Z opracowanego przez resort zdrowia raportu o zgonach w Polsce w 2020r. wynika, że we wspomnianym czasie zmarło o przeszło 67 tysięcy Polaków więcej, aniżeli miało to miejsce w 2019r. W 70 procentach za wzrost liczby tych śmierci odpowiadał bezpośrednio koronawirus.
We wtorek, 8 lutego resort zdrowia opublikował raport o zgonach w Polsce w 2020r. – Sprawozdana liczba zgonów w Polsce w 2020r. wzrosła w stosunku do lat ubiegłych 2016-2019. W 2020r. względem 2019r. odnotowano 67, 1 tysiąca zgonów więcej. W oparciu o prognozy demograficzne Eurostatu można szacować, że nadwyżka względem prognozowanej liczby zgonów na 2020r. wyniosła ok. 62 tysięcy zgonów. Nadwyżkę tę wygenerowały przede wszystkim zgony, które wystąpiły między październikiem, a grudniem. Liczba zgonów zwiększyła się przede wszystkim u osób powyżej 60 roku życia – stanowią one aż 94 procent nadwyżki liczby zgonów względem 2019r. Spośród przyrostu liczby zgonów w 2020r. względem roku ubiegłego 43 procent stanowią zgony zaraportowane przez Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne z przyczyną zgonu SARS-CoV-2. Co więcej, 27 procent nadwyżki to zgony u pozostałych osób, u których w przeszłości zdiagnozowano zakażenie SARSCoV-2 – to synteza tej robionej przez miesiąc analizy. Innymi słowy, z zebranych i przeanalizowanych przez resort zdrowia danych wynika, że w aż 70 procentach przypadków za wzrost zgonów w 2020r. odpowiadał koronawirus. Miesiącem, w którym odnotowano najwyższe wzrosty liczby śmierci i to w każdej grupie wiekowej był zaś listopad 2020r.
Które choroby przewlekłe zwiększały ryzyko śmierci?
Analitycy wskazali, że wzrost liczby śmierci wystąpił we wszystkich grupach wiekowych – jednak najwięcej ich było wśród Polaków w wieku od 61 do powyżej 80 lat. Co więcej, pokuszono się o analizę wzrostów zgonów wśród osób, które leczyły się na choroby przewlekłe. Z zestawienia tego wynika, że ich najwyższy, bo prawie 17 procentowy wzrost odnotowano wśród Polaków cierpiących na choroby układu krążenia, a najniższy blisko 5-procentowy wśród pacjentów nowotworowych. Wzrosty liczby śmierci Polaków cierpiących na inne choroby przewlekłe kształtowały się na następujących poziomach – prawie 16 procent w przypadku cukrzycy, prawie 15 procent w chorobach neurologicznych, przeszło 13,5 procent w schorzeniach układu trawiennego, blisko 12,7 procenta w chorobach psychiatrycznych i nieco ponad 10 procent w przypadku chorób płuc.
Adam Niedzielski komentuje
Wyniki tej analizy skomentował minister zdrowia, Adam Niedzielski. – Jeżeli ktoś mówi o średniej z kilku ostatnich lat, to popełnia błąd metodyczny. Społeczeństwo, na co wskazuje choćby Eurostat, starzeje się. Jego prognozy wskazują, że właśnie z tego powodu tylko w 2020r. przybyło ok. 5 tysięcy zgonów. Stąd nasza korekta wykazanej nadwyżki właśnie o tę liczbę. Faktycznie można powiedzieć, że nadwyżka w 2020r. wobec 2019r. wyniosła 62 tysięcy – podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP). Przyznał też, że jedną z przyczyn wzrostu zgonów jest również to, że ludzie zbyt późno trafiają do szpitali. W kontekście wyników tego raportu, Adam Niedzielski ocenił, że należy chronić zwłaszcza osoby starsze i mające wiele chorób. – Ponad 90 procent nadwyżkowych zgonów dotyczy grupy seniorów i to m. in. podwód tego, że w pierwszej kolejności szczepimy właśnie osoby starsze – tłumaczył PAP.
