Powiat. Całkowity zakaz spalania węgla w piecach i drewna w kominkach od 2027r.!? Takie zmiany szykują się w całym powiecie legionowskim

fireplace-3996248_1920

fot. pixabay.com

Całkowity zakaz spalania węgla w piecach i drewna w kominkach – takie zmiany mają objąć gospodarstwa domowe z całego powiatu legionowskiego. Mają one wejść w życie w 2027r. Przewiduje je projekt nowelizacji uchwały antysmogowej dla Mazowsza.

Szczegóły zmian

Dziennikarze Gazety Wyborczej dotarli do szczegółów nowelizacji uchwały antysmogowej na Mazowszu. Zmiany zakładają zakaz spalania węgla w piecach i drewna w kominkach. W samej stolicy zakaz spalania węgla w piecach ma działać od końca 2024r., zaś zakaz spalania biomasy, czyli m. in. drewna w kominkach od 2027r. Podobne zmiany szykowane są dla powiatów okalających Warszawę, w tym wszystkich gmin powiatu legionowskiego. Tu przepisy zakazujące spalania węgla w piecach i drewna w kominkach mają wejść w życie równocześnie, a tą datą ma być 2027r.

 

Będzie nowelizacja uchwały antysmogowej na Mazowszu

Za nowelizacją uchwały antysmogowej na Mazowszu stoją urzędnicy Urzędu Marszałkowskiego. Projekt zakładający wskazane zmiany został na początek pokazany aktywistom antysmogowym. Trwają jego konsultacje. Jeszcze w maju z proponowanymi zmianami mają zapoznać się samorządowcy ze wszystkich okołowarszawskich gmin, w których planuje się uruchomienie wskazanych zakazów. Przez kilka kolejnych miesięcy mają być prowadzone szerokie konsultacje w tym temacie. Przyjęcie nowego prawa antysmogowego na Mazowszu planowane jest natomiast na jesień tego roku.

Co na to samorządy?

W departamencie gospodarki odpadami w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego (UMWM) w Warszawie przeprowadzono ankietę wśród samorządowców okołowarszawskich gmin, w których od 2027r. ma być wprowadzony zakazspalania węgla w piecach i drewna w kominkach. Z sondy tej wynika, że w gminach, w których działają organizacje antysmogowe, a świadomość społeczna szkodliwości smogu jest wyższa, zakazy są popierane. Natomiast pozostałe 26 gmin popiera ogólny kierunek zmian, ale zgłasza zastrzeżenia, co do niektórych proponowanych rozwiązań.

Skutki zakazów

Urzędnicy stołecznego UMWM mówią, że po rozszerzeniu zakazów palenia węgla w piecach i drewna w kominkach na powiaty okołowarszawskie na przekroczenia dobowych norm stężenia w powietrzu pyłu PM10 narażonych będzie o około 700 tysięcy osób mniej, zaś normy stężeń benzoapirenu mają być w ogóle nieprzekraczane. Ich szacunki mówią, że koszty odejścia od palenia węglem na całym Mazowszu będą opiewać na kwotę nawet 11 mld zł. To i tak wielokrotnie mniejsze pieniądze, od tych jakie rocznie wydaje się na skutki zdrowotne złej jakości powietrza w regionie.

Do sprawy będziemy wracać.

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 56

  1. Zakaz palenia węglem i drewnem w piecach jest jak najbardziej trafny ponieważ jak wiemy do pieca trafia wszystko ci jest pod ręką (sklejki, płyty OSB, itp.).
    Jednak nie rozumiem zakazu palenia w kominku.
    Wszystkie osoby, które znam i mają kominek w swoim domu palą w nim okazjonalnie. Nie traktują go jako głównego źródła ciepła. Raczej jako element dekoracyjny.
    Sam posiadam kominek i to kominek spełniający najwyższe standardy. Palę sporadycznie i tylko drewnem sezonowanym. Nie palę w dni smogowe aby nie pogarszać sytuacji.
    Wg mnie palenie w kominku powinno być dopuszczone ale tylko w pewnych sytuacjach:
    1. Kominek spełniający najwyższe standardy (wysoka sprawność),
    2. Palenie tylko w dni bezsmogowe,
    3. Drewno sezonowane (oczywista oczywistość),
    4. Kominek jako dodatkowe źródło ciepła.

