5 tysięcy za Port w Nieporęcie

52045209b4691.jpg

W tym roku kończy się umowa dzierźawy na terenie Portu Nieporęt. Najprawdopodobniej zostanie ona przedłuźona na następne lata.

Jeśli dzierźawa następuje na czas oznaczony, czyli 3 lata, jak w przypadku terenów portu Nieporęt, nie obowiązuje przetargowy tryb dzierźawy. Dzięki tej formie umowy, gmina nie musi ogłaszać konkursu i obchodząc tę formę wyboru dzierźawcy, Rada Gminy zgodę na dzierźawę wydaje co 3 lata. Zgodnie z warunkami obowiązującej obecnie umowy, właściciele Portu Jachtowego Nieporęt Sp. z o.o. w Warszawie zobowiązani są do zapewnienia osobom fizycznym swobodnego i bezpłatnego wstępu na teren. Umowa obejmuje takie punkty jak wspomaganie działalności Uczniowskiego Klubu Sportowego „Pilawa” w Nieporęcie, podjęcia działań mających na celu zorganizowanie nieodpłatnych zajęć w zakresie źeglarstwa dla załogi dziecięcej z Gminy Nieporęt, udostępniania terenu objętego umową na potrzeby tzw. ,,zielonych szkół” – organizowanych dla dzieci i młodzieźy z terenu Gminy Nieporęt. Ma teź zapewnić bieźącą konserwację i utrzymanie nabrzeźa Zalewu Zegrzyńskiego, współdziałać w organizowaniu imprez w zakresie sportów wodnych, właściwego utrzymania nieruchomości i zlokalizowanych na niej urządzeń, w tym zapewnienia porządku i czystości na dzierźawionej nieruchomości. Spółka ma równieź pomagać w organizacji Święta Gminy. Port jest poddzierźawiany przez spółkę innym podmiotom. Spółka prowadzi działalność komercyjną, czarter i przechowywanie jachtów, udostępnianie terenu rekreacyjnego oraz sprzedaź miejsc noclegowych.

Przyszły inwestor?

W pażdzierniku 2007 r. spółka TUP S.A. przejęła 100% udziałów w spółce Port Jachtowy Nieporęt, która dzierźawi teren nad Zalewem Zegrzyńskim. – Jest to bezsprzecznie najlepszy pod względem lokalizacji i potencjału rozwoju port jachtowy w pobliźu stolicy. Ambicją spółki jest przygotowanie we współpracy z Gminą Nieporęt (właścicielem gruntów) planu zagospodarowania terenu, na którym w przyszłości mogłaby powstać infrastruktura hotelowa lub ośrodek sportów olimpijskich – czytamy na stronach spółki. Firma interesuje się tym terenem i chętnie by widziała się w roli inwestora, który zmieni oblicze portu na bardziej nowoczesne. Gmina dotychczas zagwarantowała sobie w umowie, źe spółka będzie ponosić nakłady na nieruchomość, bez prawa do ich zwrotu.

Ile za miesiąc?

Ile gmina zarabia na dzierźawie portu? Poprosiliśmy o podanie opłaty miesięcznej za lipiec 2012. Za Port Yachtowy Nieporęt Gmina Nieporęt od głównego dzierźawcy zanotowała wpływ 4758,88 zł brutto. Umowa dzierźawy obowiązuje do 15.11.2012 roku. Z tego terenu Gmina Nieporęt ma równieź i inne dochody. Podpisała umowy, których waźność kończy się 28.04.2013 roku z takimi instytucjami jak Warszawsko-Mazowiecki Okręgowy Związek Źeglarski (372,04 zł brutto), Klub Sportowy „Spójnia – Warszawa” (652,79 zł brutto) oraz Yacht Klub Polski Warszawa (839,30 zł brutto). Uczniowski Klub Sportowy Pilawa korzysta z portu bezpłatnie.

Wójt

O ile niektórzy radni nie są zbyt zadowoleni ze współpracy ze spółką i obawiają się przyszłości, o tyle Wójt Sławomir Mazur nie wnosi źadnych zastrzeźeń. Potwierdza, źe były kontrole. – Zarzuty te są sformułowane nierzetelnie – zapewniał wójt Mazur. Według niego dzierźawa jest korzystna ze względu na podatki. – Koszty utrzymania kilkunastu hektarów, koszenia, wywozu nieczystości są bardzo wysokie. Z drugiej strony teren jest utrzymany na wysokim poziomie. Mamy teź obietnicę dzierźawcy do współorganizowania uroczystości gminnych. Port w Nieporęcie funkcjonuje bardzo dobrze – podsumowuje wójt.