Nieporęt. Zmarł młody mężczyzna, który w niedzielę został wyciągnięty z Jeziora Zegrzyńskiego i po długiej reanimacji trafił do szpitala

Interwencja służb ratowniczych w Zegrzu 5 fot. Łukasz Konarzewski

Reanimacja mężczyzny wyciągniętego z wody w Zegrzu fot. Łukasz Konarzewski

W niedzielę (21 maja) po godz. 13 w rejonie portu Wojskowej Akademii Technicznej (WAT) w Zegrzu młody mężczyzna topił się wodach Jeziora Zegrzyńskiego. Po wyciągnięciu z wody przez ratowników był bardzo długo reanimowany, a następnie został w krytycznym stanie przetransportowany do szpitala. Niestety pomimo walki lekarzy życia 31-latka nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł po kilku godzinach w szpitalu.

 

 

Informację o mężczyźnie, który wskoczył do wody i nie wypłynął na powierzchnię służby ratownicze odebrały w niedzielę (21 maja) o godz. 13:08. – Na miejsce zadysponowano dwie załogi LWOPR, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i dwa zastępy straży pożarnej z JRG Legionowo i WSP Zegrze. – poinformował Gazetę Powiatową prezes Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Krzysztof Jaworski.

 

 

Jak przekazał dalej naszej redakcji prezes LWOPR po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że 31-letni mężczyzna w okolicach portu WAT w Zegrzu zeskoczył z łódki do wody, aby sprawdzić jej stan techniczny. Niestety mężczyzna już nie wypłynął na powierzchnię. Osoby towarzyszące mężczyźnie natychmiast wezwały na miejsce służby ratownicze. Jak dodaje Krzysztof Jaworski nieprzytomny mężczyzna z zatrzymanym krążeniem został wyciągnięty z wody przez ratowników już po trzech minutach poszukiwań. Służby ratownicze natychmiast przystąpiły do resuscytacji poszkodowanego 31-latka. W międzyczasie w bazie LWOPR w Zegrzu Południowym wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Służby ratownicze cały czas prowadząc resuscytację nieprzytomnego mężczyzny przetransportowały go łodzią do bazy LWOPR, gdzie czekała załoga śmigłowca LPR.

Po resuscytacji, która trwała godzinę i dziesięć minut ratownikom udało się przywrócić krążenie u 31-latka. Nieprzytomny mężczyzna w krytycznym stanie został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala przy ulicy Szaserów w Warszawie.

Mężczyzna zmarł w szpitalu

W poniedziałek (22 maja) rano w rozmowie z Gazetą Powiatową komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie przekazała, że cała historia niestety zakończyła się tragicznie. – Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Niestety po kilku godzinach zmarł. Policjanci prowadzą w tej sprawie czynności, które mają na celu ustalić dokładne okoliczności tego zdarzenia.