    • Biedny bogaty człowiek

    • zgadzam się z Toba

    • Zgadzam się. Palenie w kominku suchym drzewem powinno być nadal legalne.

    • Zgadzam się. Nikt w kominku w salonie (a pewnie 98% właścicieli) nie urządza tam regularnego paleniska i kotłowni. Ja mam drewno sezonowane 3-4 lata. Pale właściwie co któryś weekend czy jak są Święta i siedzi się w domu. I tyle. I to też wrzucę 3-4 kawałki drewna, spalą się i koniec. Dlaej leci ogrzewanie gazem. A jak sie pali w kominku to z komina totalie nic nie widać żeby leciało. Nie że czarny dym jak z kalosza.
      Myślę że sytuacj abędzie taka jak z samochodami i ekologią. Wszystko pieknie i ładnie, ale ze względu na wprowadzanie nowych norm samochody bardzo podrożały, zwykły kompakt teraz to 100k PLN. A prezesi Renault czy obecnej grupy kta zrzesza Fiata i inne marki (Stelantis?), już się wypowiedzieli żeby towarzystwo w EU się opanowało, bo po wprowadzeniu normy Euro 7 (o ile dobrze pamietam numer) małe auto typu Clio podrożeje nawet dwukrotnie niż to co kosztuje teraz. Tu przy źródłach ciepla może być podobnie. Wytniemy w pień większość źródeł ciepła a na koniec sie okaze ze to co zostało do wyboru stało się bardzo drogie.

      • jeśli wymyślą zakaz, nie mogą dzielić na tych co mają „sezonowe” albo palą „sporadycznie” oraz na tych, którzy tego nie spełniają. Po pierwsze Państwo nie ma mechanizmów egzekwujących pomiar wilgotności Twojego drewna a po drugie to doprowadzi do nadużyć, a w tym sprytny Polak jest najlepszy(np. palenie połowy starej pociętej kanapy w kominku). Cierpią uczciwi i chcący żyć ekologicznie

      • Niektórzy porządnie zeswitowali na punkcie „ekologii” fałszywi ludzie, kupujący przetworzone jedzenie i w pojedynkę jadący do pracy samochodem

  2. Ciekawe co zrobić z drewnem nie nadającym się do produkcji tartacznej, z gałęziami, drewnem z cięć na działkach prywatnych lub wyciętych w ramach „cięć sanitarnych” itp.

  3. Proponuję zakazać dalszego rekordowego zadłużania naszego kraju i sprowadzania do Polski rekordowych ilości śmieci z całego świata. Palenie drzewa kominkowego w chłodne wieczory to śmieszny i najmniejszy problem.

  4. jeśli wymyślą zakaz, nie mogą dzielić na tych co mają „sezonowe” albo palą „sporadycznie” oraz na tych, którzy tego nie spełniają. Po pierwsze Państwo nie ma mechanizmów egzekwujących pomiar wilgotności Twojego drewna a po drugie to doprowadzi do nadużyć, a w tym sprytny Polak jest najlepszy(np. palenie połowy starej pociętej kanapy w kominku). Cierpią uczciwi i chcący żyć ekologicznie

    • Niektórzy porządnie zeswitowali na punkcie „ekologii” fałszywi ludzie, kupujący przetworzone jedzenie i w pojedynkę jadący do pracy samochodem. Ty pociętą kanapę w kominku widziałeś. Aż cię ciśnie na usta aby cię porządnie z błotem wymieszać.

  5. Kilka lat temu założyłem w domu instalację C.O. kominek z płaszczem wodnym i cyrkulację wody do grzejników. Koszt wszystkiego wyniósł około 20 tys. złotych. Kto mi zwróci te pieniądze, gdy okaże się, że za 6 lat nie będę mógł już jej używać?

