Jan Grabiec kontra janosikowe. Rozwiązanie ostateczne – połączenie powiatów

Jan-Grabiec-gp-kg

Jan Grabiec (fot. GP/kg)

W ostatnim czasie starosta legionowski Jan Grabiec wziął udział w dwóch ważnych spotkaniach dotyczących janosikowego. Jednym z nich było posiedzenie komisji nadzwyczajnej w Sejmie, które odbyło się 3 września. Drugie to spotkanie Koalicji Powiatów mające miejsce 5 września.

Bezowocnie

Trybunał Konstytucyjny w marcu bieżącego roku uznał, że niektóre regulacje prawne w janosikowym są niezgodne zarówno z konstytucją RP jak i prawem europejskim. W związku z tym Sejm pracował w ostatnim czasie nad projektami ustaw w tej sprawie. Szkoda, że nie są one zupełnie satysfakcjonujące dla naszego powiatu, a uściślając dla żadnego. Powstały dwa projekty ustaw– rządowy i poselski, które miały okazać się „lekarstwem” na błędne regulacje prawne służące za podstawę prawną janosikowego. Choć proponowane w nich zmiany miały dotyczyć jedynie województw a nie powiatów, na posiedzeniu komisji nadzwyczajnej 3 września, wśród zebranych pojawił się starosta Jan Grabiec. Posiedzenie okazało się zupełnie bezowocne, ponieważ posłowie nie mogli dojść do porozumienia, który z dwóch projektów powinien być podstawą dalszych prac. Żadna decyzja nie zapadła.

Nadzieja w Koalicji Powiatów

5 września odbyło się spotkanie Koalicji Powiatów. Jest to organizacja nieformalna zrzeszająca 12 powiatów w celu wspólnych działań na rzecz poprawy systemu, którym jest janosikowe. Jej pomysłodawcą i koordynatorem jest starosta Grabiec. Osoby uczestniczące w spotkaniu miały szansę zapoznania się z projektem skargi do Trybunału Konstytucyjnego, jaką mają złożyć powiaty. Równocześnie Koalicja ma zmierzać do przeforsowania korzystnych zmian w pracach sejmowych. Ponadto przesłano negatywną ocenę rządowego projektu do przewodniczącego Komisji Samorządu Piotra Zgorzelskiego. – Koalicja opracowała także własną poprawkę do projektu poselskiego, która przewiduje rozciągnięcie zmian również na powiaty. Poprawka została oficjalnie złożona przez jednego z posłów i włączona do dalszych prac. Przewiduje obniżenie janosikowego dla powiatów o połowę, wprowadzenie progu ostrożnościowego – relacjonuje Starosta.

Powiatowa skarga skargą Koalicji

Starosta Jan Grabiec w maju bieżącego roku w wywiadzie opublikowanym przez miesięcznik „Prawo Europejskie w praktyce” deklarował złożenie „własnej powiatowej skargi” do Trybunału Konstytucyjnego. Okazuje się, że skarga ta ma stać się skargą całej Koalicji. – Jeśli w najbliższym czasie prace w Sejmie nie posuną się we właściwym kierunku zostanie ona złożona przez 11 powiatów – wśród nich powiat legionowski – obiecuje starosta.

Nie wszyscy doceniają starania

Są osoby, dla których starania starosty w kierunku zmian w janosikowym są hipokryzją. Jedną z takich osób jest Radny Rady Powiatu – Piotr Płaciszewski. – Starosta Jan Grabiec jest bliskim współpracownikiem Romana Smogorzewskiego i razem działają w PO. Prezydent Legionowa jeszcze nie tak dawno dawał kwiaty Panu Komorowskiemu. Dlatego mówienie starosty o staraniach dotyczących janosikowego jest zwyczajnie nie na miejscu. Jeśli Jan Grabiec nie akceptuje janosikowego, powinien wystąpić z PO, bo to Platforma Obywatelska jest odpowiedzialna za jego wprowadzenie. Inaczej mówienie o staraniach w tym kierunku to czysty sarkazm i populizm – mówi. Zdecydowanie mniej radykalny w swojej wypowiedzi, jest inny radny Piotr Powała. Podsumował, że dotychczasowe działania starosty w kierunku zmian były „bez rezultatów”. Po ostatnich wydarzeniach dostrzega on jednak szansę na zmiany. – Dopiero po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepisy o janosikowym dotyczące województw są niezgodne z konstytucją, istnieją większe możliwości starania się innych samorządów o zmianę niekorzystnej ustawy – mówi.

Połączenie powiatów?

Choć są podejmowane działania w kierunku zmian w janosikowym, na razie brakuje efektów. Po części może to być spowodowane tym, że nie jest to w interesie wszystkich podmiotów. – Większość posłów z terenów tzw „biorców” janosikowego nie jest zainteresowana zmianami w ustawie – mówi Radny Piotr Powała. Starosta nie poddaje się i planuje dalsze działania. – Po pierwsze będziemy naciskać w Sejmie na zmiany ustawy. Jeśli to nie pomoże – złożymy skargę do Trybunału. Jeśli to nie pomoże – będziemy szukać innych wyjść -jednym z nich jest połączenie powiatów. Jeśli powiat nowodworski nadal nie będzie zainteresowany, to poszukamy innego partnera – mówi starosta Grabiec.