Powiat. W weekendy mniej pociągów S4 do Zegrza Południowego. Nie ma chętnych na finansowanie kursów

S4 Zegrze Południowe (2)

Stacja kolejowa w Zegrzu Południowym w gminie Nieporęt, fot. GP (archiwum)

W związku z najbliższą zmianą rozkładu jazdy pociągów m. in. Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM), łącząca Warszawę, Legionowo i Wieliszew z nową stacją kolejową wybudowaną w Zegrzu Południowym w gminie Nieporęt linia S4 będzie kursować tylko 4 razy na dobę w soboty i w niedziele. Dotąd w weekendy, kursów tych pociągów było 12 na dobę.

Zmiana rozkładu jazdy SKM

Przybliżmy. Od niedzieli, 3 września 2023 r. zmienia się rozkład jazdy wszystkich kolejowych przewoźników obsługujących m. in. mieszkańców powiatu legionowskiego. Zmiany podyktowane są modernizacją stacji kolejowej Warszawa Zachodnia oraz łączącej Warszawę Wschodnią i Warszawę Wawer linii kolejowej nr 7. – W dni powszednie na trasie linii S4, łączącej Piaseczno i Zegrze Południowe pojedzie 19 par pociągów, a w dni wolne od pracy – 4 pary pociągów. W weekendy pozostałe pociągi będą kursowały pomiędzy Piasecznem i Legionowem. Pociągi linii S40 nadal będą kursowały tylko w dni powszednie, w skróconej relacji do i z przystanku Warszawa Rakowiec, gdzie będzie można przesiąść się do tramwajów w kierunku centrum Warszawy. W ciągu dnia będzie to 13 połączeń, w obu kierunkach – poinformował Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM) w Warszawie odpowiedzialny za obsługę m. in. pociągów SKM. Szerzej na ten temat informowaliśmy w tej wiadomości.

 

Weekendowe ograniczenie kursów linii S4 do Zegrza Południowego

Od najbliższej niedzieli, 3 września 2023 r. nastąpi zmiana rozkładu jazdy pociągów. Z 12 pociągów na dobę w weekendy zostają tylko 4 kursy… to cios dla nowej stacji w Zegrzu Południowym, a Wieliszew jeszcze nigdy nie miał tak mało połączeń SKM z Warszawą w dni wolne od pracy… pytanie, dlaczego zmniejszono trzykrotnie liczbę pociągów? – zauważył jeden z mieszkańców powiatu legionowskiego na jednym z lokalnych forów internetowych. Do ograniczenia liczby kursów weekendowych linii S4, łączącej Warszawę, Legionowo i Wieliszew z nową stacją kolejową wybudowaną w Zegrzu Południowym w gminie Nieporęt odniósł się Paweł Kownacki, wójt gminy Wieliszew. – Nie ma chętnych poza nami na finansowanie weekendowych kursów. Szanowni Państwo, Nieporęt na terenie, którego znajduje się Zegrze nie traktuje tego miejsca za strategiczny i inwestuje w kursy do Radzymina. Poprzez fakt, że pociągi jadą do Zegrza i Radzymina przez PKP Wieliszew płacić będziemy ponad 2 miliony zamiast 800 tysięcy… gdyby nie Wieliszew i Serock, to kursów do Zegrza byłoby 9 dziennie w dni robocze, zamiast co godzinę. W tym samym czasie poprzez zmiany przepisów dotyczących podatku od czynności prawnych dochód gminy w tej pozycji spadł z 3,6 mln do około 1,4 mln… nie musicie Państwo lubić tej argumentacji, ale proszę zrozumieć, że częstotliwości pociągu co 20 minut na razie nie zapewnimy – odpowiedział wieliszewski włodarz. – Nie jesteśmy w stanie pokrywać kosztów weekendowych kursów pociągów do Zegrza, gdy inne gminy nie są tym zainteresowane – dodał następnie.