    • Biedny bogaty człowiek

      • Idiotka

  6. Ludzie jakimi wy jesteście komunistami. Wszystko jest regulowane nakazami i zakazami a może jednak niech się wykaże demokracja i wolny rynek. Proszę za pomocą mechanizmów nie siłowych spowodować aby ludzie zaczęli używać innych źródeł ciepła.

    • Zgadzam się z Tobą całkowicie. Ja palę węglem drzewem trocinami i z chęcią bym palił gazem czy prądem z wiatraka na działce, no ale mam problem. Po pierwsze nie należę do tych bogatych. Po drugie mnie inwalidę nie stać na przerobienie wszystkiego na własny koszt (dotacja to pikuś weź to kurxxkwa potem utrzymaj)…
      Ja bym chciał ale wszystko jest pod górkę w tym piskim kraju

    • Za komuny nie było takiego chamstwa w polityce i pchania się ludziom w każdą sferę życia. Tak to jest jak się idiotom da możliwość głosowania na idiotow.

  7. Tyle gadania a kompletnie zero kumacji, że palenie drewnem jest trujące. I nie ma znaczenia, czy się z tym zgadzają komentujący, czy nie. I dlatego zostanie zakazane, bo liczenie na zdrowy rozsądek u Polaka to liczenie na siódemkę w Lottto 🙂

    • Węglem i drzewem ogrzewać chałup już nie można, unia przymierza się do zakazu opalania domów gazem, w Holandii miejscowi operatorzy odmawiają przyłączania kolejnych instalacji fotowoltaicznych
      Proszę zaproponować ekonomiczne źródło ogrzewania dla przeciętnego rodaka

      • A w Moskwie na Placu Czerwonym samochody rozdają, w radio tak mówili…
        Teraz pomysł na ekonomiczne ogrzewanie – dobrze dobrana i wykonana instalacja PV do tego elektryczny kocioł c.o. wpięty w istniejącą instalację (czytaj bez większej modernizacji) do tego zmiana przyzwyczajeń domowników (pralka/zmywarka/ogrzewanie wody w dzień gdy jest własna energia) i co to daje?
        U mnie rachunek 36,74 złotego za okres 30.06.20 – 31.12.20. Na koniec czerwca spodziewam się jakiś 300 złotych gdyż zima była mroźna a wiosna chłodna…
        Wchodzisz w to czy razem Victorem będziecie klepać te swoje mundrości?

    • Postaraj się porównać zarobki nasze do zarobków na zachodzie w przeliczeniu na jednostki energii, Czyli ile my możemy kupić np. gazu, prądu itp za pensje a ile Niemiec czy Szwed. Wynik powie ci, że jesteśmy energetycznymi biedakami. I nad tym trzeba się zastanowić a nie wymyślać głupoty i nowe chore zakazy. Oczekuję wstrzymania ruchu przez wiadukt w L-wie bo tam się tworzy smog. I stop już od jutra. Tak samo mądro-głupie jak inne pomysły np. z kominkami czy dmuchawami na liście

      • Monsignore VICTORE przestań bredzić.

        • Kaka, po pierwsze nie jestem biskupem byś mnie tak tytułował. Po drugie zachowujesz się jak typowy lewacki troll: 0% wiedzy i kompetencji i 100 % agresji. Czekam na twój genialny wniosek , że ziemia jest plaska.

      • Kiedyś z ciekawości przeglądałem wątek na forum o Polakach w Anglii. Trafiłem na bardzo ciekawą dyskusję o cenach za media
        Ktoś pisze że w starym 70 metrowym, niemodernizowanym domu z dziurawymi drewnianymi oknami za energię elektryczną i gaz płaci łącznie około 300 złotych miesięcznie
        W Polsce niewiele mniej płacę za samą energię elektryczną a gdzie koszty ogrzania domu.
        Tak zgadza się jesteśmy energetycznymi biedakami
        W Polsce wykończono ogrzewanie olejem, wykończono wiatraki, mają być uwolnione ceny gazu co oznacza kolosalne wzrosty cen dla odbiorcy końcowego.
        Ostatnio słyszę że wzięli się już za fotowoltaikę i już tak dobrze nie będzie
        Lepiej, coraz lepiej

