Kolejny stacjonarny fotoradar w powiecie legionowskim

521c8fdad7fa3.jpg

W powiecie legionowskim są tylko 4 maszty przeznaczone na fotoradary. Do końca września br. ma powstać dodatkowy maszt w Woli Kiełpińskiej przy ul. Zakroczymskiej (DK nr 62), w którym Inspekcja Transportu Drogowego (ITD) zamontuje nowy fotoradar.

 

Straż Miejska zarządza powiatowymi fotoradarami
Cztery obecnie funkcjonujące maszty na fotoradary należą do legionowskiej Straży Miejskiej (SM). Wszystkie one zlokalizowane są w Legionowie, przy ulicach Piłsudskiego 43C – nieopodal Urzędu Skarbowego (US), Kościuszki 146, przy wylocie na Chotomów, Jana Pawła I 10, w sąsiedztwie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego im. Legionów Polskich 1914-1918 oraz przy ul. Suwalnej 9B, przy jej skrzyżowaniu z ul. Olszankową. Ostatnio, zgodnie z nowymi przepisami, maszty oznakowano tak, by dla kierowców były widoczne z daleka.

Cztery maszty i jeden fotoradar
Pomimo iż legionowska SM posiada 4 fotoradarowe maszty, dysponuje tylko jednym fotoradarem, który w zależności od potrzeb jest umieszczany, bądź w jednym z powyżej wspomnianych słupów, bądź wykorzystywany jest w sposób przenośny, w innych lokalizacjach na tzw. trójnogu. Strażnicy miejscy na bieżąco na swoich stronach internetowych informują kierowców o aktualnej lokalizacji swojego jedynego fotoradaru. – Od kiedy pomalowaliśmy maszty na żółto, działają one bardzo prewencyjnie. Wystawiamy bowiem zdecydowanie mniej mandatów – wyjaśnia Ryszard Gawkowski, szef legionowskich strażników miejskich.

ITD będzie miała jeden fotoradar
Fotoradar zlokalizowany przy ul. Zakroczymskiej w Woli Kiełpińskiej w gminie Serock, który ma być oddany do użytku publicznego najpóźniej do końca września br. należy do ITD. Przy pozostałych drogach w powiecie legionowskim, ITD nie zarządza żadnymi innymi fotoradarami.

Drogówka ma przenośne fotoradary
Dodatkowo prędkość kierowców kontrolowana jest przez policjantów z drogówki. – Kontrolujemy prędkość kierowców w całym powiecie legionowskim za pomocą przenośnych ręcznych i laserowych mierników. Urządzenia te są w posiadaniu Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Legionowie – wyjaśnia mł. asp. Emilia Kuligowska, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Legionowie. – Pieniądze, które pochodzą z wystawionych przez nas mandatów, przekazywane są do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego – dodaje mł. asp. Emila Kuligowska z legionowskiej KPP.

Odblaskowe fotoradary stacjonarne
Nowe przepisy wprowadziły obowiązek oklejenia fotoradarów stacjonarnych żółtą folią odblaskową, najpóźniej do końca czerwca 2014r. Ponadto, przed każdym takim fotoradarem, obowiązkowo musi się znaleźć ostrzeżenie, czyli niebieska tablica „Kontrola prędkości – Fotoradar”. Z kolei, w przypadku urządzeń przenośnych, na początku odcinka objętego pomiarem musi pojawić się znak „Fotoradar” i tabliczka z napisem „na odcinku…”. Ostrzeżenie powyższe wymagane jest jedynie w przypadku urządzeń straży miejskiej.

Fotoradary zakryte czarnymi foliami?
Atrapy masztów do fotoradarów, które nie są przystosowane do umieszczania w nich urządzeń rejestrujących muszą zniknąć. Zgodnie z nowymi przepisami o ruchu drogowym, w każdym maszcie ma być umieszczony aktywny fotoradar, a te puste powinny być zasłanianie folią. Niestety w tej materii, póki co brakuje jeszcze szczegółowych przepisów wykonawczych…

Fotografia nie musi być wyraźna…
Na podstawie zdjęcia z fotoradaru ITD, straż miejska oraz policja w ciągu 180 dni od daty jego zrobienia mogą wystawiać kierowcom mandaty. Jeżeli do tego czasu grzywna nie zostaje uiszczona, sprawa trafia do sądu i to tam zapada decyzja o wysokości kary. ITD zarządzająca większością polskich fotoradarów nie wysyła kierowcom zdjęć z wykroczenia. Inspektorzy twierdzą, że nie mają takiego obowiązku. Kierowca zapoznaje się z taką fotografią dopiero, kiedy sprawa znajdzie się na wokandzie. Zgodnie z nowymi przepisami, właścicielowi pojazdu, który nie wskaże, kto prowadził samochód w chwili popełnienia wykroczenia, grozi mandat w wysokości nawet do 500 zł. W tej sytuacji oprócz wspomnianego mandatu, nie dostaje on jednak żadnych punktów karnych. ITD może także skierować taką sprawę do sądu, gdzie za niewskazanie kierowcy grozi nawet do 5 tys. zł grzywny.

10-kilometrowa „ulga”
Warto również wiedzieć, że w przypadku kontroli fotoradarem, karani mogą być tylko ci kierowcy, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 10 km/h, które to przekroczenie prędkości traktowane jest jako dozwolony błąd kierowcy [Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym Dz. U. z 2012 r.: poz. 1137 (tekst jednolity) Art. 129h ust. 5 pkt. 3]. Trzeba pamiętać, że taka „ulga” nie dotyczy kontroli np. popularną suszarką.

ms