 

W związku z licznymi uwagami internautów, co do słabego skomunikowania darmowych lokalnych autobusów z rozkładem jazdy pociągów SKM na terenie gminy Wieliszew, wójt Paweł Kownacki zobowiązał się, że poinformuje o tym fakcie zarządcę tej komunikacji tj. Starostwo Powiatowe w Legionowie.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 38

  1. Wójt mówi swoim mieszkańcom – jeździjcie do Legionowa

    • Ja bym jeździł ale jest teraz płatny parking a innych parkingów brak. Więc „tu się zginą dziub pingwina”

    • Ale za to Pan Wójt ma swój wymarzony przystanek kolejowy, i co jeszcze istotniejsze – nazywający się Wieliszew CENTRUM. Nawet władze powiatu legionowskiego uznały tę nazwę za pretensjonalną a tym samym obciachową, skoro położony obok nowego przystanku kolejowego przystanek darmobusa linii 7P nosi nazwę Wieliszew Zegrze Uroczysko.

  2. To pomyślcie co będzie z budową i przedłużeniem linii do Przasnysza, kiedy tylko usłyszałem o planach budowy tej linii pomyślałem kto będzie finansował nie tyle budowę ale kursy pociągów I chyba się niestety znowu nie pomyliłem. A poza tym jeżeli rozkład pociągów będzie nadal IDIOTYCZNY to pasażerów raczej nie przybędzie. Myślałem że po uruchomieniu S4 skończą się idiotyzmy w postaci kursów S3 i S4 które przyjeżdżają do Legionowa Piaski w odstępie 5-7 minut jeden za drugim a potem jest godzinna przerwa. Większość trasy obu tych linii od Wieliszewa do samej Warszawy pokrywa się i nawet dla laik zadaje sobie sprawę że 7 minutowy odstęp pomiędzy pociągami poza szczytem spowoduje że ten drugi pociąg będzie wiózł muchy. Poza tym potencjalnych pasażerów odstraszają nieustanne zmiany rozkładów i nieustanne pasmo awarii, odwołanych i opóźnionych pociągów

    • Panie Dariuszu. Dokładnie. Ma Pan rację. Tak samo „padły” dojazdy z Nowego Dworu do Warszawy, Polonus i Translud… autobus jeden po drugim i drugi woził 5 pasażerów. Dziwne, że przez 2 lata nikt nie zmienił rozkładu- może specjalnie. Tu S4 i S3 nie potrafią ogarnąć a linie do Przasnysza? Żarty…

      • Dzisiaj w sobotę miałem okazję naocznie przekonać się nad rzekomo niską frekwencją w S4 do Zegrza, kurs około 12 z Gdańskiej 80% miejsc do siedzenia zajętych, taki pociąg wyjechał z Legionowa. Od jutra w weekend już ci ludzie nie pojadą. Jak dla mnie zaczynamy przerabiać dokładnie to samo co 30 lat kiedy kiedy udupiono linię do Zegrza, najpierw ograniczenie kursów a potem likwidacja z powodu niskiej frekwencji. Szkoda ….

  3. Nic tylko głosować na nowe władze w Serocka i Nieporętu – „Szanowni Państwo, Nieporęt na terenie, którego znajduje się Zegrze nie traktuje tego miejsca za strategiczny i inwestuje w kursy do Radzymina. „

    • Tak „inwestuje” że po 3 września weekendowych kursów do Radzymina nie ma wcale, nie licząc dwóch par pociągów KM na które trzeba jednak kupować osobne bilety i to już od Legionowa Piasków. Zupełnie jakby we wrześniowe weekendy (z których przynajmniej 2 są letnie!) mieszkańcy Warszawy czy Legionowa nie jeździli już na wypoczynek nad wodą, zaś mieszkańcy Radzymina i Nieporętu nie mieli żadnego interesu w całorocznym weekendowym podróżowaniu do Warszawy a nawet tylko Legionowa, np. do kina lub do Łazienek. Zostają im tylko blachosmrody i grzęznące w korkach na Jana Kazimierza/Płochocińskiej gumobusy 705 i 735.