        • Rozumiem Daro że najdalej byłeś na wycieczce ze szkołą w Białowieży ale skoro masz Internet to odpal sobie którąś z porównywarek (choćby uswitch.com) i przestań pisać te „niusy” ze Świata… Albo sprawdzaj je chociaż…

        • Daro nie zwracaj uwagi na tego grzecznego fotowoltaicznego głupka. Pozdrawiam Cie

        • masz rację. fotowoltaika podobnie skończy jak ten olej opałowy. najpierw niska akcyza lub jej brak, ludzie pokupowali piece (przy medialnej nagonce ze olejak jest eko) a potem cyk akcyza w górę. teraz zbudują ludzie tysiące instalacji foto i cyk – państwo ukradnie im np 70% wyprodukowanej energii. w kraju gdzie rządzą od lat złodzieje to nie nowość.

    • Sylwia , palenie drewnem jest trujące? Hahahahahaha 🤣
      Ćpasz?

  8. Teraz oszołom z Chotomowa nazywa się Sylwia…🤣Ciekawe czy oprócz damskich nicków, ubiera również damską bieliznę 🤔

  9. Ja mam gaS i cieszę się że w końcu zabronią kopciuchow śmieciuchow

    • Gaz tez zabronią, głuchy jesteś?

  10. To jest projekt uchwały, zawsze mogą Państwo wziąć udział w konsultacjach – niedługo zostaną ogłoszone. Póki co, projekt nowych przepisów zakłada, że spod zakazu wyłączone będą urządzenia spełniające normy ekoprojektu (kotły i kominki) zamontowane PRZED wejściem w życie nowej uchwały (prawdopodobnie stanie się to jesienią). Zostaną także wyłączone tereny, w których nie ma sieci gazowej lub ciepłowniczej (chodzi o to, by można było montować kotły pelletowe). Także Pan Marian, Fred i Teodor powinni sprawdzić, czy mają dokumentację, że ich kominek jest ekoprojektowy i dowód na to, że został zamontowany w odpowiednim czasie. Jeśli tak jest, wszystko wskazuje na to, że nic się dla nich nie zmieni. To w temacie paniki wokół uchwały. A w temacie zdrowia: spalanie biomasy, zwłaszcza nieodpowiedniej (np. wilgotnej – na marginesie, istnieją wilgotnościomierze do sprawdzania, ma je nawet SM w Legionowie) i/lub w prymitywnych urządzeniach i/lub nieodpowiednią metodą skutkuje emisją zanieczyszczeń podobnych jak przy spalaniu węgla, a czasem nawet gorszych! Drewno potrafi emitować więcej pyłów i benzo[a]pirenu, poza tym frakcje pyłów są drobniejsze, czyli bardziej groźne dla naszych organizmów. Wygląda na to, że bez ograniczeń dla biomasy, nie poradzimy sobie ze smogiem w aglomeracji warszawskiej…

    • ile pyłu w Warszawie powstaje ze startych tarcz hamulcowych pojazdów (w tym tramwajów i autobusów???) zapewne xx razy więcej niż z mitycznych kominków.

      • Kiedyś w jakimś raporcie ekologicznym przeczytałem że na jednym kilometrze drogi o średniej przepustowości rocznie osadza się 400 kg pyłu ze startych opon i klocków hamulcowych
        Prawie pół tony pyłu, a rzadko już można spotkać rodzinę w której jest tylko jeden samochód

      • Tego pseudo ekolodzy nie widzą..

