Z Wyspy Niedźwiedziej w poczet honorowych obywateli Legionowa

52045bc46a428.jpg

Ostatni tydzień w Legionowie upłynął pod znakiem Aliny i Czesławowa Centkiewiczów. Uroczyste nadanie tytułów Honorowych Obywateli Miasta Legionowa, huczne obchody jubileuszu 80. rocznicy Pierwszej Polskiej Wyprawy Polarnej w Ratuszu i Muzeum, osłonięcie tablicy pamiątkowej i widowiskowe wypuszczenie balonu w  ośrodku Aerologii IMGiW, dwie konferencje  historyczno-wspomnieniowa i popularno-naukowa. Trudno kwestionować zalety wszystkich uroczystości – przybliżenie przez miasto mieszkańcom postaci wybitnych polarników i samego polarnictwa w ogóle.

Legionowscy radni nie kwestionowali zasług państwa Centkiewiczów w historię polarnictwa i wkładu w literaturę podróżniczą oraz faktu, że niewątpliwie wpisują się obraz kulturalno-społeczny Legionowa. Kontrowersyjną kartą z historii życia Czesława Centkiewicza jest natomiast fakt, że działał w Związku Literatów Polskich, zrzeszeniu twórców, nierzadko wspierających i legitymujących PRL-owski system polityczny. W pewnym okresie Centkiewicz był jego wiceprezesem. Fakt ten nie wzbudził jednak sprzeciwu legionowskich radnych, którzy mimo tego zdecydowali się nadać mu honorowe obywatelstwo miasta. – Ta sprawa nie była podniesiona przez nikogo podczas dyskusji – mówi przewodniczący Rady Miasta, Janusz Klejment. – Nie oszukujmy się. W tamtych czasach każdy, kto chciał działać, jeździć po świecie, musiał należeć do właściwej partii – dodaje. Wątpliwości wśród radnych budziły raczej inne kwestie – fakt, że Państwo Centkiewiczowie od dawana nie żyją. Przede wszystkim kwestionowano wartość ich zasług dla miasta. – Były zastrzeżenia co do tego, za co i dlaczego nadajemy ten tytuł. Bo jest dużo ludzi godnych tego, by go otrzymać. Takie jest moje zdanie – mówi Klejment. Nadanie tytułu polarnikom jest okazją do przypomnienia kandydatury, która zostały odrzucona. Mowa tutaj o Lechu Wałęsie, który nieomal nie otrzymał tego tytułu.

Skarby w piwnicach
Wartość dodaną mianowania Centkiewiczów na honorowych obywateli miasta wskazał radny PiS, Zdzisław Koryś wymieniając m.in. uatrakcyjnienie oferty legionowskiego muzeum. – Trzeba przyznać, że placówka staje się coraz ładniejsza. Myślę jednak, że to uhonorowanie mogło i powinno być bardziej widoczne – jak np. nazwanie szkoły imieniem Centkiewiczów – mówi. Zbiory legionowskiego Muzeum Historycznego wzbogaciły się o bezcenne pamiątki po pisarzach – m.in. dokumenty zaświadczające, że Centkiewicz w lipcu 1932 roku był kierownikiem I Polskiej Wyprawy Polarnej, wydane przez dr. inż. J. Lugeona, dyrektora Państwowego Instytutu Meteorologicznego, prawo jazdy z 1922 roku czy listy przyjaciół pisane do małżeństwa. Pamiątki zostały pozyskane od spadkobierczyni polarników – Temenużki Wdowczyk. Z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Legionowa odsłonięto także pamiątkową tablicę, poświęconą polarnikowi, umieszczoną na gmachu Ośrodku Aerologii IMiGW, miejsca z którego wyruszyła pierwsza polska wyprawa polarna pod kierownictwem Czesława Centkiewicza.

Rozwieją wątpliwości
To ostatnia debata nad zasadnością nadania honorowego obywatelstwa, które budzi kontrowersje. Rada Miasta powołała specjalny zespół, który ma opracować nowe zasady i doprecyzować zapisy regulaminu, które teraz nie do końca są jasne. – Główną zmianą będzie decyzja, że tytuł ten będziemy przyznawać tylko osobom żyjącym. Oczywiście będzie to głosowane, ale taka jest nasza propozycja. Chcemy doprowadzić do tego, by kandydatura, która przebrnie prze sito regulaminu była ostatecznie bezdyskusyjna – mówi radny PO, Andrzej Piętka, przewodniczący zespołu. Kapituła rozpatrująca kandydatury będzie składała się z siedmiu osób. Mają znaleźć się w niej przedstawiciele wszystkich ugrupowań politycznych w Radzie Miasta. Zmieni się też tryb samego zgłaszania kandydatur. Obecnie wnioskować o nadanie tytułu mogło już 30 mieszkańców. Po wprowadzeniu zmian liczna ta wzrośnie do 100. – Ma to służyć zwiększeniu rangi tytułu honorowego mieszkańca – dodaje Piętka.

Katarzyna Śmierciak