  4. Priorytetem dla Gmin: Serocka, Wieliszewa i Nieporętu i najważniejszym „NUMERO 1” wydatkiem w budżecie tych gmin, powinno być bezdyskusyjnie sfinansowanie kosztów kursowania SKM co 30 min do Warszawy w celu dojazdu do pracy i szkół w dni robocze.
    Dopiero potem można jak będą środki można finansować weekendy dla turystów (nie są mieszkańcami i nie płacą u nas podatków, zostawią pieniądze w knajpach w lipcu i sierpniu).
    Bezwzględnie o atrakcyjności tych gmin jako miejsce do życia dla obecnych i nowych mieszkańców decyduje właśnie częsta i szybka komunikacja z Warszawą, gdzie Ci ludzie zarabiają na życie, a wydają w gminach: Nieporęcie, Serocku i Wieliszewie.
    Wiadomo są osoby jeżdżące do Warszawy w weekendy, ale stanowią mniejszość i w weekendy na drodze jest luźniej. Czyli weekend w drugiej kolejności, czyli SKM mniej kursów poza sezonem. To logiczne.
    Jak nie będzie zapewnionej co 30 min SKM dla większości w dni robocze, to będzie dalej za….pie, gdzie nikt nie będzie chciał mieszkać i płacić podatków, bo najważniejszy jest codzienny, szybki i tani dojazd do Warszawy. Tego nie da się osiągnąć autem, bo drogo i długo przez potworne korki w tygodniu.
    A rynek pracy i edukacji to dla 98% ludności tych gmin to Warszawa. Jedyne wyjście to stawianie na SKM, bez tego ani rusz, ludzie uciekną z prowincji, a nowi się nie sprowadzą.
    Muszą to Panowie Burmistrz i Wójtowie sobie dobrze przyswoić. Bez SKM nie ma żadnego rozwoju gminy, nowych mieszkańców i większych podatków w budżecie.

    • Priorytetem powinno być by Ci ludzie mieli miejsce pracy, nauki i rozrywki na miejscu, bez konieczności codziennych dojazdów

      • Łatwiej jest załatwić kursowanie co 30 minut w szczycie, niż zbudować dla wszystkich miejsca pracy w gminie. Kursy co 30 minut w szczycie są możliwe po uzgodnieniu z ZTM już dziś i wolne miejsca pracy są w Warszawie już dziś.
        Skupmy się na rzeczach realnych do realizacji, a nie na marzeniach.

        • ZTM do infrastruktury PKP ma tyle co jeż do jeżyn – magistrala kolejowa wykorzystywana jest przez kursy nie tylko lokalne i nie tylko osobowe, z którymi to tak trzeba wszystko rozplanować, żeby nie stwarzać zagrożenia dla podróżnych, ale oczywiście każdy jest najważniejszy dla siebie i chce jeździć co pół godziny

  5. Z SKM w weekendy nie korzystają jedynie turyści lecz także ci którzy pracują na zmiany także w niedziele czy święta. Likwidacja większości pociągów wiąże się dla mnie z tym że aby dojechać do pracy czy wrócić w święto będę musiał jechać samochodem plus płacąc za kartę miejską
    Czy jest to sprawiedliwe, nie bo płacę takie same podatki jak ci którzy pracują w dni robocze
    Cały szkopuł tkwi niestety w tym że od bardzo już dawna rozkład jazdy pociągów tworzony jest na zasadzie przypadkowych kursów, pociągów brakuje w szczycie, poza szczytem potrafią jechać jeden za drugim, nie uwzględniają w żaden sposób w jakich godzinach ludzie kończą i zaczynają pracę

  6. Faktem jest, że załatwienie kursów SKM co 30 minut w szczycie od poniedziałku do piątku to potrzeba znakomitej większości społeczeństwa (praca, szkoły średnie i wyższe), zaś zapewnienie kursów w weekendy dotyczy mniejszej części społeczeństwa.
    Logika nakazuje najpierw zrealizować potrzeby większości, czyli zapłacić za kursy w dni powszednie (najlepiej w szczycie 7.00-9.00 rano i z powrotem 15.00-17.00 co 30 minut) czyli zapewnić dojazd dla większości, a w następnie kolejności, jak jeszcze wystarczy środków w budżecie zastanowić się nad ilością kursów w weekendy. Takie życie, na wszystko nie wystarczy pieniędzy.
    Samochodem po sezonie jest znacznie łatwiej dojechać do Warszawy, niż stać w korkach w tygodniu roboczym. Większość pracuje i jeździ do szkół jednak od pon do piątku. Trudno się z tym nie zgodzić.

