Pracują nad podatkiem od krajobrazu bez reklam

banery-pawilon-jagiellonska

Skrzyżowanie ulic Jagiellońskiej i Piłsudskiego w Legionowie, fot. GP (archiwum)

W sejmie właśnie trwają prace nad ustawą o krajobrazie, dzięki której każdy z samorządów będzie mógł sam decydować o tym, gdzie, jak i za ile będzie można się reklamować na jego terenie. Niewykluczone, że nowe przepisy wejdą w życie jeszcze na jesieni br., tuż przed wyborami samorządowymi.

Nowe przepisy budzą wiele kontrowersji

Orężem w walce z wielkoformatowymi reklamami zewnętrznymi ma być powstała z inicjatywy prezydenta Bronisława Komorowskiego ustawa o ochronie krajobrazu, potocznie zwana ustawą krajobrazową. Jej projekt trafił do sejmu w lipcu 2013r. Jednak już na etapie tzw. pierwszego czytania, z powodu kilku budzących kontrowersje zapisów, skierowano go do komisyjnych poprawek.

Czym będzie polityka reklamowa gmin?

Ustawa wprowadzając do polskiego prawa nieobecne w nim definicje szyldu oraz reklamy umożliwi gminom przyjmowanie na swoim terenie własnej polityki reklamowej. Obecnie lokalizacje reklam zewnętrznych uregulowane są w skomplikowanych miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego (mpzp) i na dodatek w sposób dość powierzchowny i chaotyczny. Zgodnie założeniami nowego prawa samorządy będą mogły w podejmowanych uchwałach, nawet pod groźbą mandatów, określić m. in. gdzie, ile i jakie reklamy można będzie umieszczać. Ponadto nowe przepisy prawa miejscowego będą musiały dokładnie ustalić zasady sytuowania wszystkich reklam zewnętrznych, począwszy od budynków i ulic, przez skwery, parki oraz ławki, skończywszy zaś na ogrodzeniach i przystankach. Zanim jednak gminy uchwalą swoje strategie reklamowe, konieczne będzie przeprowadzenie przedmiotowej debaty publicznej oraz dokonanie wszystkich niezbędnych uzgodnień, np. z konserwatorem zabytków.

Będzie to wykroczenie

Naruszenie reguł krajobrazowych, określonych w prawie miejscowym każdorazowo, ma być wykroczeniem podlegającym karze grzywny do 5 tys. zł albo ograniczenia wolności oraz może grozić nawet miesięcznym pobytem za kratkami. Znowelizowany jeszcze pod koniec 2013r. kodeks wykroczeń ma dodatkowo ułatwić karanie osób zlecających nielegalną dystrybucję ulotek oraz reklam. Oprócz kary ograniczenia wolności, bądź grzywny ma im także grozić przepadek nielegalnie zawieszonych banerów reklamowych oraz 1,5 tys. zł nawiązki tytułem naprawienia wyrządzonej „krajobrazowej szkody”.

Reklamy koncesjonowane?

Projekt ustawy krajobrazowej zakłada pobieranie opłat za reklamy przez gminy. Bez ich wprowadzenia nowe przepisy mogłyby okazać się trudne do wyegzekwowania, zaś liczba banerów reklamowych w samorządowych krajobrazach mogłaby się w ogóle nie zmniejszyć. Obawy, że gminy będą ten zapis nadmiernie wykorzystywać i dzięki niemu łatać dziury w swoich budżetach, rodzą najwięcej sporów wśród opiniujących fachowców. Krajowe: Związek Województw RP i Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP głośno podnoszą, że pobieranie przez gminy opłat za reklamy, może przełożyć się na wzrost czynszów płaconych przez mieszkańców.

Straż miejska będzie ścigać ulotkarzy?

