Powiat. Sądziła, że przesłała ponad tysiąc złotych koleżance w potrzebie. To byli oszuści

Blik (1)

fot. stock.adobe.com

– Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! – apelują funkcjonariusze policji. O przykrych konsekwencjach ich działań przekonała się ostatnio mieszkanka powiatu legionowskiego, która przesłała znajomej ponad tysiąc złotych sądząc, że pomaga koleżance w potrzebie. Szybko okazało się, że na konto społecznościowe znajomej pokrzywdzonej włamali się przestępcy i za jego pośrednictwem wyłudzili pieniądze. Policja radzi jak nie dać się oszukać przestępcom.

 

 

– Kilka dni temu policjanci otrzymali zgłoszenie o oszustwie metodą „na BLIK”. Mieszkanka powiatu legionowskiego poinformowała policjantów, że ktoś włamał się na konto na portalu społecznościowym jej koleżanki, a następnie podszywając się pod nią skontaktował się poprzez komunikator i poprosił o szybką pożyczkę pieniędzy przekazaną kodem BLIK. W ten sposób oszust doprowadził zgłaszającą do utraty ponad tysiąca złotych. – informuje komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

 

 

Oszustwo metodą na BLIK

Powyższa metoda działania przestępców polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie.

Policja radzi jak nie paść ofiarą oszustwa i podaje kilka cennych rad, które mogą zaoszczędzić nam straconym nerwów:

  • stosujmy dwuskładniowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia sms-em),
  • potwierdzajmy tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu – a nie oszustowi – przekazujemy pieniądze,
  • sprawdzajmy dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
  • chrońmy swój telefon a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.

Policja radzi jednak szczególnie zachowywać czujność i rozsądnie korzystać z Internetu.