    • Mamy typowe cebulactwo w czystej postaci. Mi jest dobrze…ale do czasu, Najpierw zacznie się ograniczać kursy w weekend, potem przyjdzie ograniczenie kursów poza szczytem z tych samych powodów „Takie życie, na wszystko nie wystarczy pieniędzy.” Tyle że okaże się że odpłynęli pasażerowie którzy chcieli dojechać do lekarza czy na zakupy poza szczytem. A potem, potem okaże się że dla tych kilku szczytowych kursów nie opłaca się utrzymywać linii

      • W weekendy można by puszczać SKM do Zegrza tak samo często jak w dni powszednie, ale na skróconym taborze. Zamiast dwóch pięcioczłonowych jednostek 45WE mogłaby jeździć pojedyncza czteroczłonowa jednostka 31WE, ale te ostatnie to chyba na S2/S20 jeżdżą, zawsze w trakcji podwójnej. Do Zegrza zaś jeździ pojedynczy 45WE. Mało to ma wspólnego z racjonalnością.

  7. Gdyby nie te głupie rozkłady jazdy to bym tylko skm-ką jeździł do Warszawy. Ale przez te wszystkie ‚dziury’ po 40 min w ciągu tygodnia i zredukowane kursowanie w weekendy mam samochód. A jak mam samochód to nawet nie chce mi się sprawdzać rozkładu jazdy. Do Szwajcarii jeszcze dużo nam brakuje.

  8. Gdyby Pan Wójt nie zbojkotował uroczystości przekazania odbudowanej linii kolejowej do użytku w dniu 05 czerwca 2023 roku (czyżby chciał w ten sposób okazać afront panu ministrowi Bittelowi i innym przedstawicielom najwyższego szczebla?) to mógłby się teraz zwrócić do ministerstwa z apelem o interwencję. A tu wydymał go Szambolan i pozostali decydenci z władz Warszawy, niechybnie bliżsi mu POlitycznie…

  9. Rano około 7.00 jest ogromne zapotrzebowanie na kolejny kurs S4.
    O 7.05 jedzie z tego kierunku tylko S3, dla tych stacji i Legionowa Piaski to za mało.
    S4 rano z Zegrza o 6.26 kolejny S4 w godz. największego szczytu mamy dopiero po całej godzinie 7.26. Dramat ! Potem cały dzień S4 wozi powietrze i kilka osób. Aż do kolejnej godz. szczytu jak wyjdziemy z pracy i szkół.
    Ludzi zainteresowanych dojazdem do warszawy właśnie wyłącznie SKM z tego bocznego kierunku czyli ze stacji Legionowo Piaski, Michalów, Wieliszew, Wieliszew Centrum, Zegrze, Nieporęt całe tłumy na peronach, jedyny o tej porze pociąg SKM S3 godzina 7.05 (Legionowo Piaski) cały zajęty przez osoby z poprzednich stacji już pełny i zapchany wjeżdża na stację Leg.Gł.
    Natychmiast potrzebne jest S4 odjazd z Zegrza około 7.00, bo S3 jest przepełnione, jest za dużo ludzi chętnych na dojazd SKM około 7.00 z kierunku Zegrze, Wieliszew, Michałów, Legionowo Piaski do stolicy.
    bezdyskusyjnie muszą być w okolicach 7.00 Dwie SKM-ki S3 i S4, jedna po drugiej, bo jest, aż tyle ludzi począwszy od samego Zegrza przez Wieliszew, Wieliszew Centrum, Michałów i Legionowo Piaski.
    Czy włodarze odpowiedzialni za finansowanie ZTM tego nie widzą ? czemu nie reagują, za co płacą do ZTM. Kursy w ciągu dnia nie mogą być zamawiane cyklicznie co godzinę czy jest potrzeba czy nie. Trzeba zapewnić w godzinach szczytu o 1 kurs poranny i 1 kurs powrotny więcej, a zdjąć 2 kursy w godzinach kiedy SKM jeździ pusta.
    Pieniędzy wydadzą tyle samo.

