Sprostowanie Danuty Ulkie: Wypraszam sobie, aby moje niemałe starania ktoś sobie zawłaszczał

boiskofaktoria6

Sprostowanie Danuty Ulkie do artykułu „Boiska na os. Sobieskiego już otwarte! W końcu zagospodarowano teren za Faktorią”, który został opublikowany 7 września na portalu gazetapowiatowa.pl. Artykuł dostępny TUTAJ.

Bardzo proszę o sprostowanie i niepowielanie kłamliwych informacji w artykule o pięknej inwestycji, jaką jest teren zagospodarowany z boiskami i siłownią plenerową na osiedlu „Sobieskiego”. Nieprawdą jest, że jakikolwiek czynnik społeczny, poza mną Danutą Ulkie, radną, przewodniczącą Rady Osiedla „Sobieskiego” w jakichkolwiek czynnościach związanych z tą piękną inwestycją brał udział czy nawet pomagał. Owszem, uczestniczyła osiedlowa administracja w osobie Pani Moniki Osińskiej-Gołaś – kierowniczki.

Nie interesują mnie powody dla, których pojawiło się nazwisko Pani Zakliki, ale sobie wypraszam, aby moje niemałe starania ktoś sobie zawłaszczał. Od początku do chwili obecnej znam i uczestniczę we wszystkim, dokładnie we wszystkim, co związane jest z zagospodarowaniem tego terenu, łącznie z korespondencją w tym temacie. Gazeta jeszcze się nie ukazała (na całe szczęście), ale proszę o natychmiastowe usunięcie „posta”, ponieważ ja nie mogę sobie pozwolić na zawłaszczanie mojej pracy, moich prowadzonych działań mających na celu, aby mieszkańcom nie tylko osiedla, ale mieszkańcom tej części naszego miasta, żyło się zgodnie z ich oczekiwaniami dzielono z osobami, które nie kiwnęły przysłowiowym „palcem w bucie”.

Przypominam sobie, że przed wielu laty, w pewnych okresach, my mieszkańcy karmieni byliśmy studyjnymi opracowaniami, z których oczywiście nic nie wynikało, a może tylko promowanie swojej osoby.

Ponadto w artykule zawarte są treści powielone z ulotki, oczywiście nieprawdziwe o boisku do tenisa ziemnego i badmintona. Ponieważ uczestniczyłam w pracach zarówno projektowych, jak i wykonawczych, więc nigdy nie było to tematem żadnych, jakichkolwiek rozważań.

Kończąc, jest mi smutno, że próbowano mnie ograć w tak bezczelny, wręcz beznadziejny sposób.

W związku z powyższym proszę o naprawienie szkody wyrządzonej mnie, Danucie Ulkie, poprzez likwidację kłamliwego „spotu”, jak również życzę sobie wyeksponowania mojej osoby, dzięki której to przedsięwzięcie zostało zrealizowane. Oczywiście jestem w posiadaniu dokumentacji. Zapraszam również do pozyskania bieżących, innych dotyczących tego terenu informacji, ponieważ

cały czas jestem na bieżąco. Na koniec dodam, że żadna przedwyborcza gorączka nie powinna towarzyszyć uczciwej prasie.

Pozostaję w oczekiwaniu na odpowiednie działania
Radna, Przewodnicząca Rady Osiedla „Sobieskiego”
DANUTA ULKIE

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 7

  1. Polska język trudna język…

  2. Co radnej Zaklice do tego placu? Przecież ona wyprowadziła się do Jabłonnny!

    • Jeżeli radna wyprowadziła się poza gminę, z mocy prawa powoduje to wygaszenie jej mandatu. Jeśli więc rzeczywiście zamieszkuje poza Legionowem to od tego momentu nie jest radnym i wszelkie ewentualnie pobrane diety powinna zwrócić.

  3. Przecieram oczy ze zdumienia. „Ja, Danuta Ulkie, radna…” Pani zachowuje się właśnie, jak sroka obskakująca i skrzecząca nad znalezionym w trawie świecidełkiem. To ja! Ja! Moje! Otóż nie. Nie Pani. Ani nie Prezydenta, na którego arogancji i napuszeniu najwidoczniej się Pani wzoruje. Pani, Danuta Ulkie, radna… Co sprawia, że nagle z werwą postanawia Pani zabrać głos? Obawa, że ktoś mógłby, o zgrozo! nie po Pani, myśli zostać pogłaskany za wydanie publicznych pieniędzy. Gdzie był ten Pani pazur, kiedy Prezydent przyklepywał rączkami swoich radnych własne machlojki? Gdzie był Pani sprzeciw wobec dogęszczania zabudowy miasta? Kiedy walczyła Pani równie odważnie i bohatersko z trującym powietrzem na Pani osiedlu? Pani radna, pani Przewodnicząca… TO są problemy mieszkańców, a nie walka i przepychanki nierobów o to, który ma więcej zasług. Nie macie żadnych zasług. Żadnych. Czas Was pogonić, i to znacznie dalej, niż tam, gdzie pieprz rośnie.

    • Pani Ulkie walcząca z dogęszczaniem, …..wolne żarty
      Zamieszczam fragment wywiadu którego ta pani udzieliła w 2017 roku

      Kluczowym tematem Pani byłego stowarzyszenia NMNS jest sprawa ciągłego dogęszczania zabudowy miasta. Kiedy w końcu radni powiedzą głośne STOP dla dogęszczania zabudowy miasta?

      – Trzeba podejść do tego uczciwie, sumiennie i z wielkim zastanowieniem. Nie dajmy się zwariować. Jeżeli chodzi o ul. Broniewskiego to jest ogromny teren. Na prawdę, sama mieszkam na zagęszczonym osiedlu Sobieskiego, akurat mój blok jest naprzeciwko sąsiedniego bardzo blisko. Dlaczego ktoś inny ma mieć taką rozwartą przestrzeń, za którą ja też mam płacić? A tam jest tyle terenu, że ten blok się zmieści i jeszcze dużo pięknego, rekreacyjnego terenu zostanie.

      Radna podsumowała też swoje osiągnięcia

      Jeżeli chodzi o moje działania to uważam za bardzo poprawne i wręcz udane. Pomijając wymalowane pasy dla pieszych, montaż progów zwalniających w pobliżu tzw. „szczytów 100-tek”, naprawy nawierzchni chodników na ul. Husarskiej, stwarzających zagrożenie dla pieszych, to udało się też załatwić dwie siłownie plenerowe dla mieszkańców.

  4. Tej Pani już dziękujemy. To co widzimy to efekt działania pionu inwestycji z Urzędu Miasta i pieniędzy podatników a nie Pani radnej jednej i drugiej. Zawsze łatwo sobie przypisywać „zasługi” niewiele robiąc przez całą kadencję za to z przyjemnością brać diety i to wcale nie małe i o to tylko tu chodzi w tym oburzeniu.

  5. Mizgal zniknął z łamów powiatowej – czyżby miał sankcję? 🙂

Dodaj komentarz