Powiat. Polskie truskawki prosto z Grecji. Fałszerstwo na Broniszach z powiatem legionowskim w tle (wideo)

truskawki bronisze

Giełda rolna w Broniszach pod Warszawą, fot. Bronisze online - giełda rolna 24 h Facebook

Na rynku hurtowym w podwarszawskich Broniszach, skąd pochodzi wiele owoców i warzyw nabywanych w lokalnych warzywniakach i straganach, fałszują truskawki – te greckie przesypują do łubianek i sprzedają jako polskie. Działacze z ogólnopolskiego ruchu rolników Agrounia oraz polscy producenci truskawek interweniując w tej sprawie, przyłapali oszustów na gorącym uczynku. Co ciekawe, auto nieuczciwego handlarza miało rejestrację z powiatu legionowskiego, więc niewykluczone, że owoce jutro będzie można kupić na miejskim targowisku. 

Oszukańczy proceder w podwarszawskich Broniszach

W nocy z czwartku na piątek tj. 3 czerwca 2022r. rolnicy z Agrounii oraz polscy producenci truskawek interweniowali w podwarszawskich Broniszach tj. w miejscu, gdzie po cenach hurtowych sprzedawane są warzywa oraz owoce i z którego to rynku tego rodzaju asortyment za pomocą pośredników trafia na targowiska i do osiedlowych zieleniaków w całym powiecie legionowskim. Interwencja zakończyła się przyłapaniem na gorącym uczynku nieuczciwych sprzedawców, którzy greckie truskawki przesypywali do łubianek i sprzedawali jako polskie owoce.

 

Greckie truskawki są tańsze od polskich

Proceder fałszowania kraju pochodzenia owoców jest nielegalny. To zjawisko w Polsce jest znane, m. in. mieliśmy z nim do czynienia w 2021r. Jego głównym celem jest chęć zwiększenia swoich zysków – ceny truskawek importowanych z Grecji są bowiem znacznie niższe od cen polskich truskawek. Te ostatnie na rynku hurtowym w Broniszach sprzedawane są po cenach od 18 do 20 zł za łubiankę. Konsekwencją tych oszukańczych praktyk jest oszukiwanie konsumentów oraz straty u polskich producentów truskawek.

Na zakupach trzeba być ostrożnym!

Ta zidentyfikowana przez m. in. działaczy Agrounii partia udających polskie greckich truskawek nie trafi na legionowski rynek. Ale kto wie, ile w tym sezonie takich truskawek już trafiło na lokalne targowiska i do miejscowych zieleniaków oraz ile ich jeszcze trafi w najbliższej przyszłości.