? Ile to jest mniej więcej – 1% czy 50%? Mam nadzieję, że komentujący podzielą się tą informacją

  14. Do Daro i do Tak To Wygląda. Piszecie nie na temat. Stawka za ścieki w gminach Wieliszew, Serock i Nieporęt jest taka jak w Warszawie bo ścieki z tych gmin kierowane są do warszawskiej
    Oczyszczalni Orzechowo i o tym pisałem. W gminie Wieliszew spółka TBS ma stawkę za ścieki dla Oczyszczalni w Janówku i tu już wynosi ona 10 zł/m3 a w Legionowie 8 zł/m3.
    Aby ścieki dopłynęły do Czajki z Legionowa płyną przez 180 km bo tyle jest sieci kanalizacyjnej i 25 przepompowni to wszystko kosztuje drodzy przyjaciele ale przedtem trzeba było to wszystko w większości zbudować oraz zmodernizować starocie.

    • jedyna trafna konkluzja to ze samo sie nie zrobi i to jest prawdziwa teza 😉

    • tak, to kosztowało!! Tyle, że mały drobiazg; to Unia dała mnóstwo kasy na te inwestycje. I mimo tego mieszkańcy Legionowa są łupieni przez PWIK . W innych miejscowościach, a mam takie wieści od znajomych, przyłączenia do sieci są darmo, a ceny usług wodociągowych znacznie niższe niż u nas. Czyżby gdzie indziej nie mieli takich niebotycznych problemów jak nasze PWIK? Te przedsiębiorstwo z tym zarządem gdyby było na Saharze i handlowało piachem, byłoby na pewno najdroższe w całej okolicy Sahary z uwagi na wysokie koszty i inne problemy. Jestem tego pewien.

      • Victor, ile kasy dała ta UNIA – 5% wartości inwestycji czy 95%? Potrafisz przedstawić konkretne wartości czy piszesz na czuja? Nie można porównywać przedsiębiorstw/zakładów wodociągowych 1:1 nie znając dokładnej infrastruktury każdego z nich. Andrzej dobrze pisze – pokazuje, że jest tyle detali, niuansów, które rzutują na ostateczną cenę, że obywatel nie zdaje sobie z tego sprawy. Pisanie dla pisania, że gdzieś indziej jest taniej – to nosens. Trzeba właściwie to porównać, a nie siać populizm.

        • Kajetan, masz premię u Prezesa jak w banku. Nie pisz bzdur, jakoby unia finansowała w wysokości 5 %, poczytaj tablice jakie służą projektom unijnym, Coś wiem o tym, sam w nich pracuje.

  15. @ Kajetan czytanie tekstu ze zrozumieniem to pierwsze klasy szkoły podstawowej
    Dokładnie napisałem ile wynosi obniżka

  16. Szkoda czasu na dyskusję. PWK montuje wodomierze główne na swój koszt i jeżeli samo płaci to ma takie prawo. Ale ta sprawa dotyczy obowiązku montażu wodomierzy z odczytem radiowym, które miałyby mierzyć ilość pobranej wody która nie została wprowadzona do kanalizacji a to już wykracza poza obowiązujące prawo. Są to wodomierze dodatkowe które odbiorca powinien zamontować na własny koszt, tylko dlaczego mają być z odczytem radiowym i tu naruszone zostaje prawo. Polecam lekturę art 27 ust. 6 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Wodomierz z godnie z obowiązującymi przepisami musi mieć legalizację. Ustawodawca nie przewidział obowiązku odczytu radiowego. PWK na własny koszt nie zakłada jakie chce ale nie może tego obowiązku nakładać na odbiorcę. A tak się stanie jeżeli regulamin zostanie przyjęty w wersji zaproponowanej przez przedsiębiorstwo. To już będzie naruszenie prawa.

