Marek Pawlak: KZB Legionowo miało prawo sprzedać działkę przy stadionie

Zastępca prezydenta Marek Pawlak (fot. UM Legionowo) - web

Marek Pawlak został prezesem zarządu legionowskiej elektrociepłowni, fot. UM Legionowo (archiwum GP)

Przy Stadionie Miejskim w Legionowie powstaje Centrum Szkoleniowo – Sportowe. To prywatna inwestycja, w której znajdzie się niepubliczne Gimnazjum Sportowe.  1 września inwestor odkupił działkę od miejskiej spółki KZB Sp. z o.o. Czy miało do tego prawo? Czy nie ucierpiał na tym majątek gminy? O wyjaśnienie tej sprawy zapytaliśmy Zastępcę Prezydenta Miasta Legionowo Marka Pawlaka.

Panie Prezydencie, pojawiły się wątpliwości czy KZB miało prawo sprzedać gminną działkę bez przetargu i zgody Rady Miasta.

Oczywiście, że miało prawo. Co potwierdził notariusz, podpisując 1 września akt notarialny. Zgodnie z polskim prawem rada nie ma podstaw prawnych do podejmowania uchwał na temat majątku przekazanego spółce.

Ale czy spółka nie powinna zbyć nieruchomości w drodze przetargu?

Nie. Majątek spółki i posiadane przez nią nieruchomości nie podlegają ustawie o gospodarce nieruchomościami. Spółka sprzedaje nieruchomość osobie zainteresowanej jej kupnem po cenie rynkowej.

A ile kosztowała ta konkretna działka? Pojawiła się informacja, że mogła to być symboliczna złotówka.

To bzdura. Cena była rynkowa, na podstawie operatu szacunkowego.

Czy miasto albo spółka KZB poniosły jakiekolwiek koszty związane z tą inwestycją? Początkowo to KZB występowało w dokumentacji.

Ani spółka, ani tym bardziej budżet miasta od samego początku tej inwestycji nie ponoszą absolutnie żadnych kosztów. Wszystkie koszty dokumentacji niezbędnej do realizacji inwestycji i samej inwestycji ponosi nabywca – prywatna spółka „Millenium”.  Na podstawie ustaleń pomiędzy podmiotami, początkowo KZB sp z o.o. widniała na decyzji administracyjnej, lecz decyzja ta została przeniesiona na inwestora.

Co było powodem sprzedaży działki pod tę inwestycję?

Arena Legionowo, Stadion Miejski –  coraz więcej obiektów sportowych powstaje w tym rejonie. Naturalną konsekwencją rozwoju miasta wydawało się powstanie budynku mieszczącego m.in. szkołę sportową. Gdy właściciele spółki „Millenium”, renomowanej szkoły z 15-letnią tradycją w naszym mieście, zaproponowali, że przeprowadzą tego rodzaju inwestycję, nie było podstaw, aby odmówić. Nasze miasto rozwija się, coraz więcej rodziców szuka oferty sportowej, gdyż chcemy, aby dzieci od najmłodszych lat żyły aktywnie i zdrowo, zatem Gimnazjum Sportowe jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Ponadto LTS Legionovia planuje utworzenie szkółki dla siatkarek w tym miejscu.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 11

  1. Jakby był przetarg i wygrała najlepsza oferta, to OK, ale jak była to nietransparentna uchwała, czy jednoosobowa, to ten smród powinien być rozdmuchany a odpowiedzialna osoba z NAZWISKA ukarana i napiętnowana – dla przykładu dla innych. KZB może ma statusu spółki, ale nie jest to przedsiębiorstwo prywatne, tylko miejskie – czyli państwowe i powinny je obowiązywać takie same zasady i żadne kruczki prawne nie powinny umożliwiać omijania tej zasady. Dla przyzwoitości. Ludzie za bardzie błach sprawy tracili twarz i posadę (zegarek Nowaka, czy jakaś skandynawska minister, co kupiła paczkę pieluch służbową kartą). Pytanie dodatkowe – czy każda „renomowana” firma może liczyć na takie intratne interesy ze spółkami samorządowymi – może jest jakaś lista na którą można się zapisać – może moja firma też by chciała kupić kawałek parku seniora ewentualnie coś w okolicy Ratusza. Na pewno KZB coś wymyśli.

  2. A kto sporządził operat szacunkowy? Ten sam rzeczoznawca co wyceniał na zlecenie Urzędu Miasta działki gdy Urząd Miasta proponował wypłatę odszkodowania za grunt zajęty pod drogę publiczną?

  3. Obecna sytuacja związana ze sprzedażą przez KZB działki bez przetargu, stawia w bardzo złym świetle próbę przejęcia przez KZB – Przedsiebiorstwa Energetyki Cieplnej w Legionowie. Czyżby wtedy też był planowany podobny scenariusz ?

  4. Działki w zasobie KZB sa bezprzetargowo przeznaczanie dla znajomków nie będących radnymi ( bo by złamali zakaz prowadzenia działalności na majątku gminy). Natomiast działki w zasobie miasta są przeznaczane na biznesy radnych których rodziny (zona, dzieci itp.) są w zarządach spółek a sami radni maja nawet po 100 % udziałow- ale nie prowadza działalności gospodarczej i gra gitara. A przetarg to niepotrzebna kombinacja można działkę bezprzetargowo wydzierżawić.

  5. Dochodzę do opinii, że powinna być ustawowo ograniczona możliwość ponownego kandydowania (reelekcji). Przymusowe przewietrzenie lokalnych władz eliminowałoby ryzyko tworzenia lokalnych „układów”. Przykładem jest, w mojej ocenie, np PWK. Właścicielem PWK jest miasto reprezentowane przez prezydenta. Od pewnego czasu słyszy się o działaniach PWK a prezydent chyba nie reaguje. A na marginesie – prezes PWK startował do rady powiatu z list PO.

  6. Gadajcie sobie ile chcecie, geszefciarze tego nie słuchają tylko szarpią ile się da.
    Oczywiście legalnieeeee.

  7. od ponad 3 lat piszę o gangrenie, jaką ufunduje nam KZB. Przecież to przekręt jasny jak słońce. Wybraliście romana to macie go w pełnej odsłonie, mnie to nie dziwi a też wiem, że to nie ostatni taki ruch 🙂

  8. t
    Ta sprawa powinna być zgłoszona do prokuratury ale nie tej legionowskiej . Śmierdzi jak wiele innych spraw ale ta najbardziej na tą chwilę. Prace trwają od kilku miesięcy a tu raptem 1 września jak smrodek to sprzedaż pewnie za grosze.Przecież to miejskie tereny a więc nasze. Wszyscy radni powinni zrezegnować za takie działania.Ale stołek jest trudno oderwać od tyłka.

    • No to może zgłosisz? 🙂

Dodaj komentarz