  11. czy tak na logikę nie macie wrażenia że w ramach ‚ekologii’ jest robione wszystko żeby nas ubezwłasnowolnić i na wypadek jakiegoś kataklizmu czy nawet ‚zimy stulecia’ trzymać na łasce tzw rządu?? mam w domu piec co na węgiel oraz gaz. w razie sytuacji zero – np Rosja zakręca kurek, palę węglem, drewnem i przetrwam minus 25. co zrobimy jeśli atak wykończy nam elektrownie, gazownie w ciągu godziny? jak ogrzejecie mieszkanie jak padnie wszystko? skąd wodę weźmiecie jeśli nie macie swojej studni/ujęcia (oczywiście będzie zakaz bo każdy ma mieć wodociąg – państwowy…), skad prąd skoro linie padną (a agregat to zło bo spala paliwo!)? w Polsce zakazy broni, własnego ogrzewania, własnej wody … wszystko w imię walki z .. no z kim? chyba z Narodem

  12. Tak myślałem. 100% powyższych komentarzy to absolutne dno i ciemnota. Dlatego z wami dialog nie ma sensu, należy wami zarządzać przez zakazy i karanie. I tak właśnie będzie.

    • Bo większość ludzi wie w jakich realiach finansowych i społecznych przyszło im żyć.
      Większość społeczeństwa wydaje coraz więcej pieniędzy na media. I módl się aby kiedyś nie zaczęli karać tych karzących

  13. Brawo, jak najszybciej zakazać trucia przez posiadaczy pieców i kominków – w całej Polsce!

    • dla ciebie dożywotni zakaz pierdzenia. Dość trucia przez cały rok .

  14. Właśnie dostałem odmowę podłączenia gazu do mojego domu z przyczyn ekonomicznych chodzi o 30 metrów rury gazownia każe namawiać mi sąsiadów ale moi sąsiedzi są na razie nie zainteresowani

  15. Może tak wszyscy zwolennicy zakazów, nakazów poczytają o tym co dzieje się na świecie
    Chociażby to z businessinsider o cenach gazu, surowca zaczyna brakować bo popyt przekracza podaż
    „W poniedziałek ceny kontraktów holenderskich na giełdzie ICE wzrosły o prawie 6 proc., ale we wtorek idą w górę o kolejne ponad 7 proc. W ciągu zaledwie jednego miesiąca wzrosły o aż 47 proc., a od początku roku – o 293 proc.”

    Lub z tego samego medium

    „Enea chce podnieść taryfy na sprzedaż energii o ok. 40 proc., co pozwoliłoby spółce – według słów jej prezesa – wychodzić na zero”

    • Do ciemniaków nie dotrzesz

  16. Daro czytając Ciebie rozumiem już dlaczego instrukcje obsługi są obrazkowe, objaśnij proszę co maja wspólnego cena surowców na giełdzie w Holandii do palenia meblami ze śmietnika w Polsce?
    Następnie wytłumacz dlaczego podwyżka cen prądu w Polsce argumentowana jest podwyżką ceny praw do emisji CO2 a rząd sprzedaje te prawa do załatania dziury budżetowej?

    • GRZECZNY_M nie musisz silić się na sarkazm, Wszyscy krzyczą zabronić palenia węglem, drzewem. Co w zamian ??? galopujące ceny gazu, galopujące ceny prądu, straszenie podwyżkami rzędu 40 procent za energię elektryczną, straszenie podwyżkami rzędu 100 procent za gaz dla odbiorów indywidualnych
      Miej pretensje do rządu że sprzedając prawa do emisji CO2 przerzuca koszty na nas i stawia nas pod ścianą nie dając żadnego wyboru

      • Mit taniego ogrzewania węglem umrze gdy pojedziesz na skład gdzie tona normalnego węgla to koszt 900-1000 złotych. Taniej jest tylko syf z Donbasu o 30% zawartości popiołu.
        Ekogroszek workowany to 1100-1200 tona.
        Tanio to jak co roku przez komin wylecą meble, odpady budowlane i inne temu podobne „paliwa” a że kisić w tym smrodzie będziemy się wszyscy to już inna sprawa.
        Pretensje do tego rządu mam nie tylko o to że okradł nas (obywateli) sprzedając prawa do emisji CO2 aby finansować 500+ czternaste inne populistyczne rozdawnictwo – zrobiło to państwo którego energetyka oparta jest na węglu!!!
        SAM! finansujesz 14-tą emeryturę babci i 500+ dla sąsiadki opłacając rachunek za prąd, wszyscy się cieszą karuzela kręci się dalej, słupki poparcia dochodzą do 40%.
        Oczekujesz pomocy od rządu? Dostaniesz tyle ile im w zębach przyniesiesz pomniejszone o opłaty administracyjne i składkę na kościółek.
        To jest mój sarkazm i zdanie na temat smrodu w powietrzu.

