Wieliszew. Kierowca, który uciekał BMW przed policją był pod wpływem narkotyków. 19-latkowi grozi do 5 lat więzienia

171-237779

Zatrzymany 19-latek (fot. KPP w Legionowie)

Wczoraj opisywaliśmy pościg za kierowcą BMW i zatrzymanie kierowcy w Janówku Pierwszym. Dzisiaj policja ujawnia więcej szczegółów na temat tego wydarzenia.

Jak się okazuje pościg za kierowcą niemieckiego auta rozpoczął się już w Legionowie. – W sobotni wieczór legionowscy funkcjonariusze patrolując ulice miasta zwrócili uwagę na kierującego bmw, który nie zastosował się do znaku „stop” przed przejazdem kolejowym. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli, kierowca jednak nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, tylko przyspieszył i zaczął uciekać.

 

Policjanci ruszyli za nim, najpierw ulicami miasta, a następnie drogami gminy Jabłonna. Bmw poruszało się z dużą prędkością, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Po kilkukilometrowym pościgu, w miejscowości Janówek Pierwszy, kierowca wjechał na zadrzewioną posesję, porzucił pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Mundurowi cały czas byli tuż za nim i już po chwili mężczyzna został zatrzymany. – relacjonuje przebieg zdarzeń komisarz Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej w Legionowie.

Po sprawdzeniu dokumentów okazało się za kierownicą BMW siedział 19-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, ale za to w aucie ma zawiniątko z amfetaminę. –W trakcie czynności mężczyzna był nerwowy i nadpobudliwy. Badanie alkomatem dało wynik negatywny. Policjanci podejrzewając, iż może on być pod wpływem środków odurzających użyli narkotestu. Jak się okazało wynik badania był pozytywny – kierowca był pod wpływem środka odurzającego. – informuje policja.

 

Wieliszew. W Janówku Pierwszym kierowca BMW ucieczkę przed policją zakończył na poboczu w zaroślach

 

Chłopak przesiedział noc w policyjnej celi. 19-latek usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej, posiadania narkotyków oraz o kierowania bez uprawnień i pod wpływem środków odurzających. Czyny, których się dopuścił młody mężczyzna zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Dochodzenie w tej sprawie prowadzone jest przez legionowskich śledczych pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legionowie.