    • Problem jest w tym że już od jakiegoś PWK wymaga montażu wodomierza umożliwiającego zdalny odczyt także na odbiorcach którzy mają własne ujęcia wody i rozliczają się w ten sposób ścieki odprowadzone do kanalizacji, tu chodzi o wodomierz główny ale założony na własnym ujęciu wody
      PWK nie chce odbierać tradycyjnych dużo tańszych wodomierzy
      I tu jest problem bo PWK nic to nie kosztuje, mimo tego co twierdzą zakamuflowani pracownicy PWK udzielający się nagminnie w tym temacie
      To mieszkańcy kupują za własne pieniądze wodomierz, montują go na własny koszt i nawet płacą za plombowanie tego wodomierza
      Jedyny koszt jaki ponosi PWK to założenie elektronicznej nakładki do zdalnego odczytu

  17. Nie zgadzam się z tezą Mirka. Wodomierz dodatkowy ma być zamontowany na własny koszt przez odbiorcę. Reszta czyli rodzaj wodomierza czytanego zdalnie jest doprecyzowana w warunkach wydanych przez przedsiębiorstwo. I bardzo dobrze gdyż tylko wtedy będzie kompatybilny z systemem będzie czytany zdalnie w tym samym czasie co wodomierz główny i będzie odjęta automatycznie i zapisana ilość wody bezpowrotnie zużytej na fakturze. Gdy zamontujesz taki wodomierz jaki ty uważasz po prostu nie będzie współdziałał z systemem przedsiębiorstwa. Dalej trzeba będzie go czytać ręcznie wtedy kiedy uda się wejść do piwnicy odbiorcy przez odczytywacza. Nie ma w tym przepisie powiedziane wszystkiego co byś chciał zobaczyć bo powstał wiele lat temu w zupełnie innych warunkach. Regulamin ma i powinien to po prostu doprecyzować. Czy jest w tym coś złego. Mądry nowoczesny człowiek powie że nie ma.
    Inny będzie próbował doszukiwać się czegoś innego. Działając w interesie mieszkańców powinnismy jak najszybciej wdrożyć do końca zdalny odczyt.

    • Niestety zawsze znajda się awanturnicy tak jak hejter tupu DARO, czy Viktor itp. (w jednej osobie), który niemal wszędzie i w każdym artykule oczernia oraz kłamie. Zdalny odczyt powinien być wdrożony w każdym medium prądzie, gazie, wodzie, bo to wygoda. A DARO widać że się ciągle nudzi skoro siedzi tylko w internecie, do roboty się chłopie weź i nie manipuluj rzeczywistości, wyjdź z poza biurka i klawiatury, otwórz się na świat, a nie zamykasz się i wylewasz hejt dookoła. DARO przestań gwiazdorzyć i nie kłam 😉

      • Ja nie chce płacić za ryczałtowców, którzy leją wodę na potęgę, a płacą ciągle tą samą małą stawkę – ktoś przecież musi za to zapłacić! Takie myślenie jak za poprzedniego systemu: czy się stoi, czy się leży… każdy powinien odpowiadać za siebie!

        • a ja „se” leże na dowolnie wybranym boku i co mi zrobisz głupcze z Bukowa ?

        • Tak sobie czytam to banialuki Mieszkańca Bukowa i nie wiem co powiedzieć. Kolejny raz głupota mnie obezwładnia. Polecam Ci czytanie wpisów Daro, którego jednocześnie pozdrawiam.Dzięki tym wpisom od Daro dowiesz się więcej, mądrzej i bez zbędnego chamstwa o tym, co się wokół Ciebie dzieje. Moja aktywność w temacie wodomierzy wynika wprost z tego, że nie cierpię monopolistycznych zachowań i lekceważenia Klientów, a to jest cecha PWK.