    • @grzeczny_m. Kolejna w tym roku i bardzo duża wyprzedaż przez Polskę uprawnień do emisji CO2.
      „W dniu 15 września 2021 r. giełda European Energy Exchange (EEX), w imieniu Polski, przeprowadziła kolejną w 2021 r. aukcję uprawnień do emisji (EUA).
      Do sprzedaży na aukcji przeznaczonych zostało 2 066 500 EUA. Cena rozliczeniowa aukcji została ustalona na poziomie 60,32 EUR/EUA, a zakres ofert kształtował się między 59 EUR a 66 EUR za tonę CO2. Przychód ze sprzedaży uprawnień EUA wyniósł 124 651 280 EUR. Całkowite zapotrzebowanie na uprawnienia EUA, zgłoszone przez uczestników aukcji, wyniosło 3 627 500 EUA. Oznacza to, że popyt na uprawnienia EUA był prawie 2 – krotnie większy niż liczba EUA oferowana do sprzedaży w ramach aukcji. W aukcji uczestniczyło 22 podmiotów, z czego 16 udało się zostać zwycięzcami aukcji.
      W 2021 r. przedmiotem sprzedaży będzie w sumie 105 184 500 polskich uprawnień EUA oraz 114 tys. uprawnień EUAA (już sprzedano).”

      • @Robert w sierpniu było podobnie czym publicznie chwalił się wiceminister finansów Sebastian Skuza.
        Tańszy prąd rozdaliśmy… Ale stać nas, wstaliśmy z kolan całym durnym… DUMNYM narodem! I sami tą dumę finansujemy, podobno 😀

      • @Robert, @Grzeczny_M.
        Dla zobrazowania skali tego handlu uprawianego przez rząd, sprawdziłem ile PEC Legionowo dostało od rządu darmowych uprawnień do emisji CO2 na lata 2021-2026 (pięć lat) – informacja publiczna podana przez Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami.
        Trzymajcie się – na pięć lat ogrzewania miasta, PEC dostał od rządu 39757 darmowych uprawnień do emisji CO2, co średnio na rok daje 7951,4 uprawnień.
        Całą resztę koniecznych uprawnień, PEC będzie musiał dokupić na aukcji i prawdopodobnie za kwotę w milionach złotych, co pójdzie w uzasadnione koszty wytwarzania ciepła i później oczywiście w odpowiednio wyższą cenę ciepła.

        • Pomyliłem się w latach i chodzi o lata 2021-2025 (pięć lat).

        • @Helmuth
          Taka jest smutna prawda i czarna przyszłość.
          W wywiadzie dla Powiatowej: „Tylko skuteczna interwencja rządu pozwoli na utrzymanie ceny na dotychczasowym poziomie a nawet ich obniżenie.” z 8 września 2021, Marek Pawlak prezes PEC powiedział:
          „W tym roku PEC Legionowo będzie musiało wydać około 15,5 miliona złotych tylko na zakup uprawnień”.
          „W 2020r., kiedy działa już system kogeneracji oraz kocioł gazowy 8 MW, zużyliśmy około 24 tys. ton” – węgla.

          Z wystarczającą dokładnością można przyjąć, że ze spalenia 1 tony węgla emituje się ok. 2 tony CO2. Czyli tych 7951,4 darmowych uprawnień na rok, wystarczy na spalenie tylko ok. 4000 ton węgla w roku – brakujące uprawnienia do spalenia większej ilości węgla trzeba dokupić i to daje te miliony złotych przy obecnych cenach uprawnień. Obecnie do ceny 1 tony węgla, trzeba jeszcze dołożyć aż ok. 120 euro na zakup brakujących uprawnień.
          Ze spalania gazu emisja CO2 jest zdecydowanie mniejsza.