    • „zdjąć 2 kursy w godzinach kiedy SKM jeździ pusta.”
      W praktyce oznacza to brak 4 obiegów pociągów. Zdjęcie tylko jednej pary pociągów oznacza to brak połączenia w kierunku Zegrza ale także brak powrotnego kursu w stronę Warszawy/ Piaseczna
      Przy braku 4 obiegów w rozkładzie jazdy tworzy się już kolosalna luka.
      Potwornym błędem jest to że SKM nie zamówiła krótkich składów, nawet dwuczłonowych idealnych na obsługę połączeń poza szczytem
      Niestety taka jest specyfikacja naszej linii, S1 na trasie Otwock- Pruszków, tam frekwencja poza szczytem jest duża

  10. Skm S4 z Zegrza powinna odjeżdżać rano (godziny najbardziej popularne):
    6.30 jest, 7.00 – nie ma i jest godzinna dziura do Warszawy i bardzo tego kursu brakuje, 7.30 jest – czyli dołożyliby minimum 1 kurs o 7.00, który byłby mega oblegany, bo ludzie jadą głównie (większość) na 8.00 do Warszawy.
    I powrót z Gdańskiego odjazdy najbardziej oblegane to:
    16.00 jest około, 16.30 – nie ma !!! i jest godzinna dziura do Zegrza i tego brakuje, 17.00 jest około.
    Analiza z obserwacji na temat frekwencji na daną godzinę, ile jedzie osób.

  11. Czarny scenariusz zaczyna się realizować, a to dopiero początek korków gigantów od strony gm. Serock z rana do Legionowa. Po 16.00 będzie to samo.
    Jedyny ratunek to kurs SKM z Zegrza Południowego ok. 7.00 rano do Gdańskiego.I powrotny dodatkowy około 16.30 do Zegrza.
    Jak decydujesz się jechać z rana na PKP do Legionowa zamiast jechać S4 z Zegrza, to znaczy, że chcesz płacić 110 zł mies. Za Legionowski parking, lubisz tracić czas rano w korku, zamiast pospać i masz wolną kasę do wydania na paliwo do Legionowa więcej o
    140 zł/mies.
    Sumując to w skali miesiąca, te wycieczki do Legionowa kosztują Cię słono, bo 3.000 złotych za rok.

  12. A miało być sprawne połączenie ze stolicą, a tak 1 kurs co godzinę i to w godzinach porannych i powrotnych.
    Żeby usprawnić niezbędne są pilne modyfikacje w rozkładzie, w godzinach wzmożonego zainteresowania kurs co 0,5 godziny, a w innych godzinach rzadziej. Jak płacimy to wymagajmy od ZTM.
    Jazda do Legionowa to kosztowna impreza, szczególnie gdy mamy pod nosem SKM, ale nie możemy z niej korzystać, bo brak kursów kiedy potrzeba. To porażka na całej linii.
    To mi przypomina Kogel-Mogel: cytuję – Solska odpowiada: „ – Łazienka jest, a co ma nie być. Ale z toalety skorzystać nie można, bo silnik się zepsuł i woda nie dochodzi… – To po co komu taka łazienka?” 🙂

  13. Ten kto chce wygrać te wybory do senatu czy do sejmu to załatwi nam S4 co 0,5 h z Zegrza i ten wyjazd na Serock z parkingu. Jak to załatwi, wybierzemy Go 15.10.2023, ale najpierw musi załatwić przed wyborami w realu wyjazd na Serock i dołożony kurs min. 1 SKM z rana i powrót na Zegrze.
    I lecimy głosować na tego kogoś.

  14. Nikt nie załatwi, bo każdy ma to we duepie. Proste. 🙂

    Na nic sensownego nie ma kasy, ale na przepalanie miliardów jest.

    Tzw. władza, a raczej chłopcy z piaskownicy, przespali fakt, że do aglomeracji warszawskiej przeprowadziło się pół Polski, z czego spory % do powiatu legionowskiego. A transport leży i kwiczy. Wszędzie korki jak w latach 90-tych i pociągi też jak w latach 90-tych.

    Niestety większość „włodarzy” srała wtefy w pieluchy, to im się wydaje że jest dobrze. Nie jest.

  15. Pan Błaszczak wywiesił ogromny baner, a w tle nowa SKM S4 w Zegrzu.
    Nie wystarczy wywiesić plakat z SKM w tle, żeby przekonać ludzi do oddania głosów.
    Liczą się konkretnie załatwione sprawy = skuteczność. Jak Pan Błaszczak załatwi kurs S4 co 30 min. w szczycie min 1 więcej o 7.00 rano i powrót ok. 16.20/20 oraz bezpośredni wyjazd na Serock, to wtedy oddam na niego głos. Inni, którym na tym zależny zapewne również poprą Pana Błaszczaka. Warunek najpierw trzeba pokazać co się potrafi załatwić.

    • Nie ważne że spadają ruskie rakiety koło największej fabryki trotylu w Europie.
      Nie ważne że latają szpiegowskie balony.
      Nie ważne że Białorusini śmigłowcami wpadają z wizytą do Hajnówki mimo że zabawy ani dożynek nie było.
      Nie jest ważne że Hiszpanie z ruskimi paszportami poławiają nocą bursztyn przy wejściu do portu.
      Ważna jest SKM o 7 rano i powrót o 16 – wtedy Błaszczak jest super gość i można na niego głosować!
      #BłaszczakdoDymisji

      • Do dymisji, „panie” nieGRZECZNY to się kwalifikują włodarze Serocka którzy chcą wyrzucić kolej jak najdalej od miasta aby muchi woziła. Pan zaś kłamiesz jak wszyscy ci co domagają się dymisji ministra Błaszczaka. Nieprawdą jest jakoby korytarz zarezerwowany wstępnie pod tzw. Wariant 2 (ze stacją przy Thorka, a więc bliżej miasta niż obwodnica DK61) został już zabudowany. Jest takie przysłowie: G…uano chłopu nie zegarek! Skoro udajecie że nie dociera do was że kolej ma służyć do wożenia ludzi a nie ot muchów – nie zasługujecie aby wam w ogóle jakąkolwiek kolej budować!

    • Nieśmiało zauważę że jak to Klasyk powiedział – Ja wam wójta nie wybierałem. Minister Błaszczak nie ma nic do tego że wciąż wybieracie Smoga na prezia Legionowa, że słoje z Wilanowa wybrali Czaskoskiego, przez których macie taką nędzną ofertę SKM, zwłaszcza w weekendy.

      • A ja myślę że problem tkwi w czym innym. Ta sama SKM S1 kiedy jeszcze jeździła normalnie miała regularne kursy równo co 30 minut niezależnie czy w święto czy dzień roboczy
        S4 nie została przecież zawieszona w weekendy, w weekend jedynie kursuje na odcinku Legionowo-Piaseczno
        Podejrzewam że na zawieszenie nie zgodziłyby się władze Piaseczna, dochodzimy zatem do wniosku że to władzom Legionowa i Powiatu nie zależy na przedłużeniu kursów w weekendy

        • Tymczasem w weekendy S-4 potrzebna jest najbardziej na odcinku Legionowo-Zegrze. Zarówno Legionowo jak i Piaseczno mają weekendowe połączenia z Warszawą pociągami Kolei Mazowieckich, a rzadsze kursy a tym samym dłuższe oczekiwanie na pociąg idzie ścierpieć gdy nie chodzi o dojazd do pracy na ściśle określoną godzinę. Absolutne minimum pozwalające zaoszczędzić kasę ile tylko się da a równocześnie zachowujące pełną dostępność komunikacyjną – to weekendowe kursy S-4 skrócone do odcinka Legionowo – Zegrze, S-3 kursująca na odrębnych odcinkach Warszawa Gdańska – lotnisko Chopina oraz Wieliszew – Radzymin (jako S-30) Ta ostatnia obsługiwana byłaby przez pojedynczy skład jeżdżący wahadłowo i miałaby skomunikowania „door to door” ma stacji Wieliszew z pociągami linii S-4. Tym samym jadąc z Warszawy do Nieporętu trzeba by się przesiadać dwukrotnie (w Legionowie i Wieliszewie) ale mimo wszystko by się dojechało, nie narażając się na korki i inne uciążliwości wiążące się z jazdą po drogach.

  16. Czy Pan A. Borkowski – Burmistrz gminy Serock, którego wybraliśmy mógłby wykazać zainteresowanie naszymi potrzebami i załatwić nam ten brakujący kurs rano z Zegrza o 7.00 (około) i powrotny kurs około 16.20-30. Też się pod tym podpisuje, bo faktycznie brakuje i to bardzo jednego pociągu z rana i z powrotem, jest mnóstwo chętnych na tą godzinę i wszyscy odczuwają ten brak. Jest za dużo ludzi rano i po pracy, żeby dawać tak rzadko transport do Zegrza. Można zrezygnować z ostatniego kursu około 23.00.
    Legionowo stało się bardzo drogie. Korki są coraz większe już od ronda w Zegrzu rano jest korek, potem przed zakrętem na Michałów kolejny korek, potem światła po kolei, jest bardzo gęsto na drodze. Dojazd trwa i kosztuje coraz więcej. Ten kurs około 7.00 rano z Zegrza uratowałby całą obecną beznadziejną sytuację z dojazdem do Warszawy.
    Czemu Pan Burmistrz Serocka jest bierny ? Po co go wybraliśmy w takim razie ?

  17. Nieprętowi i Panu Mazurowi powinno zależeć na Zegrzu Południowym, bo tak samo jak olewali Michałów Reginów, to Zegrze Południowe może pójść ich śladem czyli zrobić referendum i szybko odłączyć się od Pana Mazura i Nieporętu i przenieść do Kownackiego do Wieliszewa. Kownacki się nimi zainteresuje i będzie miał większe wpływy do budżetu. Nawet to by było na plus bo S4 byłaby w rękach Kownackiego i miałby na nią większe środki (Jednostce w Zegrzu też zależy na S4). A główny korzystający z S4 czyli Gmina Serock jak chce korzystać musi wykładać środki dla swoich mieszkańców. Serock to za……….pie, a ludzi trzeba jakoś zachęcić do mieszkania w tej gminie. A czym jak nie dobrą komunikacją. Tylko to jest dla ludzi ważne.
    Nawet się dziwię, że do tej pory Zegrze Południowe nie odłączyło się od Gminy Nieporęt, lub chociażby nie postawili takiego ultimatum Panu Mazurowi. Jak to uczynią, to natychmiast Pan Mazur zacznie ich traktować poważnie i zainteresuje się SKM S4 w Zegrzu Południowym.

  18. Buhahaha kartonowe państwo i powiat… na podwyżki dla wl9darzy o 100% w 2021 było? Tylko czekajcie „zameldowani” w Legionowie jak wam KZB wprowadzi opłaty za powiatowy parking bo przecie budżet się nie spina.

  19. Od zawieszenia linii S-3 w weekendy tj. po 3 września 2023 roku gdy wracam do domu z Nieporętu po weekendowym pływaniu „Leśnym Dziadkiem” dojeżdżam na stację w Zegrzu autobusem 735 jadącym z Warszawy i tam przesiadam się w pociąg S-4 odjeżdżający o 19:11. Nie tylko ja wpadłem na podobny pomysł: to samo czyni kilku a nawet kilkunastu bywalców Dzikiej Plaży, wsiadając na przystanku przy Stokrotki, mimo że mniej więcej o tej samej porze mają bezpośredni autobus do Warszawy jadący w przeciwnym kierunku. Zapewne część spośród nich jedzie nie do Warszawy lecz np. do Legionowa. Tak czy inaczej: wieczorny kurs SKM nie narzeka na brak pasażerów nawet w niedzielę, bo i w Zegrzu dosiadają się nowi pasażerowie, czy to miejscowi, czy dojeżdżający darmobusami z kierunku Serocka. Niestety w przeciwnym kierunku (Warszawa – Nieporęt) nie jest już tak dobrze: pociąg S-4 o 10:10 z Gdańskiego wjeżdża do Zegrza równocześnie z odjazdem 735, następny o 14:06 niby daje 5 minut czasu na przesiadkę w autobus, ale często spóźnia się więcej, z winy opóźnionych pociągów PKP PIC, toteż wybierając taki wariant podróży ryzykuje się koniecznością spędzenia dodatkowej godziny w Zegrzu. Kiedy do tych ciołków z warszawskiego Rafałtusza dotrze wreszcie że nie tylko w lipcu i sierpniu ludzie mają zwyczaj wypoczywać nad wodą? Tym bardziej że chodzi tu głównie o mieszkańców Warszawy a nie gmin Wieliszew i Nieporęt, toteż wymówka urzędasów że te gminy za mało płacą i dlatego nie ma pociągów w weekendy jest w gruncie rzeczy fałszywa.

  20. W weekendy nie ma, a w tygodniu też kompletne dno i też nie ma S4 w godzinach największego ruchu komunikacyjnego z rana i po pracy do Zegrza. S4 miało być co 30 minut pociąg w dni robocze, a teraz jest problem żeby dokonać zmiany w kursach (dołożyć w szczycie, po anulowaniu weekendów). Czy ktoś to rozlicza w tych gminach i czy wiedzą za co płacą ?
    Ktoś powinien negocjować, zabieracie opłacone kursy weekendowe, dołóżcie w szczycie w tygodniu. Chyba, że mają zamiar płacić do ZTM mniej niż płacili do tej pory ???
    Co najciekawsze Pan Mazur na stronie gminy Nieporęt informuje, że S4 jeździ do Zegrza w dni powszednie co 30 minut i to nie tylko w godzinach szczytu, a cyklicznie przez cały dzień.
    Wniosek z tego, że tak miało być realizowane S4 co pół godziny do Zegrza, to jak wytłumaczyć, że tego nie mamy nawet przez 2 godziny rano co 30 minut i przez 2 godziny po pracy co 30 minut.
    Za mało płacą do ZTM, żeby nam to zapewnić, bo jakoś na inne tematy jak np. podwyżki ich wynagrodzeń pieniądze w budżetach od razu znaleźli i na podwyżki dla radnych również znaleźli. Na inne bzdety też wydają pieniądze, które powinny być przeznaczone na sprawne połączenie SKM z Warszawą.
    Ktoś tu nieracjonalnie gospodaruje środkami finansowymi w tych gminach ?
    Serock dokłada się do Nieporętu, może za mało, a jednak bardzo dużo Sercczaków korzysta z S4. Nieporęt i Wieliszew też płacą za S4 ?
    Czyli gdzie jest problem ???

  21. podbijam temat

  22. Rano przy S4 w Zegrzu masa ludzi parkuje auta około 200 aut codziennie po 2 osoby średnio i do tego po 6 i po 7 po 25 osób przyjezdza darmowymi busami to jest jakieś 500 osób na razie zainteresowanych odjazdem z Zegrza. Gdyby S4 było o 7.00 to by było ludzi może nawet 2x tyle, bo większości godz. Ojazdu z Zegrza nie pasują żeby być w pracy czy szkole na 8.00 w Warszawie. Ci ludzie z gm. SEROCK nadal jezdza na S3 do Wieliszewa i tam parkują lub na Pkp Legionowo.

Dodaj komentarz