Tunel tonie

520449c168eb4.jpg

W piątek trwało zasypywanie tunelu pod linią kolejową, który w końcu tego roku miał połączyć ul. Krakowską i Al. Róź. Wysoki poziom wód gruntowych uniemoźliwił prowadzenie dalszych prac. Konieczna będzie zmiana technologii budowy przepustu pod torami. Termin zakończenia budowy przesunięto na czerwiec 2012 r.

 


Od ubiegłego roku, po obfitej śnieźnej zimie, opadach deszczu i w wyniku nieoczyszczenia koryta Wisły z osadów, które z południowych rejonów kraju naniosły fale powodziowe, w całym powiecie legionowskim znacząco podniósł się poziom wód gruntowych. – Nie ma szans na tunel w tym roku – mówi dyrektor projektu PKP Krzysztof Pietras, dodając, źe najwcześniejszy termin realizacji inwestycji to czerwiec 2012. Wykonawca prac w rejonie Al. Róź i Krakowskiej, spółka Budus S.A. ma problemy związane z duźym ciśnieniem hydrostatycznym. Opóżnienia budowy, która według wstępnych załoźeń miała zakończyć się na jesieni tego roku, spowodowane są zmianą technologii wykonania. PKP zatrudniło specjalistów, których zadaniem będzie wykonanie „betonowego korka” na głębokości 14 metrów. Ten zabieg ma uszczelnić konstrukcję i pozwolić na dokończenie inwestycji.

Wody gruntowe

W czerwcu tego roku pisaliśmy o skargach okolicznych mieszkańców, którzy zauwaźyli brak wody w przydomowych studniach. Winą za to obarczali inwestora, czyli PKP i wykonawcę tunelu – spółkę Budus. Nie odkryto przyczyny tajemniczego spadku poziomu wód gruntowych. Według PWK, które monitoruje instalację do kanalizacji deszczowej, nie odprowadzano wody z budowy tunelu, a PKP Inwestycje tylko złoźyło taką prośbę. Po pracach w ostatnim miesiącu i rozpoczęciu robót związanych z odprowadzaniem wód, inwestor zaprzestał działań między innymi ze względu na ich wpływ na środowisko wodne. – Dalsze wykonanie zadania wiązałoby się z wpływaniem na poziom lustra wody w rejonie legionowskiej III Parceli – mówi przedstawiciel inwestora.

Fatum nad tunelem

Pewne jest to, źe dodatkowe ekspertyzy zalecone przez inwestora, kłopoty z duźym ciśnieniem hydrostatycznym i zmiana technologii spowodują duźe opóżnienia oraz zwiększą koszt budowy. – Przesunięcie inwestycji w czasie moźe być dobre, jeśli wziąć pod uwagę moźliwość przyszłych .problemów zarówno dla eksploatujących tunel, jak i okolicznych mieszkańców. Lepiej rzetelnie zrealizować inwestycję niź potem poprawiać – mówi jeden z pracowników budowy. Przypomnijmy, źe ta jedna z największych inwestycji na terenie Legionowa nie ma szczęścia. Najpierw prace zastopował bałagan w dokumentacji działek leśnych w rejonie ul. Krakowskiej, potem upadek Centralnego Biura Projektowo-Badawczego Budownictwa Kolejowego „Kolprojekt” – projektanta tunelu, kolejną przeszkodą były niespełnione oczekiwania wykonawcy, który do tej pory pracuje nad harmonogramem prac. Teraz inwestycja stoi, bo wykonawca musi zmienić technologię budowy, by uporać się z wodami gruntowymi zatapiającymi budowę.

.

Iwona Wymazał

fot. W piątek na budowie tunelu trwały prace nad zasypaniem wykonanego juź wykopu. Firma realizująca inwestycję postanowiła zmienić technologię jego wykonania.