          • @ROBERT ale przecież o to chodzi! Prosty sposób żeby oskubać kogoś z kasy tak aby to nie było na niego – taki PEC dostaje z rządowej puli „ochłap” ale ci dający wiedzą że obdarowany będzie musiał dokupić to czego potrzebuje. PEC kupując uprawnienia musi podnieść ceny ciepła dla mieszkańców – PEC jest zły!
            A rząd sprzedaje na wolnym rynku prawa do emisji które mógłby dostać PEC i ma kasę na CPK, TVP, maseczki, Ostrołęki, bąkiewicze itd…
            I teraz najlepsze?
            Kto jest zły?
            Rząd który wyd….ał mieszkańców Legionowa czy PEC?
            😀

          • @Grzeczny_M.
            Wiadomo, że „przecież o to chodzi”, ale żeby aż tak skubać ludzi?
            Na te pięć lat 2021-2025, o których pisze @Helmuth, władza w swojej łaskawości na wszystkie firmy w Polsce przedzieliła 213 647 538 darmowych uprawnień, a sama ze swojej rezerwy, tylko w tym roku opierd.la 105 184 500 uprawnień narodu po 60 EUR za sztukę. I jeszcze wpływy z VAT wzrosną, bo ceny energii pójdą ostro w górę.
            Jest i dobra wiadomość, bo jeszcze gospodarstwa domowe nie muszą mieć te uprawnienia do emisji CO2, bo ze spalania 1 m3 gazu ziemnego emituje się ok. 2 kg CO2. Ale kto wie, co będzie w przyszłości, jak cena uprawnień wzrośnie np. na 100 EUR za tonę: może jednak warto będzie wprowadzić te uprawnienia na gotowanie na gazie np. wody na herbatę?

          • Nie zrobią tego z prostego powodu @ROBERT, nawet prosty człowiek obwini bezpośrednio rządzących lepiej zrobić to tak aby wina spadła na innych.
            Najszybciej, najłatwiej przerzucić „winę” na samorządy i spółki komunalne, dlaczego? Bo na tych szczeblach PIS przegrał wybory!
            Przykład, kogo krytykowano za podwyżki cen wody? Wody Polskie czy lokalne wodociągi?
            Gebelsowska szkoła propagandy jest nadal skuteczna, tyle lat działa a słupki poparcia są tego dowodem.

          • @Grzeczny_M

            Z tym obciążaniem bezpośrednio gospodarstw domowych za emisję CO2 oczywiście żartowałem, bo z wielu powodów byłoby to bez sensu i od dawna jest to załatwiane o wiele prościej. Wykaz firm tylko na terenie Polski, mających obowiązek uczestniczenia w unijnym systemie handlu uprawnieniami do emisji CO2, to 12 stron w pdf i tak drobną czcionką, że przy czytaniu trzeba powiększać. Wykaz tych firm obejmuje tak wiele branż, że praktycznie w życiu codziennym, prawie każdy konsument kupuje ich produkty lub usługi – tylko w mniejszym lub większym stopniu np. mleko i inne produkty MLEKOVITY. W Biedronce, Lidlu, Żabce…. jest wiele produktów, których cena jest obciążona, kosztami zakupu uprawnień – koniecznych do ich produkcji. W rachunkach za zużyty gaz, wliczony jest koszt emisji CO2, powstającej np. przy spalaniu gazu przez tłocznie gazu.
            Nad tym systemem rozliczeń emisji CO2, pracowały tak mądre głowy i pracują dalej, że jest on naprawdę bardzo szczelny – za kombinowanie z rozliczeniem tej emisji, kary finansowe mogą być olbrzymie z prokuraturą włącznie.

  17. Grzeczny M jaki ty jesteś płytki ja pierniczę – baranku postaw się na innych miejscu gdzie nie wszyscy mają zdrowie gdzie nie każdego stać gdzie większość polski w kamienicach blokach w Mrągowie palą kozą gdzie nieopodal w Grójcu jest też ogrzewanie piecami kaflowym w blokach. Ja pitolę nie każdy siedzi i pierdzi w stołek jak ty

Dodaj komentarz