          • Victor ci ludzie są doskonale zorientowani w temacie, i doskonale wiedzą że mam rację
            Mają jednak za zadanie wciskanie przysłowiowego kitu i okłamywanie mieszkańców tak aby niewygodna prawda dotarła do jak najmniejszej ilości mieszkańców.
            Dlatego że nie mają konkretnych argumentów na moje zarzuty robią „osobiste wycieczki” pod moim adresem, to stąd są te insynuacje że JA i TY to jedna osoba
            Powinienem dać sobie spokój ale brzydzę się ludźmi którzy za kilka srebrników są w stanie posunąć się do każdego świństwa
            W końcu moja cierpliwość się jednak skończy,w końcu skieruję sprawę do sądu o zniesławienie, wtedy zobaczymy kto konkretnie stoi za tą propagandą sukcesu.
            Na koniec Victor Pozdrawiam, nie należy się poddawać, tym bardziej jeżeli jesteśmy w 100% pewni swoich racji

    • ……..Działając w interesie mieszkańców………dobre kupuje to powidz to Romanowi i jego radnym 😉

  18. Nee dajcie się nabrać! Idą wyboru to obniżają, a co po wyborach? Perfidyna polityczna gra ze strony prezydent Warszawy, aby pomóc kandydatowi PO. Myślą, że społeczeństwo można przekupić. I mają rację – ale oby nie tym razem!

  19. a kto ci broni odpowiadać i płacic za iebie 😉

  20. Nie dajcie się nabrać na posty zakamuflowanych pracowników PWK którzy bardzo usilnie starają się aby niewygodne fakty przypadkiem nie wyszły na JAW
    Za zdalny odczyt, za wygodę PWK zapłaciłem JA, zdalny odczyt za inne media drodzy hejterzy to koszt firm gazowych, energetyki
    To taka drobna ale istotna z punktu widzenia klienta różnica
    Odnośnie ryczałtowców to zaraz napiszecie że nie da się obniżyć kosztów wody bo to wina ryczałtu
    Tyle tylko że w całym Legionowie ryczałtowców zostało 10, to efekt pism w których straszyliście swoich klientów rozwiązaniem umowy jeżeli nie założą liczników
    W moim przypadku ryczałt zupełnie się nie opłaca bo oprócz ryczałtu miałbym płacić opłatę abonamentową, dodatkowe 50 zł do każdego miesięcznego rachunku
    I kto tu kogo oczernia i kłamie ???

  21. Jak myślicie ilu wśród tych 10 ryczaltiwciw ma baseny i zrzuca po kilkaset metrów do kanalizacji a płaci ryczałt za 3 metry. Bo ja jednego znam.
    Może znacie ich więcej. Przypominam, ze było ich 1780 w Legionowie.
    Daro mam założony licznik z nakładka. Co byś nie powiedział wygoda – bezcenne.

  22. Wybaczcie ale w mojej ocenie bronienie się przed wymianą wodomierzy na technologię radiową i dorabianie do niej teorii spiskowych świadczy o zacofaniu…
    Z doświadczenia naszej Wspólnoty mogę podać 3 powody uzasadniające słuszność wyboru tego rozwiązania:
    1. Oszukiwanie (blokowanie wodomierzy magnesami) -> w praktyce obciąża wszystkich mieszkańców w postaci „wody użytkowej” będącej wynikiem różnicy pomiędzy odczytem licznika głównego na budynku a sumą odczytów wodomierzy indywidualnych w lokalach. Nowoczesne wodomierze są o wiele bezpieczniejsze (zabezpieczenie przed polem magnetycznym, strumieniem wstecznym, monitoring ingerencji w wodomierz)
    2. Podawanie nieprawdziwych stanów wodomierzy przez mieszkańców, którzy często nie chcą wpuszczać do mieszkań pracowników Administracji (co również opóźnia proces rozliczenia)
    3. Możliwość kontrolowania przez mieszkańców, bieżącego zużycia wody (dostęp do systemu kolekcji danych) – zbawienne w przypadku nagłego wzrostu zużycia spowodowanego np. uszkodzeniem zaworu w WC/pralce albo baterii kranowej
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz