Koszt rocznej działalności szpitala w Legionowie to kwota około 34 mln zł. Czy samorządy wesprą placówkę zakupami sprzętu?

Grzegorz Gielerak

gen. dyw. prof. dr hab. n. med. Grzegorz Gielerak (fot. WIM)

Filia Wojskowego Instytutu Medycznego (WIM) w Legionowie rozpocznie działalność leczniczą 21 stycznia 2022r. Budowa i wyposażenie szpitala pochłonęły aż 160 mln zł. Koszt rocznej działalności tej placówki jest natomiast szacowany na kwotę około 34 mln zł. – Finansowanie populacyjnych programów profilaktycznych, transportu medycznego, czy darowizny sprzętowe – na taką pomoc ze strony legionowskich samorządów liczy szefostwo tej placówki.


Kończymy cykl, w którym szczegółowo opowiedzieliśmy o chorobach leczonych w filii WIM na legionowskich Piaskach. Na koniec, gen. dyw. prof. dr hab. n. med. Grzegorz Gielerak, dyrektor WIM przy ulicy Szaserów w Warszawie odpowie na pytania, które w tej sprawie jeszcze nie padły. Głównodowądzący tą wiodącą w Polsce placówką medyczną mówi m. in. o bieżącym finansowaniu działalności WIM w Legionowie oraz o zagrożeniach związanych z jego działalnością leczniczą.
Jakie czynniki zdecydowały o powstaniu szpitala w Legionowie w jego dzisiejszym kształcie?

Do dzisiejszego etapu doprowadził nas proces decyzyjny poprzedzony analizami dotyczącymi m.in. rynku ochrony zdrowia w powiecie legionowskim, potrzeb zdrowotnych mieszkańców oraz otoczenia konkurencyjnego. Mówiąc w skrócie były to 4 miesiące intensywnych prac zespołu kierowniczego WIM zakończone przygotowaniem projektu doradczego szczegółowo określającego harmonogram jego realizacji. Podstawowym założeniem przyjętym podczas wyboru zakresów działalności nowej placówki były działania zmierzające do zabezpieczenia najpilniejszych potrzeb zdrowotnych mieszkańców powiatu poprzez utrzymanie publicznego charakteru szpitala, integrację działalności w zakresie medycyny stanów nagłych oraz gwarancję wsparcia WIM w Warszawie dla udzielania najbardziej zaawansowanych świadczeń medycznych. Od ponad dekady WIM prowadzi intensywne prace rozwojowe i modernizacyjne w swojej siedzibie przy ulicy Szaserów w Warszawie. W tym czasie wyremontowano niemal wszystkie kliniki, a także wybudowano od podstaw nowoczesne bloki – nowe miejsca udzielania świadczeń medycznych, że wspomnę największe inwestycje takie jak m. in. onkologia i radioterapia, intensywna terapia i kardiologia interwencyjna, poradnie specjalistyczne, czy okulistyka. Zdobyta wiedza, najlepsze wieloletnie doświadczenia inwestycyjne stanowiły nieocenioną pomoc w przygotowaniu projektu budowlanego oraz potrzeb sprzętowych, jakie ostatecznie znalazły zastosowanie w naszej filii – szpitalu w Legionowie.

 

 
Inwestycja pochłonęła na pewno niemałe środki finansowe. Jaka to suma oraz czy coś wiadomo na temat spodziewanych kosztów bieżącej działalności szpitala?

Łączny koszt inwestycji, w całości finansowanej ze środków Ministerstwa Obrony Narodowej, to 160 mln zł. Szacowane roczne koszty działalności szpitala to około 34 mln zł – w całości będą rozliczane w rachunku przychodów i kosztów WIM. Oznacza to, że miasto Legionowo i powiat legionowski nie będą obciążane finansowym ryzykiem działalności szpitala, co jak wiadomo jest dziś istotnym problemem większości samorządów w Polsce. Tym samym, korzyści z dostępu mieszkańców powiatu do szpitala nie będą oznaczać dla lokalnych władz groźby cięć w budżecie – wprowadzania ograniczeń w zakresie wydatków na inwestycje, transport, łączność, oświatę i kulturę. Oczywiście liczę na to, że wzorem innych samorządów podejmowane będą wobec szpitala lokalne inicjatywy wspierające jego działalność poprzez np. finansowanie populacyjnych programów profilaktycznych, transportu medycznego, czy darowizny sprzętowe. Niemniej jednak, co jeszcze raz warto podkreślić, utrzymanie bieżącej działalności szpitala będzie wyłącznie elementem działalności gospodarczej WIM, bez jakiegokolwiek ryzyka finansowego ze strony miasta i powiatu, co z punktu widzenia finansów samorządu i mieszkańców jest bardzo dobrą, wręcz wymarzoną okolicznością.
Przy okazji otwarcia szpitala sporo mówi się o opiece kompleksowej i skoordynowanej. Co w praktyce będzie to oznaczać dla pacjentów szpitala w Legionowie?

Dla mieszkańców powiatu legionowskiego oznacza to nową jakość w sposobie i warunkach praktycznego stosowania opieki medycznej. Wielokrotnie w swoich wypowiedziach podkreślałem, że szpital w Legionowie – w kontekście sposobu prowadzenia opieki nad chorymi – będzie jednostką niemającą swojego odpowiednika w Polsce. Żaden bowiem szpital powiatowy, czy nawet wojewódzki nie jest filią szpitala klinicznego. W obecnych ramach organizacyjnych systemu ochrony zdrowia gwarantuje to pełny dostęp pacjentów do diagnostyki i terapii na najwyższym poziomie. Siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę główna siedziba WIM przy ulicy Szaserów w Warszawie stanowić będzie zaplecze dla wymagających zaawansowanych metod opieki chorych. Co więcej, w porozumieniu z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ) nasz model opieki będzie stale udoskonalany, aby wynikające z niego korzyści tak dla pacjentów, jak i szpitala mogły zostać w całości skonsumowane. Ministerstwo Obrony Narodowej – za pośrednictwem WIM – zainicjuje więc w ten sposób realizację sprawdzonego w niektórych krajach Europy Zachodniej modelu organizacji placówek ochrony zdrowia pozwalającego na większą integrację usług zdrowotnych, a to z kolei może skutkować większym zadowoleniem społecznym i obniżeniem kosztów systemu.

 
Czy – a jeśli tak – to jakie widzi Pan zagrożenia dla działalności szpitala?
Na pewno podobne do tych, jakie dotyczą wszystkich świadczeniodawców. Niska wycena procedur medycznych i jednocześnie szybko rosnące koszty działalności to dziś najważniejsze czynniki ryzyka decydujące o być albo nie być podmiotów leczniczych. W przypadku naszego szpitala dodatkowym wyzwaniem będzie spodziewane duże zainteresowanie pacjentów skorzystaniem z usług nowego szpitala. W jakim stopniu czynnik ten zaznaczy swój wpływ zależeć będzie m.in. od dostępności okolicznych szpitali oraz praktyki działalności jednostek państwowego ratownictwa medycznego. W tej kwestii również prowadzimy już odpowiednie rozmowy, przygotowania.

 
W publicznej dyskusji o kierunkach zmian rynku ochrony zdrowia w Polsce często pada argument o konieczności likwidacji łóżek szpitalnych. Jak wobec tego widzi Pan przyszłość szpitala w Legionowie?
Nie ma najmniejszym wątpliwości, że nasz szpital, podobnie jak cały system ochrony zdrowia w Polsce będzie się zmieniał. Już na etapie projektowania placówki zakładaliśmy, że z biegiem czasu będzie ona ewoluować w stronę jednostki pozwalającej maksymalnie elastycznie reagować na potrzeby zdrowotne mieszkańców. Powiązanie szpitala z WIM, a przez to możliwość wzajemnego uzupełniania się funkcji obu jednostek znacznie ten proces usprawni. Projektowane aktualnie w Ministerstwie Zdrowia zmiany organizacji szpitalnictwa w Polsce będą wymagały wobec każdej placówki w kraju daleko idącej reorganizacji w dotychczasowej praktyce przyjęć pacjentów. Mówiąc wprost: ograniczenia liczby łóżek długoterminowych na rzecz krótkoterminowych, w tym leczenia jednodniowego. Nie ma więc przypadku w tym, że aż 30 procent łóżek szpitala w Legionowie ma status miejsc intensywnej terapii – profesjonalnie przygotowanych, oprzyrządowanych do ratowania zdrowia i życia pacjentów. Pozostałe obszary wraz z zapleczem, jakim jest ambulatoryjna opieka specjalistyczna oraz podstawowa opieka zdrowotna – przejęte od Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej – będą tworzyć rodzaj konsorcjum szpitalno-przychodnianego oferującego pacjentom kompletną usługę medyczną w pełnej skali, od opieki ambulatoryjnej po szpitalną. To właśnie ten model działalności w perspektywie najbliższych lat stanie się osią, wokół której będzie organizowana i rozwijana opieka medyczna w ramach nowego podmiotu leczniczego, jaki w najbliższym miesiącu rozpocznie działalność przy ulicy Zegrzyńskiej 8 w Legionowie. Stąd wynika, że wyzwań związanych z działalnością szpitala, dochowaniem dbałości o jego rozwój, na pewno nie będzie nam brakować.

 
Materiał prasowy został opracowany przez pracowników WIM w Warszawie.