Na razie Fala nie przynosi strat

52045b2a7a9cc.jpg

14 września minie dokładnie sześć miesięcy od udostępnienia mieszkańcom pływalni w Stanisławowie Pierwszym. Była to największa gminna inwestycja od siedmiu lat. Czy się opłaciła? Koszt budowy zamknął się w kwocie około 12 mln złotych. Czy basen się sprawdza i cieszy popularnością wśród mieszkańców, czy przynosi straty?

Basen przy ul. Koncertowej funkcjonuje od połowy marca. Nazwę i logo otrzymał w wyniku konkursu, który wygrał Arkadiusz Borkowski z Warszawy. Na bazie pływalni zadania z zakresu kultury fizycznej wykonuje Ośrodek Sportu i Rekreacji Gminy powołany uchwałą Rady Gminy. Ośrodek otwarty jest dla wszystkich od poniedziałku do niedzieli.

Basen na wf-ie
Jednym z zadań ośrodka jest organizacja zajęć nauki i doskonalenia pływania dla dzieci i młodzieży szkolnej. Program wychowania fizycznego przewiduje, że to młodzież sama wybiera zajęcia, w których chce uczestniczyć. Z danych zebranych przez Urząd Gminy wynika, że w nowym roku szkolnym nauką pływania objęte będzie 75% dzieci uczących się w gminie. Część kosztów takiej organizacji lekcji wychowania fizycznego pokryje Urząd Gminy, a część same szkoły. Za bilety ulgowe na dojazd na basen zapłaci gmina, a za zapewnienie i dowóz instruktorów pływania – placówki oświatowe. – Są szkoły, jak np. Gimnazjum w Stanisławowie Pierwszym, w których nauczyciele WF-u mają stosowne uprawnienia, ale w większości szkół nie ma tych instruktorów. Stąd wyłania się prosta konkluzja – nauczyciele WF-u powinni zdobyć te kwalifikacje instruktorskie w nieodległym czasie – mówi Andrzej Kula, p.o. dyrketora ośrodka.

Kto utrzymuje basen?
Głównym źródłem utrzymania obiektu jest sprzedaż biletów. Pływalnia oferuje bilety jednorazowe rodzinne oraz karnety. Uzyskuje także dochody z wynajmu torów i całego obiektu oraz z udostępnienia powierzchni reklamowej. W „Aquaparku Fala” działają konkurencyjne szkoły pływania, aquaaerobicu oraz nurkowania. Obiekt czerpie także benefity z osób korzystajacych z pracowniczych programów sportowo-rekreacyjnych takich jak Benefit, Fitprofit i OK System. Dyrektor jest spokojny o wydatki. – Plan finansowy Ośrodka w okresie od 14 marca do 31 grudnia 2012 roku w zakresie dochodów i wydatków określony został na kwotę 1 079 400 zł i mogę stwierdzić, że zostanie wykonany, gdyż dochody z miesiąca na miesiąc zwiększają się – mówi. O ile dochody można w pewnym przybliżeniu obliczyć, to wydatki są większą niewiadomą. Największą pozycję stanowią tutaj koszty ogrzewania, energii elektrycznej, wodno-kanalizacyjne oraz usług ratowniczych. Aby zapewnić pełne bezpieczeństwo osobom korzystającym z pływalni, dyżury pełni cały czas trzech ratowników WOPR, chociaż wielkość obiektu pozwala na obsadę złożoną z dwóch ratowników. – Na razie gmina nie dokłada do funkcjonowania Ośrodka i robimy wszystko, żeby tak pozostało. Ale w marcu br. w prasie ogólnopolskiej ukazały się artykuły, że w największych miastach w Polsce pływalnie należące do samorządów są deficytowe. Jak będzie w nieporęckim Ośrodku trudno przewidzieć – podsumowuje dyrektor ośrodka.

Nowości od września
Aquapark Fala niewątpliwie kusi mieszkańców powiatu bliskością dojazdu samochodem, (gorzej ze środkami transportu publicznego – jadąc autobusem z Legionowa, konieczna jest przesiadka na Rembelszczyźnie) oraz nowoczesną, zadbaną infrastrukturą. Jeżeli na wrześniowej sesji radni gminy przegłosują projekt uchwały, zmieni się cennik. Mają pojawić się bilety „open”, dzięki którym płacić będziemy jednorazowo – za wstęp do obiektu, a nie jak do tej pory – każdorazowo dopłacając za kolejną godzinę rozrywki. Pojawią sie też nowe taryfy: dla rodziców odwiedzających basen z pociechami. Dotąd możliwy był jedynie zakup biletu 2+. W praktyce oznaczało to, że dwoje rodziców wykupywało usługę dla siebie i jednego, dwojga, trojga dzieci. Korzystając z usługi 1+ jedno z rodziców będzie mogło dostosować wizytę do swoich potrzeb, przychodząc z jednym lub gromadką maluchów. Udogodnienia obejmą też kadrę instruktorską. – Osoba posiadająca uprawnienia instruktora będzie mogła wykupić karnet (miesięczny, kwartalny bądź roczny) i za okazaniem ważnej karty będzie mogła prowadzić zajęcia w okresie ważności karnetu, nie ponosząc dodatkowej opłaty – dodaje Andrzej Kula.

/Katarzyna Śmierciak/

 

fot. UG Nieporęt