W myśl nowego prawa krajobrazowego tylko na budynkach, w których prowadzona jest działalność gospodarcza będzie można bezpłatnie umieścić szyld informacyjny, jednak tylko z nazwą danego przedsiębiorcy, a nie z nazwami marek produktów przez niego sprzedawanych. Jako antidotum na wszędobylskie szyldy i banery reklamowe, obecnie w dość dowolny sposób przyczepiane do wielu płotów i siatek, nowa ustawa w ramach tzw. sprawstwa reklamodawcy, oprócz karania właścicieli ogrodzeń i działek, przewiduje też ściganie oraz karanie samych właścicieli banerów reklamowych.

Spierają się o to, kto ma decydować o gabarytach szyldów

Kolejnym punktem zapalnym wśród fachowców opiniujących projekt ustawy krajobrazowej są rozmiary szyldu. Z jednej strony samorządy chcą zachować w tym względzie autonomię, z drugiej zaś np. Prokuratura Generalna chce, aby wielkości szyldów reklamowo-informacyjnych określone zostały bezpośrednio w samej ogólnokrajowej ustawie. Wątpliwości rodzi też temat reklam tzw. społecznych i wizerunkowych. Nowe przepisy póki co milczą w tym względzie, definiując jedynie kwestie reklam o typowo komercyjnym charakterze. W żaden sposób nie określają też, czy billboardy zachęcające np. do wsparcia fundacji, podlegałyby rygorom nowej ustawy.

„Krajobraz priorytetowy” i „dominanty krajobrazowe”

Projekt ustawy krajobrazowej zakłada, że zamiast gmin to właśnie sejmiki wojewódzkie decydować będą o terenach z ograniczonymi możliwościami inwestycyjnymi, stanowiącymi tzw. „krajobraz priorytetowy”. Dla tak zdefiniowanych obszarów będą one mogły ustalać zasady ochronne, wiążące zarówno podległe im gminy, zwłaszcza przy uchwalaniu mpzp, jak również inne urzędy spoza administracji publicznej. Nowe przepisy przewidują też ogólnokrajowy zakaz wydawania decyzji o warunkach zabudowy dla obiektów budowlanych, określonych dość szerokim mianem tzw. „dominant krajobrazowych”, których precyzyjna definicja będzie zawarta dopiero w rozporządzeniu po wydaniu ustawy. Te dwie nowe definicje prawne oraz sugerowany przez twórców ustawy krajobrazowej ich dość szeroki zakres mocno zaniepokoiły ekspertów z Instytutu Wspierania Rozwoju Inwestycji (IWRI). Stwierdzili oni, że przepisy te, nie dość że będą hamować rozwój krajowych inwestycji, to na dodatek łamią konstytucję, m. in destabilizując dotychczasowy system planowania i zagospodarowania przestrzennego. Zadaniem ekspertów z IWRI projekt ustawy o krajobrazie jest niespójny z wieloma obecnie obowiązującymi regulacjami prawnymi i powinien zostać odrzucony przez krajowych parlamentarzystów.

Szykują się kolejne zmiany w przepisach

Aby ustawa krajobrazowa, konsultowana właśnie w komisjach sejmowych, była kompletna i efektywna, w życie muszą wejść wszystkie inne zmienione przepisy m. in. w kodeksie wykroczeń i drogowym, prawie budowlanym oraz ustawie o ochronie zabytków.

Kampania „Miasto jest nasze” na rzecz poprawy miejskiego krajobrazu

W ramach wypowiedzianej w Prima Aprilis, zupełnie apolitycznej, reklamowej wojnie, „bijemy się” o zamknięte w miejscowych przepisach – estetykę i spójność afiszów reklamowych, umieszczanych na budynkach oraz przy ulicach w całym powiecie legionowskim. W najbliższym wydaniu „Gazety Powiatowej” przybliżymy Wam natomiast przepisy obecnie obowiązujące w kraju w zakresie umieszczania reklam zewnętrznych w mieście, a także podsumujemy kompetencje ustawodawcze samorządów z terenu powiatu legionowskiego w tym względzie. Pokrótce zapoznamy Was też z przebiegiem legionowskiej Komisji Rozwoju Miasta, która postanowiła nieco dokładniej zbadać wpływ zewnętrznych banerów reklamowych na otaczający legionowian krajobraz.